W sumie na zadny wynik nie licze, ale moze bedzie lepiej niz w Pile

No i co mnie jeszcze przekonuje to czas. Mysle ze zajmie to mniej czasu niz Rumia. To taki paradoks. Bo jesli zdecyduje sie na Rumie to wyjde z domu o 10:00 i nie wiem czy wroce przed 18:00. I po calym dniu.
Generalnie to czekam az Tomek wroci chyba z biegania i zadzwoni do mnie. jesli powterdzi sie ze jest dobry dojazd, czyli 8:30 juz na miejscu to wybieram Ustke (jak nie zaspie-to zadna aluzja he he he).
Jeszcze zadzwonie do Andrzeja Cechmana, bo On tez mi mowil o tym polaczeniu.
Podsumowujac raczej Ustatka.
Jezdz tez. Bedziesz nas namawial do dlugich treningow z GT
