„Ukryte terapie” Jerzego Zięby

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja przyjmuję ok 12 g na dobę. Rozpuszczam w gorącej wodzie dużą łyżkę miodu i dolewam do pełna zimnej ( przegotowanej ) i dopiero wsypuję kwas ( nie lubi wrzątku )
Smak jest o wiele lepszy niż z sodą a miód dodatkowo jest jeszcze zdrowy ;)

Moja partnerka przyjmuje ok 40 g na dobę i nie może przedawkować a boi się dalej eksperymentować.
New Balance but biegowy
manfred
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 594
Rejestracja: 27 paź 2009, 07:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W gorącej wodzie rozpuszczasz miód? To nic z niego nie masz
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

manfred pisze:W gorącej wodzie rozpuszczasz miód? To nic z niego nie masz
Letniej
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

A w jaki sposób przyjmujecie te duże dawki (tj. 40g)?
Ile razy w ciągu dnia dawkujecie by osiągnąć 40g?

Nie ukrywam, że wczorajszy eksperyment na własnym organizmie zakończył się... sraczką trwającą do dziś. :hej:
Przesadziłem zdecydowanie z tempem podawania dawek. :bum:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na początku trzeba przeprowadzić kalibrację ( ustanowienie dawki ). Najlepiej wypijać po 5 g co 15 minut. Jak nastąpi biegunka to w następnym dniu zmniejszyć o ok 30 % o ile dobrze pamiętam i po tyle przyjmować.

Więcej w komentarzach http://www.akademiawitalnosci.pl/najlep ... korbinowy/
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A co powiecie na sporą ilość artykułów w necie wskazujących na obniżenie efektów treningu, szczególnie wytrzymałościowego , przez duże dawki witaminy C? A co z doniesieniami o odwrotnym efekcie oksydacyjnym w razie nadużycia antyoksydantów? A co z kamieniami nerkowymi?

Sięgając też do rozważań bardziej aksjologicznych. Skoro sami twierdzicie, że nie da się z natury wyciągnąć takiej ilości witaminy C jaką sobie wymarzyliście brać, to czy coś tu nie pozostaje w sprzeczności z ideą zgodności odżywiania z naturą? Skoro organizm nie weźmie więcej z pożywienia, to może po prostu nie potrzebuje więcej? Straciliście wiarę w samoregulacyjne funkcje organizmu? Czy fakt sraczki i natychmiastowego wysikiwania na żółto witaminy C, nie świadczy o tym, że organizm sam się broni przed niepotrzebnym mu nadmiarem?
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Widzę że nie zapoznałeś/łaś się z polecanymi artykułami a tym bardziej z książką Zięby. To nie aksjologia ani w szerokim ani wąskim zakresie a lata badań prowadzonych przez naukowców i lekarzy. Teorię kamieni nerkowych można by spuentować tak "Ja też słyszałam, słyszała to też moja sąsiadka, a jej lekarz to nawet nie tylko słyszał ale i mówił o kamieniach nerkowych wywoływanych przez witaminę C. Wszyscy gdzieś coś słyszeli lub czytali na ten temat. Jest tylko jeden problem: nikt ich nie widział i nie stwierdził bez cienia wątpliwości iż istnieją..." i można by dalej ciągnąć ten wątek ale po co? A co do usuwania nadmiaru przez organizm. Widzisz, mówimy o naprawdę dużych dawkach witaminy C od 4-12 gram dla zdrowego i o 60-150+ dla chorego organizmu, a każdy z tych organizmów jest inny, inaczej wytrenowany, różne ilości metali ciężkich wchłonął, jest chory czy całkowicie zdrowy?! Badania wykonane na reprezentacyjnej, prawie 4000 grupie pacjentów pokazały, że tylko do 5% można uważać za całkowicie zdrowych, czyli takich których organizm będzie tolerował od 2-4 gram dziennej dawki wit. C, dalej kolejne 10 % określanych jest jako pozornie zdrowych z tolerancją do ok. 10 gram a pozostali to w jakimś stopniu chorzy, którzy mogą spożyć i 15 dag!!! bez samoregulacji. Także jak mówimy o nadmiarze to nie w kategoriach iluś tam mg a dawkach liczonych w dag.
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Nieee no, o kalibracji czytałem. Ale kalibracja dotyczy zdrowych ludzi, a ja próbowałem leczenia infekcji.
Wyraźnie widać z tego, że moja infekcja nie jest aż taka ciężka, by traktować ją z taką intensywnością. :nienie:

Brujeria, ja wciąż wierzę w możliwości samoregulacyjne ludzkiego organizmu. Ale nie da się ukryć, że choroby związane z układem autoimmunologicznym są wg. akademickiej wiedzy medycznej nieuleczalne. Leczy się je wyłącznie objawowo, czyli niwelując skutki, a nie przyczynę. Autor książki twierdzi, że metodą leczenia (a głównie zapobiegania) ma być odpowiednia suplementacja, która wspomaga organizm w walce z toksynami zawartymi w środowisku i pożywieniu.

Staram się w miarę zdrowo odżywiać, ale nie sądzę by było możliwe całkowicie zdrowe odżywianie w mieście. Po zredukowaniu cukru i białej mąki, dalej nigdy nie wiadomo, co kupujemy (dotyczy to zarówno mięsa, ryb, jak owoców i warzyw). Poza tym człowiek całe życie się uczy i po latach dostrzega błędy, które popełniał. Więc może warto czasami wspomóc się suplementacją?

A może to świr związany z życiem w cywilizacji dobrobytu i przeżarcia?
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomasz pisze:Nowsze badania pokazują skuteczność szczepionek na poziomie błędu statystycznego (3-5%), przynajmniej u anglików ;)
Jasne.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Tomasz pisze:Nowsze badania pokazują skuteczność szczepionek na poziomie błędu statystycznego (3-5%), przynajmniej u anglików ;)
Jasne.
Ja akurat też nie wierzę w skuteczność szczepionek na grypę.
Lisowy portal pisze tak:
Kontrowersje budzi skuteczność szczepionek na grypę. Obecna wiedza medyczna daje podstawy do stwierdzenia, że nie zawsze jest ona w 100% skuteczna, ale z pewnością znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na grypę. Najmniejsza skuteczność szczepionki na grypę występuje u ludzi w podeszłym wieku, którzy są najbardziej narażeni na grypę. Istnieje wiele przyczyn tego spadku skuteczności, ale wynika on przede wszystkim z osłabienia funkcji układu immunologicznego. Według przeglądu Cochrane z 2008 szczepionki przeciw grypie są skuteczne u zdrowych dzieci w wieku od dwóch lat, natomiast dostępnych jest niewiele danych na temat skuteczności u dzieci poniżej dwóch lat. W przeglądzie Cochrane z 2007 wykazano z kolei, że chociaż szczepionki przeciw grypie u zdrowych dorosłych są skuteczne względem szczepów, przed którymi mają chronić, to ma to niewielki wpływ na utracone dni robocze z powodu infekcji grypopodobnych.
Czyli szczepionka pomaga zdrowym i silnym. :hahaha:
Ale zdrowi i silni nie zapadają masowo na grypę, a już na pewno nie umierają w wyniku powikłań.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zdrowi i silni biorą wit C aż dostaną sraczki i się odwodnią :ble:
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:Zdrowi i silni biorą wit C aż dostaną sraczki i się odwodnią :ble:
2 w 1 :D Lewatywa gratis ;)
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

kuczi pisze:
brujeria pisze:Zdrowi i silni biorą wit C aż dostaną sraczki i się odwodnią :ble:
2 w 1 :D Lewatywa gratis ;)
Pierwsza sraczka od kilku lat. Może jakieś złogi przynajmniej wyczyściłem. :lalala:
Kuczi daj znać jak dawkujecie te 40g/dzień.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W moim przypadku 8 razy na dobę po 5 gram :) czyli czubatej łyżeczce do herbaty.
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

fotman pisze:
kuczi pisze:
brujeria pisze:Zdrowi i silni biorą wit C aż dostaną sraczki i się odwodnią :ble:
2 w 1 :D Lewatywa gratis ;)
Pierwsza sraczka od kilku lat. Może jakieś złogi przynajmniej wyczyściłem. :lalala:
Kuczi daj znać jak dawkujecie te 40g/dzień.
Półlitrowy kufel po piwie, 2 łyżki miodu i łyżka kwasu tj ok 20 g i druga porcja po ok pół godzinie.
ODPOWIEDZ