Hello,
Chcialabym zaczac uprawiac sport. Poczytalam sobie troche i wiem, ze dobrze jest cwiczyc 3 razy w tygodniu ze wzgledu na regeneracje miesni. Ale z drugiej strony sobie wyczytalam, ze wazne sa cwiczenia kardio i cwiczenia rozciagajace i wzmacniajace miesnie.. Wiec nie za bardzo wiem co robic..
Chcialabym biegac 15 min 3 razy w tygodniu (+ rozgrzewka przed i po) i uprawiac Pilates 1h tez 3 razy w tygodniu - w ten sposob objelabym wszystko co trzeba. Ale czy to nie jest za duzo wysilku dla organizmu tak naukowo rzecz biorac?
Nie pytam o to czy sie za bardzo nie zmecze i nie na poce, bo to akurat mi w najmniejszym stopniu nie przeszkadza, ale o to czy to ma sens i czy zle na moje zdrowie na wplynie? Czy ktos z Was przeczytal cos na ten temat?
Pilates, bieganie i regeneracja miesni
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 kwie 2015, 18:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie to nie jest za dużo. 15 minut biegu nawet z rozgrzewka i schlodzeniem to niewiele.
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pilates to jest cud i fenomen i spokojnie możesz go łączyć z każdą inna ilością i rodzajem sportu.
Odpręży Cię, rozciągnie, ustabilizuje i z czasem pomoże otoczyć kręgosłup żelaznym gorsetem mięśni głębokich.
Spoko, to jest bardzo łagodny plan początkowy, spokojnie pozwalający na zwiększanie objętości biegania bez zastanawiania się, czy Pilates nie zaszkodzi regeneracji.
Nie zaszkodzi, wręcz ją wspomoże.
Aha, dodam tylko że Pilates/streching czynnie uprawiam 3 x w tygodniu oprócz całej reszty innych maniackich aktywności
Odpręży Cię, rozciągnie, ustabilizuje i z czasem pomoże otoczyć kręgosłup żelaznym gorsetem mięśni głębokich.
Spoko, to jest bardzo łagodny plan początkowy, spokojnie pozwalający na zwiększanie objętości biegania bez zastanawiania się, czy Pilates nie zaszkodzi regeneracji.
Nie zaszkodzi, wręcz ją wspomoże.

Aha, dodam tylko że Pilates/streching czynnie uprawiam 3 x w tygodniu oprócz całej reszty innych maniackich aktywności
