Łuki, ja pewnie wyję teraz na starą zrzędę
ale...
Nic nie kombinuj ! Żadne przebieżki nie są Ci potrzebne. Po co budować dom bez fundamentu?
Ty potrzebujesz spokojnych kilometrów, systematyczności a przez systematyczność rozumiem jakaś spokojna dyszka co drugi dzień i tak przez dwa, trzy miesiące. Dopiero potem jak to utrzymasz to wprowadzasz akcenty.
Pamiętaj, lekarz zalecił Ci bieganie a nie trening
Sorrki jeśli zbytnio zrzędzę
...
Ja życzę zdrówka i systematyczności
Aha w końcu na fejsie widziałem Twoją córkę
Piękna dziewczyna :uuusmiech: