Też to miałeś?Ja jak dobrze trafił w punkt to podskawiwałem leżąc.mariuszbugajniak pisze:Suche igłowanie... błeee...

Pytałem się czemu nie fala?Mówił,że w takim przypadku stosuje na zmianę falę i igły.Oczywiście jak ktoś się
kłucia nie boi.

Moderator: infernal
Też to miałeś?Ja jak dobrze trafił w punkt to podskawiwałem leżąc.mariuszbugajniak pisze:Suche igłowanie... błeee...
nie jestem expertem ale tak na chłopski rozum wydaje mi się że więcej zyskasz tą drugą metodą! Kontuzje nie zaleczysz a WYLECZYSZ! A startować od końca sierpnia możesz na miejscu w paru fajnych imprezach na miejscu!Krzychu M pisze:Mam dwa wyjścia albo zaczynam delikatnie w święta(przerwa 2 tyg),jak będzie wszystko oki i dostanę zielone światło we wtorek,albo przechodzę w głębsze roztrenowanie i wtedy zacznę powoli wdrażać się w treningi i budować formę
do późnej jesieni a może i skończyć w Sylwestra.
Na AWF-ie chcą 130zł za rok korzystania z bieżni.Jak na razie plan pod 800m odkładam na inne czasy,więc tartansosik pisze:Dobre, zdrowe podejście. Tak trzymaj!
W wakacje pewnie się spotkamy na ParkRunie, bo planuję sobie co 2 tygodnie biegać.
Co do tysiaka, to chyba w Wieliczce się umówimy, bo Mihumor pisał, że na AWF teraz trzeba płacić za wejście.
Ja oprócz ostatniego tyg. lipca i pierwszego tyg. sierpnia będę miał dużo czasu, bo dzieciaki jadą do dziadków na wakacje
Pewnie,że lepiej zrobić dłuższą przerwę.Nawet 4-5 tyg. chodzi mi po głowie.Panucci10 pisze: nie jestem expertem ale tak na chłopski rozum wydaje mi się że więcej zyskasz tą drugą metodą! Kontuzje nie zaleczysz a WYLECZYSZ! A startować od końca sierpnia możesz na miejscu w paru fajnych imprezach na miejscu!
ponoć nic nie stoi na przeszkodzie żebyś mógł sobie biegać BSy do 12km, to w czym problem? Przecież nie musisz od razu robić akcentów! Ponoć jesteś cierpliwyKrzychu M pisze:Jedynie żal mi przerwy świątecznej,bo będę miał dużo czasu a tak zawsze jest go mało.
No i córce jak będzie pogoda obiecałem wspólne bieganie.
Jakbym zaczął teraz BS-ować to już bym skończył roztrenowanie.Po wtorkowej wizycie wszystko będzie jasne.panucci10 pisze:ponoć nic nie stoi na przeszkodzie żebyś mógł sobie biegać BSy do 12km, to w czym problem? Przecież nie musisz od razu robić akcentów! Ponoć jesteś cierpliwyKrzychu M pisze:Jedynie żal mi przerwy świątecznej,bo będę miał dużo czasu a tak zawsze jest go mało.
No i córce jak będzie pogoda obiecałem wspólne bieganie.
ja zasugerowałem tylko żebyś coś pobiegał w święta i z córkąKrzychu M pisze:Jakbym zaczął teraz BS-ować to już bym skończył roztrenowanie.Po wtorkowej wizycie wszystko będzie jasne.
To się nie zrozumiemeliśmy.panucci10 pisze:ja zasugerowałem tylko żebyś coś pobiegał w święta i z córkąKrzychu M pisze:Jakbym zaczął teraz BS-ować to już bym skończył roztrenowanie.Po wtorkowej wizycie wszystko będzie jasne.a nie żebyś codziennie walił BSy po 10-12km
anoKrzychu M pisze:panucci10 napisał(a):
Krzychu M napisał(a):
Jakbym zaczął teraz BS-ować to już bym skończył roztrenowanie.Po wtorkowej wizycie wszystko będzie jasne.
ja zasugerowałem tylko żebyś coś pobiegał w święta i z córkąa nie żebyś codziennie walił BSy po 10-12km
To się nie zrozumiemeliśmy.![]()
bardzo fajna i przyjemna zabawaKrzychu M pisze:Z córką po kilometrze rozgrzewki biegamy w formie zabawy,kto pierwszy do tego drzewa.Oczywiście córka wygrywa.
Potem marsz lub postój.Nie chę jej zamulać truchtaniem,lepiej niech biega taki fartlek,oczywiście na swoje możliwości.
Razem to się zwykle zamyka w 3-4km,czyli tyle ile moja żona biega jednorazowo.