Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No no, czapki z głów
Już nie napiszesz, że ''prawie jak majak'' tylko pokażesz mi swoje plecy
Już nie napiszesz, że ''prawie jak majak'' tylko pokażesz mi swoje plecy
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wyleczysz nogę i mnie dojdziesz!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Kurde KrzychuM wiesz ja na razie myślę że to jednorazowy wyskok z tym wynikiem i trzymam się nadal temp na których biegałam do tej pory.Musze sie zastanowić czy chcę już podkręcić tempa treningowe czy jeszcze?
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Odpowiedź brzmi...chcesz.kasia41 pisze:Kurde KrzychuM wiesz ja na razie myślę że to jednorazowy wyskok z tym wynikiem i trzymam się nadal temp na których biegałam do tej pory.Musze sie zastanowić czy chcę już podkręcić tempa treningowe czy jeszcze?
Oczywiście powoli i stopniowo a nie od razu o 20sek/km.
Jeśli nie podkręcisz akcentów adekwatnie do aktualnej formy nie będzie progresu,albo będzie znikomy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie chodzi o to bym Cię dogonił, tylko o to byś spełnił swój celSkoor pisze:Wyleczysz nogę i mnie dojdziesz!
A przy tym, myślę, że warto rozważyć rady Kasi41
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
i tak czasami bywa, że się nie chce, ale trening trzeba wykonać...
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Potraktuj wszystkie Twoje zajęcia jak trening biegowy . Z nim radzisz sobie super, więc i te zajęcia mogą Ci ....
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Zastanawiam się, ile razy trafiło mi się pójść do dentysty, który był po ciężkim treningu, któremu się nie chciało, i jaki to miało wpływ na jakość jego pracy.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie no, trening nie był ciężki tylko męczący. W pracy jakoś się rozruszałem.
Nie wiem jak robią inni, ale ja jak nie mam nastroju do roboty to zwyczajnie robię coś małego, łatwego i przyjemnego i jest ok. Pacjenci zwykle dają się przekonać. Dla tych którzy się nie dają, mam swój magiczny tekst po którym zawsze się zgadzają z moją wizją leczenia
Nie wiem jak robią inni, ale ja jak nie mam nastroju do roboty to zwyczajnie robię coś małego, łatwego i przyjemnego i jest ok. Pacjenci zwykle dają się przekonać. Dla tych którzy się nie dają, mam swój magiczny tekst po którym zawsze się zgadzają z moją wizją leczenia
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Jak leżałem na stole, już znieczulony i słyszałem jak lekarz do kolegi:neevle pisze:Zastanawiam się, ile razy trafiło mi się pójść do dentysty, który był po ciężkim treningu, któremu się nie chciało, i jaki to miało wpływ na jakość jego pracy.
"Rzygam tymi ku**wa żylakami, wczoraj cztery żylaki, dziś od rana żylaki...."
To też się nad tym zastanawiałem...lekarz nie wygląda na trenującego....(no chyba, że kanapę )
Ale już sobie biegam, chodzę i włosy na nodze odrastają...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Widzę duży postęp,równo,szybko znaczy bezproblemowo.
Jak odczucia po?Machnąłbyś jeszcze jedną 2-kę czy byłoby to za dużo?
Łatwiejsze niż 1,2km po 4:00?
Te minutówki biegałbym na samopoczucie,ale moim zdaniem nie powinno to być szybsze tempo
niż 10sek/km od interwałów.
Ja przebieżki biegam po 3:30 a interwały po 3:38.Fartleki też koło 3:30-3:35 choć zdarza mi się i po 3:00-3:10/km
ale wtedy są dłuższe przerwy w truchcie do pełnej regeneracji,zazwyczaj 3-4 minuty.
Wszystko zależy co chcemy danym treningiem osiągnąć.
Możesz też zmiksować i zacząć minutówki po 3:50-3:55 i przyspieszać,takie BNP.
Jak odczucia po?Machnąłbyś jeszcze jedną 2-kę czy byłoby to za dużo?
Łatwiejsze niż 1,2km po 4:00?
Te minutówki biegałbym na samopoczucie,ale moim zdaniem nie powinno to być szybsze tempo
niż 10sek/km od interwałów.
Ja przebieżki biegam po 3:30 a interwały po 3:38.Fartleki też koło 3:30-3:35 choć zdarza mi się i po 3:00-3:10/km
ale wtedy są dłuższe przerwy w truchcie do pełnej regeneracji,zazwyczaj 3-4 minuty.
Wszystko zależy co chcemy danym treningiem osiągnąć.
Możesz też zmiksować i zacząć minutówki po 3:50-3:55 i przyspieszać,takie BNP.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Odczucia po, bardzo dobre. Biorąc pod uwagę, że 4 dwójka, gdyby była to wypadłaby z wiatrem, to myślę, że dałbym radę ją zamknąć w tym tempie Czy łatwiejsze? Chyba faktycznie lepiej to siada niż 1,2km. Wydaje się, że te 10s na km to niedużo i że dystans mimo wszystko dojedzie, ale nie. O dziwo leci się takie dwójeczki całkiem przyjemnie.Jak odczucia po?Machnąłbyś jeszcze jedną 2-kę czy byłoby to za dużo?
Łatwiejsze niż 1,2km po 4:00?
O! Ta koncepcja podoba mi się najbardziej. DziękiMożesz też zmiksować i zacząć minutówki po 3:50-3:55 i przyspieszać,takie BNP.
Ostatnio zmieniony 14 mar 2015, 18:33 przez Skoor, łącznie zmieniany 1 raz.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
pięknie Tomuś idą ci te treningi :uuusmiech: jestem ogromnie ciekawa, jak polecisz tą najbliższą dyszkę
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Podpisuję się obiema rękami. Ale naparzasz! :uuusmiech: A jakie przerwy między powtórzeniami, i w truchcie, czy w marszu?katekate pisze:pięknie Tomuś idą ci te treningi :uuusmiech: jestem ogromnie ciekawa, jak polecisz tą najbliższą dyszkę
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Robert, przerwy 5min w świńskim truchcie około 7/km