Oszuści na biegach i skracanie trasy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
- Życiówka na 10k: 33'
- Życiówka w maratonie: 3h10
Zapytam, czy ktoś widział jak ktoś oszukuje na zawodach i mocno skraca dystans np z 10km przeskakuje łącznikiem na 14km w maratonie. I nie każde miejsce jest kontrolowane przez organizatora.
I nikt ich nie wyłapuje ? Chodzi pewnie o lepsze miejsce, czas, pieniądze.
I jak to jest skracanie dystansu o kilka metrów, pewnie każdy biegnie więcej bądź mniej, jeśli jest zakret mniejszy bądź ostry, to można zmniejszyć kąt i biec po wewnętrznej ulicy bądź trawnikiem czy chodnikiem. Jeśli nie ma mocnego tłumu i da się przedostać z jednej strony na drugą.
Ten co mierzy trasę, to jak ją mierzy i czym ? Chyba nie gps'em ? Zastanawiam się nad rowerem.
I nikt ich nie wyłapuje ? Chodzi pewnie o lepsze miejsce, czas, pieniądze.
I jak to jest skracanie dystansu o kilka metrów, pewnie każdy biegnie więcej bądź mniej, jeśli jest zakret mniejszy bądź ostry, to można zmniejszyć kąt i biec po wewnętrznej ulicy bądź trawnikiem czy chodnikiem. Jeśli nie ma mocnego tłumu i da się przedostać z jednej strony na drugą.
Ten co mierzy trasę, to jak ją mierzy i czym ? Chyba nie gps'em ? Zastanawiam się nad rowerem.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
http://www.king_of_metal15.republika.pl ... a_tras.htm
Ja nie widzialem nikogo takiego i mysle, ze szybko zostwlby podkablowany.
Ja nie widzialem nikogo takiego i mysle, ze szybko zostwlby podkablowany.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Nie wiem, co to ma niby dać. W czołówce takie rzeczy są od razu widoczne, a jeśli chodzi o dalsze miejsca to zupełnie nie rozumiem celu takiego działania.
Raz brałem udział w niewielkim lokalnym biegu dookoła parku gdzie koleś jakieś 100 metrów przede mną poleciał agrafkę na wprost. Bez sensu zupełnie, zaoszczędził gdzieś 80-100 metrów, wyprzedził tym manewrem kilka osób. Niezbyt dało się go odnaleźć na mecie bo jednak biegaczy było ok 200 a ten niczym się nie wyróżniał, a z tyłu nie widać numeru z przodu koszulki (na mecie po ciuchach go nie odnaleźliśmy, pewnie się szybko ulotnił lub ubrał/przebrał). W każdym razie na pewno nic nie wygrał, bo biegł w okolicach 60-tego miejsca.
Idiotyzm moim zdaniem.
Raz brałem udział w niewielkim lokalnym biegu dookoła parku gdzie koleś jakieś 100 metrów przede mną poleciał agrafkę na wprost. Bez sensu zupełnie, zaoszczędził gdzieś 80-100 metrów, wyprzedził tym manewrem kilka osób. Niezbyt dało się go odnaleźć na mecie bo jednak biegaczy było ok 200 a ten niczym się nie wyróżniał, a z tyłu nie widać numeru z przodu koszulki (na mecie po ciuchach go nie odnaleźliśmy, pewnie się szybko ulotnił lub ubrał/przebrał). W każdym razie na pewno nic nie wygrał, bo biegł w okolicach 60-tego miejsca.
Idiotyzm moim zdaniem.
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
- Życiówka na 10k: 33'
- Życiówka w maratonie: 3h10
Tak idtiotyzm do kwadratu, ale np w kategorii wiekowej może mieć znaczenie aby wskoczyć na pudło, bądź ktoś biega od lat maratony i nie może zejść poniżej 3h48 i tu nagle 3h20.marek84 pisze:Nie wiem, co to ma niby dać. W czołówce takie rzeczy są od razu widoczne, a jeśli chodzi o dalsze miejsca to zupełnie nie rozumiem celu takiego działania.
Raz brałem udział w niewielkim lokalnym biegu dookoła parku gdzie koleś jakieś 100 metrów przede mną poleciał agrafkę na wprost. Bez sensu zupełnie, zaoszczędził gdzieś 80-100 metrów, wyprzedził tym manewrem kilka osób. Niezbyt dało się go odnaleźć na mecie bo jednak biegaczy było ok 200 a ten niczym się nie wyróżniał, a z tyłu nie widać numeru z przodu koszulki (na mecie po ciuchach go nie odnaleźliśmy, pewnie się szybko ulotnił lub ubrał/przebrał). W każdym razie na pewno nic nie wygrał, bo biegł w okolicach 60-tego miejsca.
Idiotyzm moim zdaniem.
Czołówka tak pewnie nie robi. Bo by było widoczne od razu. Ale amator może np zyskać kilka minut przewagi i zepchnąć w ten sposób inne osoby. :/
Ja też takiego nie dostrzegłem. Ale jak jest np jeden świadek co widział, to ciężko to udowodnić. Bądź jak nie ma dużych rozbieżności w czasach.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Oszukowanie jest na porzadku dziennym w kategorii masters. Ludzie sie koksuja, podjezdzaja autem, itp.
Najlepiej skupic sie na sobie. Byc zawodnikiem jest fajnie, policjantem juz nie bardzo.
Najlepiej skupic sie na sobie. Byc zawodnikiem jest fajnie, policjantem juz nie bardzo.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- nestork
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
Już to pokazywałem - tegoroczny Maraton w Dubaju:
https://youtu.be/pQjOy0-AOLA?t=1h54m14s
https://youtu.be/pQjOy0-AOLA?t=1h54m14s
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ludzie sami siebie lubią oszukiwać - to ten same mechanizm każący ludziom, którzy połowę maratonu przeszli i ledwo zmieścili się w limicie czasu opowiadać znajomym: "Przebiegłem maraton!" i samym w to wierzyć.
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
W zeszłym roku w Łodzi jeden z zawodników startujących w GP Łodzi dał swój czip innej zawodniczce (biegła z dwoma). Orgowie wychwycili to na zdjęciu zrobionym zawodniczce na mecieSacre pisze:Zapytam, czy ktoś widział jak ktoś oszukuje na zawodach
"Life can pull you down but running will always lift you up."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Wczoraj w Łodzi na AMP w przełajach zawodniczka która zajęła 3 miejsce skróciła sobie trase i ostatecznie została zdyskwalifikowana
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 20:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Według mnie na zawodach wyższej rangi każdy z uczestników powinien mieć GPS.Np.trasa wynosi 10 km po przebiegnięciu organizatorzy sprawdzaja ile przebiegł i wiedza czy skracał czy nie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
- Życiówka na 10k: 33'
- Życiówka w maratonie: 3h10
A ja kiedyś myślałem, że jak się dostaje chip, to organizatorzy wiedzą jak biegnie każdy zawodnik między innym po przez gps' czy tam inny mechanizm śledzący zawodnika.jurempus pisze:Według mnie na zawodach wyższej rangi każdy z uczestników powinien mieć GPS.Np.trasa wynosi 10 km po przebiegnięciu organizatorzy sprawdzaja ile przebiegł i wiedza czy skracał czy nie
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zwykle w strategicznych punktach stoi ludek z bramkami i wczytuje każdego zawodnika,
brak odczytu na którejś bramce - papa. To chyba jest najprostsza i najlepsza metoda,
żadne giepeesy nie są potrzebne :>
brak odczytu na którejś bramce - papa. To chyba jest najprostsza i najlepsza metoda,
żadne giepeesy nie są potrzebne :>
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
- Życiówka na 10k: 33'
- Życiówka w maratonie: 3h10
NO tak, ale jak ktoś zna każdą trasę oraz gdzie stoją ci spisujący, to żaden problem, wystarczy pojawić się przed brakmą.Lisciasty pisze:Zwykle w strategicznych punktach stoi ludek z bramkami i wczytuje każdego zawodnika,
brak odczytu na którejś bramce - papa. To chyba jest najprostsza i najlepsza metoda,
żadne giepeesy nie są potrzebne :>