Ćwiczenia do egzaminu wojskowego.

[Soldier01]

Wiem że na egzamin do szkoły wojskowej trzeba zaliczyć:
-Marszobieg: 3000 metrów w 12 min i 15 sek.
-Podciąganie się na drążku wysokim: 14 razy.
-Skłony tułowia w przód w czasie 2 min : 70 razy.
- Bieg wahadłowy 10x10m: 29.2 sek.
Po pierwsze chciałbym się dowiedzieć od jakiego wieku przyjmują do wojska.
A po drugie poproszę o napisanie treningu do tego testu.
Nie będę pisał ile waże i ile mam wzrostu poprostu proszę o ćwiczenia jakie mam wykonywać.

[taka-paulina]

Ok, dam Ci radę: wykonuj te ćwiczenia, które masz wykonywać na egzaminie.
Mi to kiedyś doradzono jak też planowałam pójście do służb i nie widzę powodu, żeby układać jakieś wybitnie skomplikowane plany ćwiczeń skoro masz raptem cztery proste ćwiczenia do wykonania.
A w kwestii wieku to najlepiej proponuję wycieczkę do WKU, bo są to tak podstawowe informacje, że być może zaskoczą Cię jeszcze innymi newsami.

Jedna z przydatnych stron: http://www.wojskowe.info

[Soldier01]

No ale nadal nie wiem ile razy w tygodniu ćwiczyć, jak? i przez ile czasu?

[wojtek]

Gdybym ja sie zapytal to kapral tak by mi odpowiedzial:

"Masz leb i @#$%^ to kombinuj".

Uwazam to za jedne za najlepszych lapidarnych powiedzen jakie kiedykolwiek slyszalem.
Przetlumaczylem je nawet na angielski:

"You've got your head, you've got your dick
Its up to YOU to do the trick"

[biegowyninja]

3km w 12 minut marszobiegiem. No no no.

To chyba na 5. Mało zaangażowania w poszukiwania, jak na prymusa. Wszystkie informacje do znalezienia w 5 minut w necie.

[Buniek]

Spróbuj wykonać te testy na maksa już dziś i napisz jakie osiągnąłeś wyniki. To na jakim jesteś poziomie ma znaczenie dla treningu jaki powinieneś wykonywać.

Co do wieku. Może warto spojrzeć w jakieś oficjalne wytyczne wojska w tej, a także innych kwestiach i w sprawie, która ma decydować o Twojej przyszłości na wiele lat oprzeć się na trochę pewniejszym źródle niż forum.

[Arasso]

Nie będę pisał ile waże i ile mam wzrostu

A to jakaś tajemnica wojskowa? :-D
To może napisz coś ogólnie o swojej sprawności fizycznej i predyspozycjach. Jakie sporty uprawiasz? Jaki masz aktualnie czas w biegu na 3000 m? Dłuższe dystanse biegasz?

[kuczi]

Wiem że na egzamin do szkoły wojskowej trzeba zaliczyć:
-Marszobieg: 3000 metrów w 12 min i 15 sek.
-Podciąganie się na drążku wysokim: 14 razy.
-Skłony tułowia w przód w czasie 2 min : 70 razy.
- Bieg wahadłowy 10x10m: 29.2 sek.
Po pierwsze chciałbym się dowiedzieć od jakiego wieku przyjmują do wojska.
A po drugie poproszę o napisanie treningu do tego testu.
Nie będę pisał ile waże i ile mam wzrostu poprostu proszę o ćwiczenia jakie mam wykonywać.

Jesteś leń ale Ci pomogę bo mam dobry humor z rana choć jestem po służbie...

Normy i opis ćwiczeń >> http://dokumenty.rcl.gov.pl/D2013000163401.pdf

Wiek >> http://www.wojskowe.info/faq/

Trening >> http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=18801

Spocznij...

[runon]

Jeśli chcesz dobrze przygotować się do tego egzaminu zacznij od brzucha Sam egzamin to tylko test - problemy mogą zacząć się później. Zobacz wywiad z Klaudią "Kobieta w wojsku" http://maciejkrysiak.pl/kobieta-w-wojsk ... y-klaudii/

[Soldier01]

Powiem tak z brzuszkami i podciągnięciami na drążku nie ma problemu to mogę zdawać dzisiaj. Ale problem z bieganiem, chodzi o ten bieg na 3000 metrów bo wahadłowy chyba dam rade ale napiszcie jak poprawić wytrzymałość bo po 1000 metrów łapie mnie kolka.

[biegowyninja]

Wytrzymałość poprawisz klepiąc spokojnie kilometry. Bez tego ani rusz.

No i nie jedz przed bieganiem, bo kolka może być od żarcia w żołądku.

[Soldier01]

To ile odczekać po jedzeniu zeby biedz?

[biegowyninja]

Chłopie, myśl trochę, bo myślenie ma przyszłość. Nawet w tym kraju.

Kto Ci odpowie na takie pytanie, jak nie wiemy, jaki masz metabolizm, co jesz i w jakich ilościach. Można tylko powiedzieć, że zazwyczaj 3 godziny powinny wystarczyć.

P.S.
bieC

[Soldier01]

No i dobra czyli 3 godziny po jedzeniu trzeba odczekać.

[Soldier01]

Proszę o napisanie treningu do biegania. Chodzi o to żeby biegać codziennie, ale róznymi metodami. Np. poniedziałek 1000 metrów sprintu a we wtorek 2000 metrów truchciku coś takiego. Tylko chodzi o to aby zwiększyć wytrzymałość, żebym nie męczył się szybko i wgl.