Oficjalny fanclub "gęsiej stopki" (ból w okolicy kolan).
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 mar 2015, 16:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to już wiem co mi dolega. Niepotrzebnie założyłem osobny wątek
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 94#p768794
2 dzień w domu, jest trochę lepiej...
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 94#p768794
2 dzień w domu, jest trochę lepiej...
Ostatnio zmieniony 15 mar 2015, 02:28 przez aru, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mnie chyba też to dopadło, boli lewa noga po wewnętrznej stronie kolana, kłuje, boli zwłaszcza przy chodzeniu po schodach. Tylko mnie zaczęło boleć dzień po treningu czyli dziś. Dodam że mam nadwagę ok. 107-8 kg przy 1,8 m wzrostu. Od kilku dni robiłem podobny trening, bieganie z przerwami 2 minutowymi gdzie ilość biegu była ok. 30 minut w sumie. Mam nadzieję że w ciągu kilku dni przestanie boleć.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 mar 2015, 16:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj mija dokładnie tydzień. Przez pierwsze 2 dni nie mogłem w ogóle stanąć na nodze. Teraz po schodach schodzę na jednej nodze podpierając się tylko kontuzjowaną nogą, tak samo wchodzę. Podczas chodzenia po płaskim również bardzo boli i przez to mocno kuleję. W pracy i sąsiedzi pytają się "co się stało? to chyba coś poważnego?" Właśnie podniosłem się z łóżka, bo nie mogę zasnąć... boli mnie kolano. W spoczynku boli bardziej niż na początku, bo obciążam nogę coraz bardziej. Muszę jakoś funkcjonować. Obawiam się, że będę musiał przyspieszyć wizytę u ortopedy i bez sterydów w kolano się nie obejdzie.sebast pisze:Mnie chyba też to dopadło, boli lewa noga po wewnętrznej stronie kolana, kłuje, boli zwłaszcza przy chodzeniu po schodach. Tylko mnie zaczęło boleć dzień po treningu czyli dziś. Dodam że mam nadwagę ok. 107-8 kg przy 1,8 m wzrostu. Od kilku dni robiłem podobny trening, bieganie z przerwami 2 minutowymi gdzie ilość biegu była ok. 30 minut w sumie. Mam nadzieję że w ciągu kilku dni przestanie boleć.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja dziś zrobiłem trening. Na początku przez kilka minut pobolewało kolano potem przestało. Tu na forum trafiłem na link do blogu jakiejś kobiety która z bólu stawów wyleczyła się żelatyną i witaminą C. Ja od jakiegoś czasu piję galaretki w miarę regularnie ale nie tylko ze względu na bieganie bo mi lekarz zalecił ze względu na inny staw.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 mar 2015, 16:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To ja tak miałem z prawym kolanem. Zrobiłem sobie 3 dni przerwy i wróciłem do treningów tempem konwersacyjnym. Podczas biegania na początku bolało, ale po kilku minutach przestawało. Później bolało jeszcze trochę kilka dni po bieganiu, ale można było z tym żyć.sebast pisze:Ja dziś zrobiłem trening. Na początku przez kilka minut pobolewało kolano potem przestało..
Widocznie to było tylko przeciążenie.
Teraz mam zapalenie gęsiej stopki w lewym kolanie i to już jest jakaś masakra. Nie sądziłem, że przy zapaleniu ścięgien ból jest taki, że nie można nawet stanąć na nodze a co dopiero chodzić.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie ten kłujący ból który miałem w lewym kolanie minął. Teraz ogólnie pobolewają mnie oba kolana. Nie jest to silny ból, po prostu je czuję. Bolą oba ale myślę że to może być przeciążenie spowodowane moją nadwagą. Narazie zamierzam biegać, mam nadzieję że z czasem stawy się dostosują i wzmocnią i przestaną boleć. Staram się spożywać żelatynę, mam nadzieję że pomoże.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 mar 2015, 16:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po 11 dniach od kontuzji nastąpiła nagle duża poprawa. Zacząłem normalnie chodzić aczkolwiek kolano trochę jeszcze boli podczas chodzenia. Odebrałem rower z przeglądu i przejechałem bez żadnego bólu 28 km. Czy kolano mnie boli teraz tego jeszcze nie wiem, ale na pewno dowiem się rano
Do końca zakazu zostały jeszcze 2 dni. Spróbuję poszurać w poniedziałek na dystansie 5 km.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 22 paź 2015, 16:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
po 4 sesjach truchtu pojawił mi się ból kolana (w miejsciu jak na zdjęciu), po tygodniu przeszedł, chciałbym znowu spróbować, czytałem o bieganiu na śródstopiu czy to może pomóc na tą dolegliwość ? dzisiaj próbowałem kawałeczek , pewnie zła technika ale czułem, ze łydka musi ostro pracować, pewnie bardziej "na palcach" niż na na śródstopiu truchtałem i się zastanawiam czy mogę doznać innej kontuzji od truchtania w ten sposób?
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 27 sty 2016, 14:40
- Życiówka na 10k: 48 min
- Życiówka w maratonie: brak
siad w rozkroku, kolana proste i pochylamy się klatką piersiową do kolana. Super jeśli możesz złapać za palce u stóp i przyciągnąć je w swoim kierunku. Jeśli nie możesz, to można zablokować stopę o ścianę. W takiej pozycji wytrzymaj 20s. Po kilku powtórzeniach następuje "ćwiczenie właściwe"
. Powtórz poprzednie ćwiczenie ale obciągając palce stóp - jakbyś chciał wydostać się z uchwytu dłonią. Wtedy wyraźnie ciągnie przyczep tuż poniżej wew strony kolana.
Pozwolę sobie zwrócić Ci uwagę, że nie należy rozciągać się podczas ostrej fazy stanu zapalnego tego przyczepu!!! - streching nie jest "lekarstwem". Rozciąganie powinno być traktowane jako działanie zapobiegające po zaleczeniu kontuzji.

Pozwolę sobie zwrócić Ci uwagę, że nie należy rozciągać się podczas ostrej fazy stanu zapalnego tego przyczepu!!! - streching nie jest "lekarstwem". Rozciąganie powinno być traktowane jako działanie zapobiegające po zaleczeniu kontuzji.
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 20 gru 2016, 08:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za pomoc.
Widzę że jest to podobne ćwiczenie jak te rozciągające tylne części uda. Czy w związku z tym mogę te ćwiczenia wykonywać na stojąco?
Jeśli chodzi o stan zapalny to wydaje mi się że do ostrego daleko. W poniedziałek biegałem i po bieganiu trochę bardziej zaczęło boleć, dziś czwartek i prawie nie boli. Chciałbym dziś pobiec jakieś 6.5 km, spokojnym tempem, zobaczymy co się stanie.
Fakt że pobolewa delikatnie od jakiś 2 tygodni ale dopiero w tym tygodniu dk google zdiagnozował u mnie gęsią stopkę
Widzę że jest to podobne ćwiczenie jak te rozciągające tylne części uda. Czy w związku z tym mogę te ćwiczenia wykonywać na stojąco?
Jeśli chodzi o stan zapalny to wydaje mi się że do ostrego daleko. W poniedziałek biegałem i po bieganiu trochę bardziej zaczęło boleć, dziś czwartek i prawie nie boli. Chciałbym dziś pobiec jakieś 6.5 km, spokojnym tempem, zobaczymy co się stanie.
Fakt że pobolewa delikatnie od jakiś 2 tygodni ale dopiero w tym tygodniu dk google zdiagnozował u mnie gęsią stopkę

-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 27 sty 2016, 14:40
- Życiówka na 10k: 48 min
- Życiówka w maratonie: brak
Trochę nie wyobrażam sobie tego ćwiczenia na stojąco - musiałbyś stanąć na palcach
.
Jeśli tylko pobolewa (jeszcze nie rwie jak wściekle, że spać i chodzić nie można), to może faktycznie nie trzeba tego leczyć, tylko wystarczy wyeliminować przyczynę.
Może pronujesz trochę za bardzo albo zwiększyłeś nagle obciążenia treningowe...
Powodzenia!

Jeśli tylko pobolewa (jeszcze nie rwie jak wściekle, że spać i chodzić nie można), to może faktycznie nie trzeba tego leczyć, tylko wystarczy wyeliminować przyczynę.
Może pronujesz trochę za bardzo albo zwiększyłeś nagle obciążenia treningowe...
Powodzenia!