Gorlice-10 km , 24 sierpień
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
start: 14:00, Rynek główny
trasa: płaska, asfalt, kostka brukowa ostatnie 300m
uczest 02: 128
tel: (018) 353 85 30, 353 85 31, 353 85 32
Organizacja wyborowa, liczne upominki. Ja będę się starał wybiegać wreszcie jakąś przyzwoitą życiówkę na tym dystansie.
(Edited by miroszach at 12:26 am on Aug. 16, 2003)
trasa: płaska, asfalt, kostka brukowa ostatnie 300m
uczest 02: 128
tel: (018) 353 85 30, 353 85 31, 353 85 32
Organizacja wyborowa, liczne upominki. Ja będę się starał wybiegać wreszcie jakąś przyzwoitą życiówkę na tym dystansie.
(Edited by miroszach at 12:26 am on Aug. 16, 2003)
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
jesli wolno byc niedyskretnym to jaka zyciowka jest przyzwoita? Gorlice to gdzies niedaleko Jasla, tak?
TT Szczecin
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Jeszcze na chwile bede niedyskretny - w jakiej miejscowosci mieszkasz? Znam troche tamte okolice mimo ze mieszkam zupelnie gdzie indziej...
TT Szczecin
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Każdą przyzwoitą życiówkę trzeba przyporządkować do konkretnego zawodnika. Ja chcę sobie przyporządkować 37 minut.
Dokładnie, Gorlice są ok 20 km od Jasła. Ja mieszkam w Jaśle, a studiuję w Krakowie.
Będę biegł w koszulce z napisem bieganie.pl, więc łatwo mnie będzie poznać.
(Edited by miroszach at 5:10 pm on Aug. 18, 2003)
(Edited by miroszach at 5:10 pm on Aug. 18, 2003)
(Edited by miroszach at 5:11 pm on Aug. 18, 2003)
Dokładnie, Gorlice są ok 20 km od Jasła. Ja mieszkam w Jaśle, a studiuję w Krakowie.
Będę biegł w koszulce z napisem bieganie.pl, więc łatwo mnie będzie poznać.
(Edited by miroszach at 5:10 pm on Aug. 18, 2003)
(Edited by miroszach at 5:10 pm on Aug. 18, 2003)
(Edited by miroszach at 5:11 pm on Aug. 18, 2003)
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- arturro
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
cześć lecho
no jak jużpisałem miałem szczęście, bo znajomi jadą i gość zadzwonił, bo mają jedno wolne miejsce w samochodzie. niestety z nami już się nie łapniesz, bo mamy full.
do zobaczenia
no jak jużpisałem miałem szczęście, bo znajomi jadą i gość zadzwonił, bo mają jedno wolne miejsce w samochodzie. niestety z nami już się nie łapniesz, bo mamy full.
do zobaczenia
pozdrawiam
- arturro
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
witam wszystkich!
miroszach - widziałem Cię jak biegleś, ale niestety byłaes dla mnie nieosiągalny, więc nawet nie mogłem Ci powiedzieć cześć.
egozistycznie powiem, że najważniejszą wiadomością tego biegu dla mnie jest to, że mam nową zyciówkę na 10 km!!! wykręciłem 00:41:25. wiem, że niej est top wynik imponujący,ale dla mnie to jak lądowanie na Księżycu
na + organizatorów:
- brak wpisowego
- nietuzinkowe dyplomy
- szybko kolportaż wyników i dyplomów
- liczne i bardzo bogate nagrody
- nietypowe nagrody (np dla najstarsze,najmłodszego itp)
- dobra organizacja punktów kontrolnych
- świetna atmosfera zarówno w czasie biegu jak i ogólnie w miescie
na - organizatorów:
- błędy w naliczaniu czasów (Pan, którego wyprzedziłem na mecie w komunikacie technicznym wyprzedził mnie o 7 sek. słyszałem od innych biegaczy o podobnych błędach)
powem tyle: Panie i Panowie - w przyszłym rku proponuję kazdemu wygospodarować czas i kase na wyjazd na ten bieg, bo warto bardzo.
ludzików było 131. nagrody w generalce i w kategoriach. jeden z najfajniej zrobionych biegów, w jakim w tym roku białem udzuał (a w kilku brałem
)
hej
miroszach - widziałem Cię jak biegleś, ale niestety byłaes dla mnie nieosiągalny, więc nawet nie mogłem Ci powiedzieć cześć.
egozistycznie powiem, że najważniejszą wiadomością tego biegu dla mnie jest to, że mam nową zyciówkę na 10 km!!! wykręciłem 00:41:25. wiem, że niej est top wynik imponujący,ale dla mnie to jak lądowanie na Księżycu

na + organizatorów:
- brak wpisowego
- nietuzinkowe dyplomy
- szybko kolportaż wyników i dyplomów
- liczne i bardzo bogate nagrody
- nietypowe nagrody (np dla najstarsze,najmłodszego itp)
- dobra organizacja punktów kontrolnych
- świetna atmosfera zarówno w czasie biegu jak i ogólnie w miescie
na - organizatorów:
- błędy w naliczaniu czasów (Pan, którego wyprzedziłem na mecie w komunikacie technicznym wyprzedził mnie o 7 sek. słyszałem od innych biegaczy o podobnych błędach)
powem tyle: Panie i Panowie - w przyszłym rku proponuję kazdemu wygospodarować czas i kase na wyjazd na ten bieg, bo warto bardzo.
ludzików było 131. nagrody w generalce i w kategoriach. jeden z najfajniej zrobionych biegów, w jakim w tym roku białem udzuał (a w kilku brałem

hej
pozdrawiam
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Miło mi, że mnie ktoś rozpoznał. Wcale Arturro nie byłem tak strasznie dla Ciebie nieosiągalny. Biegłeś tuż za mną. Ja sypałem za tą ładniutką blondyneczką z Krosna (niestety nie mogłem jej dojść, bo cały czas była minutę przede mną). Te dwie agrafki jednak miały tą zaletę, że mogłem widzieć ile jest przede mną. Za mną sypał peletonik walczących o 40 minut, a Ty Arturro zaraz za nimi. Przepraszam ale niestety nie wiem jak wyglądasz i nie mogłęm Cię rozpoznać. Zresztą ja jeszcze słąbo znam towarzystwo biegaczy z podkarpackiego i okolic.
Bieg rzeczywiście idealnie zorganizowany, polecam każdemu. Ja dopatrzyłem się tylko jednej wady: brak przechowalni bagażu, oczywiście przy całej masie zalet i walorów tego biegu.
GRatuluję Arturro życiówki, ja miałęm 39:12. Chciałbym jeszcze dołożyć jednemu policjantowi z Tych, ale muszę jeszcze sporo pobiegać, właśnie zaraz wyjdę zrobić tempo na stadion.
Bieg rzeczywiście idealnie zorganizowany, polecam każdemu. Ja dopatrzyłem się tylko jednej wady: brak przechowalni bagażu, oczywiście przy całej masie zalet i walorów tego biegu.
GRatuluję Arturro życiówki, ja miałęm 39:12. Chciałbym jeszcze dołożyć jednemu policjantowi z Tych, ale muszę jeszcze sporo pobiegać, właśnie zaraz wyjdę zrobić tempo na stadion.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- arturro
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
miroszach!
mam dla Ciebie dobra nowinę. nie musisz już dokładać milicjantowi z tychów, bo on sam sobie już dołożył. dawidek niestety trafił na łono manitou biegaczy. kontuzja niestety mu się przytrafiła.
a nawiasem mówiąc ja nie jestem z podkarpackiego
do nastepnego razu
mam dla Ciebie dobra nowinę. nie musisz już dokładać milicjantowi z tychów, bo on sam sobie już dołożył. dawidek niestety trafił na łono manitou biegaczy. kontuzja niestety mu się przytrafiła.
a nawiasem mówiąc ja nie jestem z podkarpackiego

do nastepnego razu
pozdrawiam
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Czy Ty Arturro jesteś może z Brennej? Wiem, że gdzieś z Śląska.
Bardzo mi przykro, że Dawidka trafiła kontuzja. Napewno jednak jest i będzie niezykle szybkim rywalem.
Bardzo mi przykro, że Dawidka trafiła kontuzja. Napewno jednak jest i będzie niezykle szybkim rywalem.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Nawet nie wiedziałem, że tu o mnie mowa.
Miroszach - bardzo sie cieszyłem na nasze pojedynki, zawsze powtarzałem, ze bardzo lubie rywalizacje, jakąkolwiek. Teraz ze smutkiem
oddaje Ci wszystko walkowerem lecz jestem pewny, ze gdybym biegał to 39:12 byłoby na mnie za mało 
Miroszach - bardzo sie cieszyłem na nasze pojedynki, zawsze powtarzałem, ze bardzo lubie rywalizacje, jakąkolwiek. Teraz ze smutkiem


[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )