wypass - loża szyderców.... ;)

[le0n71]

Bez treningu godzinka pękła, brawo

[majak]

Elegancko Łuki :uuusmiech:
Jak miło Cię zobaczyć w formie

[sosik]

Dobry czas!.
Teraz trochę regularnie pobiegać i 50 łamać trzeba

[Krzychu M]

Zgadzam się z kolegą,trzeba te 50 złamać.
Czas powrócić do regularnych treningów.

[Marc.Slonik]

Brawo! Ładne tempo, czas i medal! Kryzysem na końcówce się nie martw - przeciwnie to dowód na to, że poleciałeś na maksa, biorąc pod uwagę ze nie miałeś ostatnio dużo czasu na trening to naprawdę jest super wynik!

[roberturbanski]

Dobry wynik i co ważniejsze pozwala jeszcze bardziej optymistycznie patrzeć w przyszłość. :uuusmiech: Zresztą Łukasz: biegasz!!! - reszta - to tylko dodatek! :uuusmiech: Gratulacje i pozdrawiam.

[jar3kt]

Niezły wynik - gratulacje.

[wypass]

Dzięki, jak czas pozwoli to 50 chciałoby się złamać
Ale ważniejsze samo bieganie

[Skoor]

50 samo sie zlamie jesli bedziesz regularnie biegal. Staraj sie latac przynajmniej te 3 razy w tygodniu okolo 30km i bedzie dobrze.

[wypass]

Wiem, że się samo nie złamie...
Będzie więcej treningów to pomyślę o jakichś akcentach

[Skoor]

Ale ja właśnie uważam, że się samo złamie. Bez akcentów, samym bieganiem.

Łukasz generalnie ja uważam, że ostatnio miałeś baaaardzo długą przerwę i generalnie teraz bym na Twoim miejscu zaczynał tak jakbym wracał do biegania właśnie po bardzo długiej przerwie logiczne prawda? Odpuść akcenty, biegaj na spokojnie 3x w tygodniu i zobaczysz, że na jesień pykniesz tą dyszkę poniżej 50min bez problemu.

Dla urozmaicenia dodałbym tylko do tych biegów przebieżki i od czasu do czasu podbiegi.

[wypass]

No nie zamierzam robić akcentów w najbliższej przyszłości
Za jakiś czas, o ile będzie go tyle, żeby starczyło na 3 treningi w tygodniu

[neevle]

Jak na bieganie ze szczątkowego treningu to super. Widać, że organizm nie zapomniał całkiem jak się biega. Jeżeli uda Ci się wprowadzić trochę regularności, to forma na pewno sama ruszy do przodu.

[wypass]

Oby tak było, z resztą wiecie co mówicie...biegacie poniżej 5 minut kilometr...
Od kwietnia będę miał 1,5 etatu...zaledwie...ale w czerwcu żona do pracy wraca...a dziecka nie ma kto przypilnować...zobaczymy...
Nie poddaje się i o czas na bieganie walczę

[kachita]

Jak na zawody bez treningu, to bardzo ładnie! Odrobina systematyczności (regularne wychodzenie 2 razy w tygodniu to też systematyczność ) i będzie super!