Tego jeszczenie było.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
oj widać widać. dziś mimo że powinnam odpocząć trochę to po otworzeniu oczu po nocy stwierdziłam że jest idealny dzień na bieganie. miało być spokojnie truchtanie i wg, a całkiem dobry czas wyszedł. co prawda tylko 5km ale było bosko. wspaniale cudownie i jutro rano znowu lecę jak będzie tak pięknie. tez na spokojnie bo na 20 mam trening kettli :D
zrezygnowałam z fitnessu bo nie przynosił efektów i w sumie to dużo czasu mi zabierał bo 2 dni w tyg.
teraz będę w środy miała kettle czwartek tańce i niedziela kettle. a reszta to czas na bieganie. cudownie :D
dziś jak biegłam to miałam ochotę rozłożyć ręce i krzyczeć ze szczęścia. Kocham to uczucie.
Waga 74kg
najchętniej to poszłabym jeszcze raz pobiegać :D
zrezygnowałam z fitnessu bo nie przynosił efektów i w sumie to dużo czasu mi zabierał bo 2 dni w tyg.
teraz będę w środy miała kettle czwartek tańce i niedziela kettle. a reszta to czas na bieganie. cudownie :D
dziś jak biegłam to miałam ochotę rozłożyć ręce i krzyczeć ze szczęścia. Kocham to uczucie.
Waga 74kg
najchętniej to poszłabym jeszcze raz pobiegać :D
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Karola199 pisze:ważę kosmicznie 112kg
Karola199 pisze:
Waga 74kg
I to jest dopiero motywacja dla innych

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
trochę sobie odpuściłam ostatnio i waga zdecydowanie wolniej leci. ale i tak jest dobrze bo przynajmniej skóra fajnie się wchłania
ja jestem motywacją sama dla siebie i to mi wystarcza
no i jeszcze nakręca mnie to że teraz mam kondycje lepsza od wielu ludzi. na zajęciach jak widzę innych i siebie kluskę pracująca dwa razy szybciej jestem super szczęśliwa.
ale jeszcze z 20kg muszę zgubić

ja jestem motywacją sama dla siebie i to mi wystarcza

no i jeszcze nakręca mnie to że teraz mam kondycje lepsza od wielu ludzi. na zajęciach jak widzę innych i siebie kluskę pracująca dwa razy szybciej jestem super szczęśliwa.
ale jeszcze z 20kg muszę zgubić
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Karola199 pisze:ale jeszcze z 20kg muszę zgubić

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
apetyt rośnie w miarę jedzenia :D u mnie ćwiczenia.
a tak serio to nie wiem ile ale muszę ten tłuszcz spalić.
dzis może uda mi się zrobić sobie zdjęcie jakieś to wam sie zaprezentuje haha
a tak serio to nie wiem ile ale muszę ten tłuszcz spalić.
dzis może uda mi się zrobić sobie zdjęcie jakieś to wam sie zaprezentuje haha
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej hej...
Karola widze wkręcona na maxaa jesteś! spadek wagi genialny!! tylko podziwiać...
a powiedz jak te dni dawców szpiku i Twój kuzyn? znalazł się dawca? pytam bo teraz u znajomych szukają też dawcy dla Córki...
Pozdrawiam z przerwy w ćwiczeniach...
(z brzuszkiem odpuszczam) :D :D
Karola widze wkręcona na maxaa jesteś! spadek wagi genialny!! tylko podziwiać...
a powiedz jak te dni dawców szpiku i Twój kuzyn? znalazł się dawca? pytam bo teraz u znajomych szukają też dawcy dla Córki...
Pozdrawiam z przerwy w ćwiczeniach...

Ostatnio zmieniony 21 mar 2015, 15:37 przez joaśka10, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Hej
dawno się nie odzywałam
Ale to dlatego że aura u mnie nie za specjalna i bieganie zeszło na drugi plan. Narazie wzięłam się za budowanie siły i moje serce podbiły kettle.
Skóra zaczyna zwisać więc szybkie gubienie wagi wg nie wchodzi w grę. dlatego bieganie odpuściłam troche. jedynie na biezni po treningu.
Ostatnio pierwszy raz robiłam interwały. nie wiem na czym to polega ale za rada instruktora zrobiłam 15 min i na przemian 1min spokojnie, 1 min na maxa.
A co do zdjęcia hehehe na fb jest takie w miarę aktualne. nie patrzę na te stare bo takie porównywanie je jest dla mnie motywujące a wręcz odwrotnie, rozleniwia mnie. Dlatego patrze w lusterko i widzę już kobietę !! a nie hipopotama jak pisałam w pierwszym swoim wpisie
Waga 72kg czyli jeszcze 5kg i będzie zdrowa waga.. pożegnam sie z nadwaga która mam od wielu lat. procent tłuszczu niestety mnie dobija bo mam go aż 34 % tzn. tyle było 3 tyg temu ale podejrzewam że zbyt wiele się nie zmieniło
chciałabym zejść tak do 20% ale to aż 15 kg mniej musiałabym ważyć :/ trochę dużo.
Przy okazji moja siostra poczytuje tu trochę forum więc pozdrawiam Cię Kasia
Dziś mam dzień odpoczynku bo po wczorajszych i poniedziałkowych kettlach jestem wypompowana na maxa


Skóra zaczyna zwisać więc szybkie gubienie wagi wg nie wchodzi w grę. dlatego bieganie odpuściłam troche. jedynie na biezni po treningu.
Ostatnio pierwszy raz robiłam interwały. nie wiem na czym to polega ale za rada instruktora zrobiłam 15 min i na przemian 1min spokojnie, 1 min na maxa.
A co do zdjęcia hehehe na fb jest takie w miarę aktualne. nie patrzę na te stare bo takie porównywanie je jest dla mnie motywujące a wręcz odwrotnie, rozleniwia mnie. Dlatego patrze w lusterko i widzę już kobietę !! a nie hipopotama jak pisałam w pierwszym swoim wpisie

Waga 72kg czyli jeszcze 5kg i będzie zdrowa waga.. pożegnam sie z nadwaga która mam od wielu lat. procent tłuszczu niestety mnie dobija bo mam go aż 34 % tzn. tyle było 3 tyg temu ale podejrzewam że zbyt wiele się nie zmieniło
chciałabym zejść tak do 20% ale to aż 15 kg mniej musiałabym ważyć :/ trochę dużo.
Przy okazji moja siostra poczytuje tu trochę forum więc pozdrawiam Cię Kasia



Dziś mam dzień odpoczynku bo po wczorajszych i poniedziałkowych kettlach jestem wypompowana na maxa
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2015, 20:27 przez Karola199, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
no naprawde zakochałam się w nich. super kształtują sylwetkę. jak mam wkur... to jade się wyżyć i jade na maxa aż nie mam siły dojechac do domu. po kettlach czesto bieganie chociaz 15 min. jak wolna bieznia jak nie to co innego.
ale naprawde na pierwszy rzut oka wydaja się nudne. machasz i tyle ale nasze treningi sa pomieszane z innymi ćwiczeniami dużo pajacyków skakania pompek brzuszków. ehhh.
dziś mam gorszy dzień bo bez treningu i potu
tylko 20 min pomęczyłam bicepsa i tricepsa .. nie mam jakoś weny żeby układac sobie ćwiczenia
ale zawsze to cos.
jak żyć bez ćwiczeń?? koszmar jakiś
już się czaje żeby wskoczyć na bieznie ale wiem że jak pójdę to mięśnie nóg mi nie odpoczna a mam zajechane totalnie ... a jutro trening !! :D
ale naprawde na pierwszy rzut oka wydaja się nudne. machasz i tyle ale nasze treningi sa pomieszane z innymi ćwiczeniami dużo pajacyków skakania pompek brzuszków. ehhh.
dziś mam gorszy dzień bo bez treningu i potu
tylko 20 min pomęczyłam bicepsa i tricepsa .. nie mam jakoś weny żeby układac sobie ćwiczenia
ale zawsze to cos.
jak żyć bez ćwiczeń?? koszmar jakiś
już się czaje żeby wskoczyć na bieznie ale wiem że jak pójdę to mięśnie nóg mi nie odpoczna a mam zajechane totalnie ... a jutro trening !! :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
nie było żadnego snu zimowego :D po prostu jakoś tak nie było o czym pisać :D hahah a że dzis mam dzień trudny bo musze odpocząć troche to przyszłam się tu troche pocieszyć :D