Witam.
Parę tygodni temu przebiegłem dystans 22km i zaczęła mnie boleć łydka. Ból w kolejnych treningach się nasilał i doszło do tego, że musiałem któryś tam trening przerwać. Zrobiłem sobie 9 dni wolnego od biegania... ból jakby ustał. Wróciłem do biegania, zrobiłem jeden lekki trening 5km i po 2dniach 8km i ból znów wrócił. Kolejna przerwa 7dni. Wczoraj pobiegłem na parkrunie... noga na początku bolała ale tak jakby się rozgrzała i potem przestała... dziś natomiast jest taki ból, że chodzić nie mogę
Łydka- co to może być
- spens
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 972
- Rejestracja: 15 lis 2013, 12:36
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Facebook / Endomondo / Garmin Connect
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ale w którym miejscu nie podałeś...
Podejrzewam, że po prostu przeciążyłeś mięśnie sam to miałem ostatnio po dłużym wybieganiu. Polecam maść końską na zmiane z przykładaniem coldpacka mi przeszło w 2 dni, a ból był nie do wytrzymania. Samo czekanie długo leczy
Podejrzewam, że po prostu przeciążyłeś mięśnie sam to miałem ostatnio po dłużym wybieganiu. Polecam maść końską na zmiane z przykładaniem coldpacka mi przeszło w 2 dni, a ból był nie do wytrzymania. Samo czekanie długo leczy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Następnym razem jak Cię zacznie boleć, to nie idź na kolejny trening. No chyba, że jesteś zawodowcem i z tego żyjesz... Jak tam coś lekko tylko ćmi, to na BS-a można wyjść ale jak dalej boli to się przerywa i leczy, a później biega. Chyba że jesteś doświadczonym zawodnikiem, wiesz co się dzieje i potrafisz to ogarnąć - ale to naprawdę "zaawansowanym amatorem" trzeba być.spens pisze:Ból w kolejnych treningach się nasilał i doszło do tego, że musiałem któryś tam trening przerwać.
To ustał, czy nie ustał? Zakładam, że nadal czułeś że nie wszystko jest ok, ale dało się tupać to poszedłeś :)spens pisze:ból jakby ustał.
No bo ciągle masz niewyleczoną kontuzję: przeciążenie lub może nawet naderwanie mięśnia. Zrób ze 2 tygodnie przerwy od biegania (ale przerwy - 5-8km klepania to nadal nie jest dla amatora przerwa), w międzyczasie dobrze by było fizjoterapeutę odwiedzić.spens pisze:zrobiłem jeden lekki trening 5km i po 2dniach 8km i ból znów wrócił. Kolejna przerwa 7dni. Wczoraj pobiegłem na parkrunie... noga na początku bolała ale tak jakby się rozgrzała i potem przestała... dziś natomiast jest taki ból, że chodzić nie mogę
biegam ultra i w górach 
