
http://biegologia.pl/jaka-sylwetke-powi ... c-biegacz/
Z tego co wnioskuje, mialeś już doczynienia z podobnym artykułem, bądź lepszym, tak? To czy mógłbyś zarzucić linkiem, chętnie przyswoję nową wiedzęmirass pisze:Szczerze powiedziawszy zaciekawił mnie temat, wszedłem, przeczytałem i w sumie niewiele się dowiedziałem. Liczyłem na coś więcej, bo temat często jest poruszany, ale niestety w podobny sposób.
NIe zawsze maratończyk będzie chudy, trzeba wziąść to pod uwagę. I nie zawsze biegając maratony chudnie się to trzeba pamięta też.romanlo pisze:A co to za filozofia? Każdy ma inną sylwetke, maratończyk nie bedzie miał wyglądu modela, bo im jest potrzebne to do ładnego wyglądu po retuszu na okładce jakiegoś brukowca. Kazać takiemu pokonać 42km to połowe tych sztucznych mięśni by zgubił. Dlaczego sztucznych? Bo bez kreatyny i aminokwasów nie zbudujesz ładbej sylwetki ot cała prawda. Reszta to marketing i zarabianie kasy na sprzedazy tego typu wspomagaczy. Biegacz ma mieć sylwetke jaka mu odpowiada i pozwala poprawiać wyniki. mozna jedynie nieco wzmicnić mięśnie nic po za tym.
Albo po prostu nie chcą mięśni. Bo by im przeszkadzały np w bieganiu czy w noszeniu mebla/szafki po schodach na 10 piętro dla babci ;promanlo pisze:a jednym po prostu mięśnie nie rosną, może przez brak ćwiczeń siłowych przez lata albo ze złej diety,