ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6505
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

kachita pisze:I zapomniałam spakować stanika biegowego do Wawy, więc muszę dziś kupić nowy :lalala:
No i przyznam się, że w weekend był gruby melanż na pożegnanie Wrocławia :bum:
Kachita, ja ciągle mam stanik do sprzedania, Triumph, dość duże 75B :taktak: :hejhej: .
A gdzie w W-Wie stacjonujesz? Ochota - tam, gdzie szukałaś stadionu?

Ja weekend też coś żegnałam - pewna epoka odeszła w przeszłość, ech ... :lalala:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Beata a jak Twoje samopoczucie?
kojer pisze:Kurcze zapomniałem, że miałem pójść pokibicować,
jestes moim idolem :hahaha:

kachita inhalacje polecam :oczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

katekate pisze:
kojer pisze:Kurcze zapomniałem, że miałem pójść pokibicować,
jestes moim idolem :hahaha:
No co? Starość nie radość. Dobrze, że jeszcze o treningach pamiętam ;).
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6505
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:Beata a jak Twoje samopoczucie?
Zależy w jakim aspekcie je rozpatrujemy :bum:
W sumie problem z kręgosłupem czy ręką, choć dotkliwy, aż tak na samopoczucie moje nie wpływa ... ;)
Ale plecy lepiej, dziękuję. Ręka się natomiast zapaliła, więc na razie czekam co dalej.
kojer pisze:No co? Starość nie radość. Dobrze, że jeszcze o treningach pamiętam ;).
Ech, i kto tu o starości mówi. Ja, to coś mogę już powiedzieć ;)

Swoją drogą zaczęłam strasznie zapominać, ale jeszcze nie jest chyba aż tak źle - mój dawny mąż potrafił zapomnieć zjeść śniadania, nawet jeśli akurat siedział i pracował w domu ... :lalala: :hahaha:

Dziewczyny, gratuluję wyników!
Aż tak bardzo skupiłam się wczoraj na swoim wieku, że zapomniałam pogratulować :taktak:
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:
kojer pisze:No co? Starość nie radość. Dobrze, że jeszcze o treningach pamiętam ;).
Ech, i kto tu o starości mówi. Ja, to coś mogę już powiedzieć ;)
No przecież jestem starszy :-)

PS. Wszystkiego najlepszego :)
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oj a co ja mam powiedzieć????
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ooo Beata, miałas urodziny? :hej: Najlepszego!
byłaś z ręką u chirurga? :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6505
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

kojer pisze:No przecież jestem starszy :-)
Ee, no co Ty. Nie wyglądasz! :bum: ;)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6505
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:byłaś z ręką u chirurga? :ojoj:
Co Ty, Kasia, u nikogo nie byłam i nie zamierzam ;)
Mam zapalenie pochewki ścięgnistej, ale od tego się przecież nie umiera, a przynajmniej nie od razu ;).
Przejdzie!
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

kasia41 pisze:Oj a co ja mam powiedzieć????
Też jestem starszy :ble:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ale się licytujecie :hahaha:

Beata, no skoro przejdzie, to przejdzie :spoczko: :oczko:
mnie plecy nadal bolą... po zawodach oczywiście się odezwały, w jednym miejscu...a jak to rak?? :niewiem: :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

gratuluję wyników.

przecież tylko męska część się starzeje. kobieca część jak zwykła, świętuje osiemnaste urodziny.
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Beata, spoznione zyczenia! Zdrowka i spelnienia marzen, wielu szczytow i drog i powrotow w doliny.
Na zapalenie pochewki sciegna kiedys lekarz mi zalecil masc wychladzajaca, do nabycia w aptece i orteze obejmujaca kciuk i zabiegi krioterapie i cos jeszcze. I zwolnienie, bo nie wolno pracowac na komputarze do wyzdrowienia, po chyba 2 tygodniach uspokoilo sie, ale ta kontuzja lubi nawracac. Teraz przy najmniejszym bolu daje rece odpoczac i smaruje.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6505
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Na zapalenie pochewki sciegna kiedys lekarz mi zalecil masc wychladzajaca, do nabycia w aptece i orteze obejmujaca kciuk i zabiegi krioterapie i cos jeszcze. I zwolnienie, bo nie wolno pracowac na komputarze do wyzdrowienia, po chyba 2 tygodniach uspokoilo sie, ale ta kontuzja lubi nawracac. Teraz przy najmniejszym bolu daje rece odpoczac i smaruje.
ASK, jakie zwolnienie, jakie przeciwwskazania do pracy na komputerze ... nie u mnie :bum: - ja z tym się wspinam i w ogóle, choć ostatnio mniej, raz w tygodniu. A wczoraj był rower.
Wiesz, ja nie muszę iść do lekarza - wiem, jak się, leczy wszelkie zapalenia, a maści różne mam w lodówce. Jak i dobrze wiem, czym grozi nieleczenie. Ale, no właśnie ... ponad 20 lat temu z ostrym zapaleniem ścięgna Achillesa zrobiłam na bieżni życiówkę na 100m, i od tej pory tak leczę zapalenia :lalala: ;) Na razie działa ...
katekate pisze:mnie plecy nadal bolą... po zawodach oczywiście się odezwały, w jednym miejscu...a jak to rak?? :niewiem: :ojoj:
Katekate, jaki rak. Moje plecy bolą mnie już z miesiąc, trochę jakby nie, ale przeprostu w leżeniu na brzuchu zrobić nie mogę, i w ogóle, jak leżę na brzuchu to boli mnie ... w brzuchu, wewnątrz biodra jakby. Ale wiem, że to bolą te jakieś tam napięte mięśnie i ich różne połączenia.
Idź do fizjo, na takie problemy z grzbietem dobra jest terapia powięziowa, u mnie działa zawsze, tylko trzeba za taki zabieg sporo płacić ...

Dzięki wszystkim za życzenia!
Zamiana kodu - czwórka przodu, ale trzeba dalej do przodu! :bum: ;)
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate pisze:ale się licytujecie :hahaha:

Beata, no skoro przejdzie, to przejdzie :spoczko: :oczko:
mnie plecy nadal bolą... po zawodach oczywiście się odezwały, w jednym miejscu...a jak to rak?? :niewiem: :ojoj:

Jezusie, jakbym siebie słyszała. :hahaha:


Beatka, spóźnione ale serdeczne życzenia!
Frankowi tak samo!

A moja młodsza też miała w weekend urodziny- 15 marca.
A Beata i Franek z którego marca?
ODPOWIEDZ