ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6500
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Hej hej!
I ja myślałam dziś, co u Frankliny ... Franklino, gdzie zabiegłaś? Mam nadzieję, że wszystko ok?
Kupiłam sobie nowy pulsometr. Pulsometr w zasadzie mi nie jest potrzebny, ale, teraz trudno kupić przyzwoity zegarek-stoper bez paska a i tętno z ciekawości czasem można sprawdzić.
A ponieważ z moich dwóch domowych pulsometrów nie da się zrobić jednego - od jednego pasek straciłam, drugi nie nadaje się do biegania a pasek od drugiego nie pasuje do pierwszego - więc kupiłam sobie trzecią Sigmę, i jest nawet ok.
W związku z tym mam do oddania pulsometr Sigma 25.10.
Zegarek nie użyty, pasek użyty raz. Nie mam pudełka, ale mam chyba instrukcję. Ale uwaga - jest to pulsometr jakiś fitnesowy czy coś takiego - tzn. na wyświetlaczu jest przede wszystkim tętno, a stoper jest małymi cyframi pod dużymi cyframi pulsu. Taka dziwna myśl techniczna ...
I ja myślałam dziś, co u Frankliny ... Franklino, gdzie zabiegłaś? Mam nadzieję, że wszystko ok?
Kupiłam sobie nowy pulsometr. Pulsometr w zasadzie mi nie jest potrzebny, ale, teraz trudno kupić przyzwoity zegarek-stoper bez paska a i tętno z ciekawości czasem można sprawdzić.
A ponieważ z moich dwóch domowych pulsometrów nie da się zrobić jednego - od jednego pasek straciłam, drugi nie nadaje się do biegania a pasek od drugiego nie pasuje do pierwszego - więc kupiłam sobie trzecią Sigmę, i jest nawet ok.
W związku z tym mam do oddania pulsometr Sigma 25.10.
Zegarek nie użyty, pasek użyty raz. Nie mam pudełka, ale mam chyba instrukcję. Ale uwaga - jest to pulsometr jakiś fitnesowy czy coś takiego - tzn. na wyświetlaczu jest przede wszystkim tętno, a stoper jest małymi cyframi pod dużymi cyframi pulsu. Taka dziwna myśl techniczna ...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
- Życiówka na 10k: 40:22
- Życiówka w maratonie: 3:15:22
zaczyna się...
stres przedstartowy
stres przedstartowy
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
W jaki czas celujesz? Ładna pogoda wam się zapowiada .PaulinaJ pisze:zaczyna się...
stres przedstartowy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
- Życiówka na 10k: 40:22
- Życiówka w maratonie: 3:15:22
Kojer nie wiem właśnie...
będę dziś z trenerem o tym rozmawiać.
poszłabym trochę na żywioł, co by nie żałować, że odpuściłam
ale trasa podobno nie na życiówki...
a pogody trochę się obawiam. że za ciepło będzie.
ostatnie treningi robiłam w temp 3-5 stopni a tam może i ze 2- być
będę dziś z trenerem o tym rozmawiać.
poszłabym trochę na żywioł, co by nie żałować, że odpuściłam
ale trasa podobno nie na życiówki...
a pogody trochę się obawiam. że za ciepło będzie.
ostatnie treningi robiłam w temp 3-5 stopni a tam może i ze 2- być
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Paulina, trzymam kciuki, powodzenia, żałuję, że mnie nie będzie.
Wiesz wszystko jak i co? Że z lotniska prosto do autobusu tam gdzie wszyscy, a z autobusu masz hotel na piechotę.
Będziemy oglądać w TV!
Wiesz wszystko jak i co? Że z lotniska prosto do autobusu tam gdzie wszyscy, a z autobusu masz hotel na piechotę.
Będziemy oglądać w TV!
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Żywioł na maratonie to trochę ryzykowne .
Zapowiadają 18-19°C ale bez chmur więc może być ciepło.
Ja w sobotę luźno biegnę dychę (w sumie też nie wiem na ile się nastawiać ) po parku, więc może nie będzie źle pomimo zapowiadanych 21°C
Zapowiadają 18-19°C ale bez chmur więc może być ciepło.
Ja w sobotę luźno biegnę dychę (w sumie też nie wiem na ile się nastawiać ) po parku, więc może nie będzie źle pomimo zapowiadanych 21°C
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
- Życiówka na 10k: 40:22
- Życiówka w maratonie: 3:15:22
ASK wszystko posprawdzałam, więc wiem co i jak :D
ale stres jest.
w sobotę biegnę w śniadaniowym, stamtąd po numer startowy a później już spokojnie byle by doczekać do niedzieli.
Kojer może nie na żywioł dosłownie ale marzy mi się 3:25-30
więc temat do przedyskutowania.
ale stres jest.
w sobotę biegnę w śniadaniowym, stamtąd po numer startowy a później już spokojnie byle by doczekać do niedzieli.
Kojer może nie na żywioł dosłownie ale marzy mi się 3:25-30
więc temat do przedyskutowania.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dasz radę .PaulinaJ pisze: Kojer może nie na żywioł dosłownie ale marzy mi się 3:25-30
więc temat do przedyskutowania.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Paulinka trzymam kciuki, sama się stresuję twoim startem
charm a ty gdzie?????? jak tam, biegasz?
mamaKin???? kolejna zaginiona...
i Gryzia gdzie wy sie podziewacie??
charm a ty gdzie?????? jak tam, biegasz?
mamaKin???? kolejna zaginiona...
i Gryzia gdzie wy sie podziewacie??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
PaulinaJ myślę, że będzie dużo poniżej 3.30, Ty jesteś mega biegacz :)Będę trzymać kciuki!!!!Ja w sobotę też lecę dyszkę ale bez spiny, życiówkę już w tym sezonie trachnęłam to teraz luzik
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Jestem, choć z bieganiem ciężko...
Wróciłam do żywych po usunięciu zęba, w poniedziałek miałam iść biegać, a w niedzielę dla odmiany oparzyłam się gorącym olejem...
Gorączka, okłady itd, więc kolejny ponad tydzień w plecy
Wczoraj poszlak pobiegać, czy raczej ubieraniem bym tego nie nazwała
Dziwnie było... Niby nie miałam zadyszki, niby nie byłam zmęczona, niby biegłam wolno, a czułam się kiepsko, tętno bardzo wysokie, i ogólnie jakoś dziwnie.... 4,5km zrobiłam, jutro mam nadzieję będzie lepiej (i nie będę taka zmęczona po pracy itd)
Wróciłam do żywych po usunięciu zęba, w poniedziałek miałam iść biegać, a w niedzielę dla odmiany oparzyłam się gorącym olejem...
Gorączka, okłady itd, więc kolejny ponad tydzień w plecy
Wczoraj poszlak pobiegać, czy raczej ubieraniem bym tego nie nazwała
Dziwnie było... Niby nie miałam zadyszki, niby nie byłam zmęczona, niby biegłam wolno, a czułam się kiepsko, tętno bardzo wysokie, i ogólnie jakoś dziwnie.... 4,5km zrobiłam, jutro mam nadzieję będzie lepiej (i nie będę taka zmęczona po pracy itd)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
charm to się urządziłaś:-( po usuwaniu ósemek byłam chora niemal 2 m-ce - łapałam infekcję za infekcją
PaulinaJ trzymam kciuku za udany start w Paryżu i czekam na relację z biegu!
PaulinaJ trzymam kciuku za udany start w Paryżu i czekam na relację z biegu!
- Mama Kin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1178
- Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: somewhere else
jest postęp, przebiegłam 6,5 km na luziku i nie miałam wrażenia, że zejdę śmiercią nagłą w niedzielę planuję 8 km, normalnie szał!
go get 'em tiger
- krzysztof.karczewski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 259
- Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: pod latarnią.
I'm back.
Dwa tygodnie przerwy.
Strach wadze udzielić głosu lub jak kto woli odczytać wskazanie .
Powodzenia startującym.
Dwa tygodnie przerwy.
Strach wadze udzielić głosu lub jak kto woli odczytać wskazanie .
Powodzenia startującym.