Arc - komentarze.
Moderator: infernal
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
Plan mój wygląda tak, że do końca maja bede robił dalej 50-70km tygodniowo luźno wybierając akcenty z Danielsa a od 1-go czerwca zaczynam pełen program 2Q z maksymalnym kilometrażem 80 tygodniowo. Pewnie niektóre akcenty tempowe będę minimalnie skracał, ale zobaczę jak wyjdzie w praktyce.
W zeszłym sezonie w planie maksymalnie miałem 75 km z tą różnicą ze w starym planie maksymalne tygodniowe przebiegi pojawiały się dość rzadko a w tym planie praktycznie cały czas na zmianę bedzie 72-80 km. Na 3:30 w Brukseli powinno wystarczyć, zwłaszcza ze cała trasa to ciągle podbiegi i zbiegi
W zeszłym sezonie w planie maksymalnie miałem 75 km z tą różnicą ze w starym planie maksymalne tygodniowe przebiegi pojawiały się dość rzadko a w tym planie praktycznie cały czas na zmianę bedzie 72-80 km. Na 3:30 w Brukseli powinno wystarczyć, zwłaszcza ze cała trasa to ciągle podbiegi i zbiegi
- wrestler
- Stary Wyga
- Posty: 239
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Sporo osób bierze się teraz za nowe plany Danielsa, jestem ciekaw twojej opinii jak skończysz
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Ja skończyłem plan 2J z kilometrażem do 64 km tygodniowo ( 3 tyg kontuzji ) w ostatnią niedzielę w Dębnie. Rok temu M- 4'27 a HM 2'00 a obecnie M- 3'30 a HM-1'35
- wrestler
- Stary Wyga
- Posty: 239
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Też wstępnie planuje ruszyć z tym planem do jesienni. Ta sama objętość do 64km tylko cel inny bo złamać 4h.
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
kuczi - ale progress! wow.
Ja swoje "warunki początkowe" sprawdzę 31 maja w biegu na 20km. Zobacze wtedy z jakiego VDOT moge zacząć. Pomiar bedzie o tyle dobry ze te 20km pokrywają się dokładnie z pierwszymi 20km maratonu
Ja swoje "warunki początkowe" sprawdzę 31 maja w biegu na 20km. Zobacze wtedy z jakiego VDOT moge zacząć. Pomiar bedzie o tyle dobry ze te 20km pokrywają się dokładnie z pierwszymi 20km maratonu
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Mi VDOT po połówce ( 2 tyg temu ) wychodzi 48 a po niedzielnym maratonie 44. W trakcie planu zaczynałem z 42 i co 6 tygodni zwiększałem o jedno oczko do 44 w ostatnim etapie.
Dzięki za miłe słowa
Dzięki za miłe słowa
- wrestler
- Stary Wyga
- Posty: 239
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
kuczi a jak ten plan biegałeś, znaczy ile razy w tygodniu i czy obcinałeś coś akcenty?
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
5 dni w tygodniu a 2 dni przerwy ze względu na pracę. Robiłem 2 jakościowe i 3 BS. Jakościowe starałem się robić niedziela i czwartek ale wychodziło i niedziela/środa czy sobota/wtorek.
Akcentów nie obcinałem , w dni BS robiłem przebieżki pod koniec treningu 8x20 sekund w tempie R
Akcentów nie obcinałem , w dni BS robiłem przebieżki pod koniec treningu 8x20 sekund w tempie R
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Grzegorz, postępy jakie zrobiłeś są kosmiczne, z przyjemnością się czyta ciekawe w ile dyszkę polecisz
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
No tez jestem w szoku jak to idzie Co tydzien jest jakiś mały progres. Tym razem bardzo pomogła mi pogoda bo było zimno i bezwietrznie.
Dychy nie mam za bardzo gdzie przetestować. W zeszłym tygodniu była w Brukseli, ale po tej samej trasie na której umierałem we wrześniu, czyli górki.
Twój wynik jak na ilość kilometrów którą teraz robisz jest zajebisty. Chyba ta siła biegowa z plecakiem przyniosła efekt. Zostaw ten rower
Dychy nie mam za bardzo gdzie przetestować. W zeszłym tygodniu była w Brukseli, ale po tej samej trasie na której umierałem we wrześniu, czyli górki.
Twój wynik jak na ilość kilometrów którą teraz robisz jest zajebisty. Chyba ta siła biegowa z plecakiem przyniosła efekt. Zostaw ten rower
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Rower to najlepszy sposób żebym szybko dostał i wydostał się z centrum Łodzi, dycha fakt, dzień konia a pozwolisz, że będę inspirował się Twoim planem ze stopki
Bo od kilku dni móżdżę nad planem do kolejnego maratonu i jak czytam książkę Danielsa 3 edycję i przeglądam plan 2Q to jest mocno nieprecyzyjny - bo z 1 strony daje plan dla ludzi którzy będą biegać DO np. 64 km, w tym robi dwie sesje Q na łącznie prawie 40 km, więc dla osób chcących biegać np po 40-45km jakby nie zostawało miejsca na BSy a z 2 strony pisze, żeby sesje Q przeplatać biegami E, więc wygląda na to, że nie wlicza ich do kilometrażu. Słabo to napisane. Plan 5-tygodniowy jest zdecydowanie sensowniej napisany - ale to chyba dlatego że bazuje na planie A z 2 edycji
Bo od kilku dni móżdżę nad planem do kolejnego maratonu i jak czytam książkę Danielsa 3 edycję i przeglądam plan 2Q to jest mocno nieprecyzyjny - bo z 1 strony daje plan dla ludzi którzy będą biegać DO np. 64 km, w tym robi dwie sesje Q na łącznie prawie 40 km, więc dla osób chcących biegać np po 40-45km jakby nie zostawało miejsca na BSy a z 2 strony pisze, żeby sesje Q przeplatać biegami E, więc wygląda na to, że nie wlicza ich do kilometrażu. Słabo to napisane. Plan 5-tygodniowy jest zdecydowanie sensowniej napisany - ale to chyba dlatego że bazuje na planie A z 2 edycji
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
Może jest tak, że przy 40-45 km trzeba ciąć sesje Q żeby nie przekroczyć np 10% progów czy 8% interwałów? Chodź jak zrobisz longa na 20km, potem jakieś 15km przy progach to niewiele już na BSy zostaje. Jak żyć...
Chyba ze przestawisz się na np 55 km w 4 treningach zamiast w 45 w 3.
Chyba ze przestawisz się na np 55 km w 4 treningach zamiast w 45 w 3.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Na początek muszę się zebrać na 3 porządne treningi, po prostu ostatnio szkoda mi czasu z rodziną, a poza tym młody jest mega absorbujący i moja żona pada na paszczę wieczorami, a że lubię czas z nią spędzać to bieganie było na dalszym planie.
Ale teraz mam motywację, zresztą widząc moją tęsknotę za sponiewieraniem się przez 42,2k sama mi zasugerowała, że mogę biegać np. wieczorem jak młody pójdzie spać. Więc Q1 będzie w niedzielę rano (klasyka), Q2 w środę/czwartek wieczorem, a we wtorek/piątek/sobotę (2 z 3) jakoś upchnąć po 8-10 km BSa (rano pewnie)
I rower do pracy
Ale teraz mam motywację, zresztą widząc moją tęsknotę za sponiewieraniem się przez 42,2k sama mi zasugerowała, że mogę biegać np. wieczorem jak młody pójdzie spać. Więc Q1 będzie w niedzielę rano (klasyka), Q2 w środę/czwartek wieczorem, a we wtorek/piątek/sobotę (2 z 3) jakoś upchnąć po 8-10 km BSa (rano pewnie)
I rower do pracy
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
- Życiówka na 10k: 48:00
- Życiówka w maratonie: brak
Mam dokładnie tak samo. W tygodniu biegam tylko jak mała zaśnie na dobre a w niedziele próbuję się wstrzelić w jej popołudniową długą drzemkę. Cholernie trudno to wszystko połapać
Najgorzej jest we środę jak wypada jakiś Q. Mała zasypia o 20:30 zaraz po tym wychodzę biegać, wracam totalnie umordowany i to już jest koniec dnia.
Najgorzej jest we środę jak wypada jakiś Q. Mała zasypia o 20:30 zaraz po tym wychodzę biegać, wracam totalnie umordowany i to już jest koniec dnia.
- wrestler
- Stary Wyga
- Posty: 239
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Fajny bieg i fajna relacja Aż nabrałem ochoty by sam w przyszłym roku wystartować