Cieszę sie , ze i tak mogłem poznać nowych forumowiczów - pozdrowienia dla Ulki, Fomy i Lecho. Wczesniej znałem tylko Mac Gor, która jak zwykle pobiegała wysmienicie - 44.25 co dało jej 4 miejsce genaralnie i 3 w jej kategorii.
Trzeba jeszcze podkreslic, ze było bardzo ciepło, wielu nie ukończyo biegu, interweniowali lekarze.
Nadal uważam, ze "Bieg Tyski" to bardzo fajna impreza i niech żałuja Ci co tu nie startują
