40 lat minęło... -komentarze

[wypass]

Mi też najgorzej wszedł 9 kilometr...pogoda była super...
Gratuluję bardzo dobrego wyniku

[sosik]

Leon czyżby lekki DOMS? Po dyszce w dwa dni prawie 30 km machnąłeś, a dzisiaj jeszcze 17 dorzuciłeś.
Daj sobie szanse na regenerację

[Krzychu M]

Jeszcze nie wypoczołeś po Kazikach.Ja po dyszce tydzień dochodzę do siebie i nie biegam akcentów przez 5-6 dni.
Ale może się słabo regeneruję.

[le0n71]

Macie rację, że to chyba jeszcze ta dycha w kościach siedzi. Spokojne biegi nie sprawiają mi problemu, ale już coś szybszego to tragedia

[panucci10]

Z góry przepraszam za sformułowanie "jaki stary taki głupi"
No ale kurcze! Nie dziw się że czujesz się wyczerpany jak po zawodach na 10km które poleciałeś na maxa a

po dyszce w dwa dni prawie 30 km machnąłeś, a dzisiaj jeszcze 17 dorzuciłeś.

Gdzie tu sens?

Daj sobie szanse na regenerację

Święte słowa!

Macie rację, że to chyba jeszcze ta dycha w kościach siedzi. Spokojne biegi nie sprawiają mi problemu, ale już coś szybszego to tragedia

niestety nie jesteśmy coraz młodsi tylko coraz starsi i czy to bedziesz Ty czy ja czy Michał itd. <poza sosikiem > to odpoczynek musimy jakiś zrobić!

[sosik]

Ja nie biegam 6 razy w tygodniu, jak większość z was. Więc na wypoczynek nie narzekam :P

[mihumor]

Leon - zaginąłeś? Co tam słychać?

[wigi]

Leon ciężko tyra na treningach i nie ma czasu na pogaduchy.

[Krzychu M]

Leon ciężko tyra na treningach i nie ma czasu na pogaduchy.

Oby tak było.Boję się,że się przemęczył tym tyraniem.

[sosik]

Może to przygotowania do, albo same urodziny?

W każdym razie Wszystkiego Najlepszego, Dużo Zdrowia i Życiówek!

Trzymam też mocno kciuki za półmaraton - jak możesz to przypomnij jaki masz numer.

[panucci10]

Najlepszego i samych sukcesów osobistych jak i tych sportowych
Oczywiście życze jak najleszego czasu poniżej 3:10 na Orlenie !!!

[Krzychu M]

Najlepszego!Zdrówka i życióweczek!

[le0n71]

Dzięki chłopaki, że jeszcze o mnie pamiętacie.
Niestety, miałem ostatnio zły okres. Trochę zawirowań życiowych, bardzo dużo nadużywania, forma uciekła daleko.
Od 16.03 nie zrobiłem ani kilometra. Jestem słaby zarówno psychicznie jak i fizycznie.
Na połówkę nie jadę. Nie chce mi się zasuwać tyle km, żeby przetruchtać 21km. Na fajny wynik nie mam szans.
Jedyny z tego pożytek to taki, że wszelkie mikrourazy i bóle przeszły. Takie roztrenowanie można powiedzieć, tylko po czym?
No ale starczy marudzenia, urodziny to dobry moment na odbicie. Jutro wychodzę pobiegać, w niedzielę idę na BBL, no i próbujemy się odbudować na maraton. Został miesiąc, trochę z planu uciekło, ale myślę, że jeszcze nie wszystko stracone. Tylko już trochę lżejsze jednostki będę robił, zobaczę zresztą, co zostało z formy.
Maratonu już na pewno nie odpuszczę.
Dzięki za życzenia

[Krzychu M]

Będzie dobrze.Roztrenowanie zasłużone jak na taki rzeźniczy plan.
Złapałeś świeżość,czegotym planem byś nie uzyskał a miesiąc to masa czasu.Ja też mam pauzę a liczę,że po powrocie będzie lepiej.
Trzym się!

[Aniad1312]

Leon, wszystkiego dobrego! Niech te zawirowania szybko miną!