Powrót do bieganie po perforacji żołądka
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 26 mar 2015, 10:37
- Życiówka na 10k: 41:58
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
Dzięki za odpowiedz,
Jestem troszkę poirytowany, harowałem 3 miesiące przygotowując się do półmaratony W-wa ( PZU) a tu klops.
Nogi mnie swędzą by pobiegać ale chcę to zrobić z rozsądkiem
Wiesław
Dzięki za odpowiedz,
Jestem troszkę poirytowany, harowałem 3 miesiące przygotowując się do półmaratony W-wa ( PZU) a tu klops.
Nogi mnie swędzą by pobiegać ale chcę to zrobić z rozsądkiem
Wiesław
- Iwonka
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 30 mar 2012, 23:36
- Życiówka na 10k: 49:37
- Życiówka w maratonie: 3:48:53
Myślę, że to jest pytanie do lekarza. Operacja operacji nie równa. Ja jestem po dwóch zupełnie różnych operacjach. Po jednej lekarz pozwolił mi biegać po 2 tygodniach. Po cesarskim cięciu po 8 (natomiast koleżance też po cc ten sam lekarz dał zielone światło po pół roku).
- Iwonka
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 30 mar 2012, 23:36
- Życiówka na 10k: 49:37
- Życiówka w maratonie: 3:48:53
Po cesarskim cięciu zaczęłam od wyjścia z bratem na 4km (zalecono mi, że w tej sytuacji lepiej pierwsze treningi zrobić z kimś). Stopniowo zwiekszałam dystans. U mnie przerwa w bieganiu trwała od 7 miesiąca ciąży do 8 tygodni po.
Doskonale Cię rozumiem, bo sama szykowałam się na 1:45 w 10 PMW, a dzięki drugiej ciąży dobrze, że wogóle dobieglam :)
Doskonale Cię rozumiem, bo sama szykowałam się na 1:45 w 10 PMW, a dzięki drugiej ciąży dobrze, że wogóle dobieglam :)
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 lut 2011, 13:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Leszno
Cześć.
Ja po plastyce połączenia miedniczkowo-moczowodowego wróciłem do biegania po dobrych 3 miesiącach. Zaczynałem od łączenia biegu z truchtem, później spokojny bieg, a dalej to już można było 'dać w palnik'.
Najlepiej zapytać lekarza i ze spokojem wracać. Nikt nie chce trafić z powrotem pod nóż.
Powodzenia!
Ja po plastyce połączenia miedniczkowo-moczowodowego wróciłem do biegania po dobrych 3 miesiącach. Zaczynałem od łączenia biegu z truchtem, później spokojny bieg, a dalej to już można było 'dać w palnik'.
Najlepiej zapytać lekarza i ze spokojem wracać. Nikt nie chce trafić z powrotem pod nóż.
Powodzenia!