Leczenie wodą utlenioną
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Jestem zielony jak wiosenny szczypiorek.
czy to jest szamaństwo czy medycyna?
jakiś szczegół czy coś do faktycznego stosowania?
osobiste doświadczenia, naukowe opracowania, może jakieś ustalone opinie środowiska?
czy to jest szamaństwo czy medycyna?
jakiś szczegół czy coś do faktycznego stosowania?
osobiste doświadczenia, naukowe opracowania, może jakieś ustalone opinie środowiska?
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Zięba w "Ukrytych terapiach" wspomina o tym w bardzo pozytywnym kontekście.
Ale bez szczegółów.
Ale bez szczegółów.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
tak, tak, ja też robię sobie czasami żarty, bo mi się coś skojarzy, ale tym razem pytam serio.
nie znam się, więc pytam i liczę na każdą merytoryczną opinię, na tak i na nie.
nie znam się, więc pytam i liczę na każdą merytoryczną opinię, na tak i na nie.
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Bardzo dobrze załatwia bakterie beztlenowe.
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W fazie gazowej używa się jej do dekontaminacji: sal operacyjnych, wnętrz karetek pogotowia itp. Trzeba tylko uważać na 2 rzeczy: nie zostawiać w odkażanym pomieszczeniu papieru i unikać ekspozycji ludzi (podobno bardzo skutecznie kasuje pęcherzyki płucne).
Też mnie interesuje, co chciałbyś tym leczyć.
Też mnie interesuje, co chciałbyś tym leczyć.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
https://zdrowiewnaturze.wordpress.com/2 ... ku-wodoru/
http://akademianatury.pl/higiena-zycia/ ... SNSejMwge8
Mój patent to moczenie zmęczonych stóp w małej misce ( na szerokość stóp) z gorącą wodą i dwoma buteleczkami wody utlenionej przez ok. 30 minut (systematycznie dolewam gorącej wody by utrzymać temperature)
http://akademianatury.pl/higiena-zycia/ ... SNSejMwge8
Mój patent to moczenie zmęczonych stóp w małej misce ( na szerokość stóp) z gorącą wodą i dwoma buteleczkami wody utlenionej przez ok. 30 minut (systematycznie dolewam gorącej wody by utrzymać temperature)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
kurcze, ten wątek może być przykładem jakiejś totalnej komunikacyjnej masakry.
ktoś tam coś tam mówił, w każdym razie usłyszałem, że np. w infekcjach dróg oddechowych wlewa się wodę utlenioną do ucha, bo tam się namnażają bakterie.
powstało we mnie pytanie:
czy rzeczywiście to jest jakiś sposób? krótkie sprawdzenie wykazało, że faktycznie x lat temu to było rozpowszechnione wśród cioć babć itd.
pytam Was o własne doświadczenia. nie żebym się skarżył, ale zobaczcie sami co dostałem jak do tej pory:
1. odpowiedź merytoryczna bez szczegółów.
2. pytanie na pytanie.
3. kpinę :)
4. odpowiedź ogólna - przepraszam - bez wartości dla mnie.
5. odpowiedź superprofesjonalnostrasząca, z która nic nie da się zrobić, poza: ahaaa...
6. odpowiedź z osobistego doświadczenia, ale bez informacji na to co kolega stosuje, czy działa i jak działa, do tego dwa linki z czego jeden zepsuty.
czy ja mogę prosić o trochę większą troskę w udzielaniu odpowiedzi?
ja wiem, że mogę sobie wyguglać, ale wolę rozmawiać z żywymi ludźmi, wiecie?
ktoś tam coś tam mówił, w każdym razie usłyszałem, że np. w infekcjach dróg oddechowych wlewa się wodę utlenioną do ucha, bo tam się namnażają bakterie.
powstało we mnie pytanie:
czy rzeczywiście to jest jakiś sposób? krótkie sprawdzenie wykazało, że faktycznie x lat temu to było rozpowszechnione wśród cioć babć itd.
pytam Was o własne doświadczenia. nie żebym się skarżył, ale zobaczcie sami co dostałem jak do tej pory:
1. odpowiedź merytoryczna bez szczegółów.
2. pytanie na pytanie.
3. kpinę :)
4. odpowiedź ogólna - przepraszam - bez wartości dla mnie.
5. odpowiedź superprofesjonalnostrasząca, z która nic nie da się zrobić, poza: ahaaa...
6. odpowiedź z osobistego doświadczenia, ale bez informacji na to co kolega stosuje, czy działa i jak działa, do tego dwa linki z czego jeden zepsuty.
czy ja mogę prosić o trochę większą troskę w udzielaniu odpowiedzi?
ja wiem, że mogę sobie wyguglać, ale wolę rozmawiać z żywymi ludźmi, wiecie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wody utlenionej nie "wlewaj w siebie". Poczytaj w sieci, że to dobry środek na przeczyszczenie i lewatywę ;) Za duże stężenie powoduje lekkie uszkodzenia śluzówki jelit. No ale jak kto woli... Widzę co raz więcej pojawiających się jakichś "cudownych" metod na wyleczenie wszystkiego najlepiej... Na opakowaniu wody utlenionej jest napisane do czego ona służy.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
A to cię dziwi? Pomijając dostępność profesjonalnej opieki medycznej w Polsce, tzw. medycyna akademicka nie jest w stanie wyleczyć większości chorób. Zaczynając od kataru, poprzez wszelkie choroby autoimmunologiczne, na raku kończąc. Jednocześnie ludzie widzą, że są coraz bardziej podatni na dziwne choroby, o których jeszcze 50 lat temu mało kto słyszał: masowo występujące alergie, choroby tarczycy dotykające masowo kobiety, rak itp.bosak pisze:Widzę co raz więcej pojawiających się jakichś "cudownych" metod na wyleczenie wszystkiego najlepiej...
Do tego dochodzi ubezwłasnowolnienie lekarzy przez sztywne procedury i biznes farmaceutyczny, który tak omotał im mózgi, że duża część działa jak automaty do wypisywania recept.
Stąd poszukiwanie cudownych diet, metod leczniczych stosowanych przez nasze babcie, szperanie w medycynie dalekiego wschodu itp.
Ludzie w desperacji szukają tam, gdzie medycyna akademicka nie chce szukać. Czasem to ma sens, czasem nie.
Qba, odpowiedzi na swoje pytanie raczej powinieneś szukać na forach zajmujących się alternatywnymi i tradycyjnymi metodami leczenia.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
fotman, tak, ale tam jest mnóstwo szamanów, oszołomów i innych z głoskami SZSZSZSZ w nazwie. wolę tu spytać ludzi używających (także) analitycznego i krytycznego rozumu.
swego czasu - zresztą dyskutowaliśmy o tym - byłem przerażony bezradnością lekarzy wleczeniu infekcji dróg oddechowych. czytałem u znajomych lekarzy wytyczne co do przebiegu leczenia, dało się je streścić w jednym zdaniu: czekać i mieć nadzieję.
to trochę tak, jakbyś miał powódź w chacie. cieknie ci drzwiami i oknami, a specjalista poleca podstawić wiadro tu i ówdzie, pookładac co wrązliwsze sprzęty gazetami i włączyć suszarkę do włosów.
swego czasu - zresztą dyskutowaliśmy o tym - byłem przerażony bezradnością lekarzy wleczeniu infekcji dróg oddechowych. czytałem u znajomych lekarzy wytyczne co do przebiegu leczenia, dało się je streścić w jednym zdaniu: czekać i mieć nadzieję.
to trochę tak, jakbyś miał powódź w chacie. cieknie ci drzwiami i oknami, a specjalista poleca podstawić wiadro tu i ówdzie, pookładac co wrązliwsze sprzęty gazetami i włączyć suszarkę do włosów.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Taka jest medycyna.Qba Krause pisze:swego czasu - zresztą dyskutowaliśmy o tym - byłem przerażony bezradnością lekarzy wleczeniu infekcji dróg oddechowych. czytałem u znajomych lekarzy wytyczne co do przebiegu leczenia, dało się je streścić w jednym zdaniu: czekać i mieć nadzieję.
to trochę tak, jakbyś miał powódź w chacie. cieknie ci drzwiami i oknami, a specjalista poleca podstawić wiadro tu i ówdzie, pookładac co wrązliwsze sprzęty gazetami i włączyć suszarkę do włosów.
Dzięki Bogu, mając piątkę dzieci, daliśmy im z żoną niezłe geny, ale i tak zmagamy się z oporną rzeczywistością.
Choroby autoimmunologiczne odezwały się u nas w postaci plamicy Schoenleina- Henocha u dwóch córek. Jedna wielka bezradność medycyny. Nie wiadomo co jest przyczyną, nie wiadomo ile choroba może trwać, nie ma leczenia- człowieku czekaj i bądź twardy. Pozostaje zabawa w detektywa i szukanie przyczyny na własną rękę. U starszej córki (10 lat temu) wyśledziliśmy przyczynę choroby po ok. czterech miesiącach trwania. My, nie lekarze. Teraz u młodszej córki walczymy z tą samą przypadłością od ponad miesiąca. Wydaje mi się, że chyba wpadłem już na pomysł, co to za świństwo wywołało chorobę. I jeżeli to się sprawdzi, to będę miał prawie namacalny dowód na istnienie Boga, bo splot zdarzeń który doprowadził do rozpracowania przyczyny jest zbyt nieprawdopodobny, by był przypadkowy.
Mamy dużo szczęścia (a może pomocy z góry), bo są ludzie, którzy walczą z tą chorobą wiele lat. Znalazłem w internecie wyznanie człowieka, który chorował przez kilkanaście lat, a choroba ustąpiła samoistnie po wyrzuceniu na śmietnik dywanu, który leżał u niego w pokoju.
Co do infekcji, to lekarstwem jest odpowiednie odżywianie i ruch (najlepiej na świeżym powietrzu). W papierowym "Gościu Niedzielnym" jest wywiad, którego fragmenty można przeczytać tutaj. Generalnie wszystko, co mówi ta kobieta jest zgodne z moimi obserwacjami. Czyli im mniej żywności przetworzonej, tym więcej zdrowia. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że wdrożenie tego w życie nie należy do prostych zadań.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Qba strona na którą dałem linka wiele wyjaśnia.
Moje osobiste doświadczenia: Picie wody utlenionej zero zauważonych efektów.
Mycie zębów : soda oczyszczona z wodą utlenioną, wybiela, brak kamienia, długie uczucie czystości.
Przy pierwszych zauważalnych objawach przeziębienia kilka kropli do ucha i po sprawie.
Płukanie gardła wodą z kilkunastoma kroplami wody utlenionej przynosi ulgę i cofa stan zapalny.
Kosmetycznie przemywanie twarzy oczyszcza smórę, przemywanie wyprysków szybko je usuwa.
Płukanie zatok wodą z solą i kilkoma kroplami wody utlenionej pomaga wyleczyć katar i oddtyka nos.
Moje osobiste doświadczenia: Picie wody utlenionej zero zauważonych efektów.
Mycie zębów : soda oczyszczona z wodą utlenioną, wybiela, brak kamienia, długie uczucie czystości.
Przy pierwszych zauważalnych objawach przeziębienia kilka kropli do ucha i po sprawie.
Płukanie gardła wodą z kilkunastoma kroplami wody utlenionej przynosi ulgę i cofa stan zapalny.
Kosmetycznie przemywanie twarzy oczyszcza smórę, przemywanie wyprysków szybko je usuwa.
Płukanie zatok wodą z solą i kilkoma kroplami wody utlenionej pomaga wyleczyć katar i oddtyka nos.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 449
- Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze
A w jaki sposób zapodajesz do zatok ten płyn? Tak z ciekawości pytam
"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec