Guarana mielona
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ostatnio na allegrasie zamawialem czystek i rzucila mi sie w oczy taka guarana mielona. Roslina znana ze swych wlasciwosci pobudzajacych. Zamowilem z ciekawosci 200g. Ponoc nie mozna zjadac tego wiecej niz 3 lyzeczki dziennie i pobudza na kilka godzin. Ktos uzywal? Macie jakies opinie? Ja jak potestuje to podziele sie spostrzezeniami.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Akurat mate z torebek to sobie mozna wsadzic tam gdzie swiatlo nie dochodzi
jesli chcesz zeby Cie taka herbatka pobudzala to kup sobie prawdziwa yerbe. Przykladowa CBSE Energia z guarana. Ona pobudza.
Zreszta mi nie chodzi o herbaty/napoje wzbogacane guarana. Mi chodzi o czysta, mielona guarane.

Zreszta mi nie chodzi o herbaty/napoje wzbogacane guarana. Mi chodzi o czysta, mielona guarane.
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Nie wiem czy pobudza... tylko raz spróbowałem "herbatki" z takiej guarany i było to tak niedobre że aż mnie skręciło 

"Life can pull you down but running will always lift you up."
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Adam, bo yerbe sie pije przez bombille czyli taka rurke z sitkiem i wtedy fusow sie nie zjada 
Arasso, guarana ponoc sama w sobie jest niesmaczna (gorzka). Ta mielona ponoc dodaje sie do jogurtu czy musli i zjada. Nie zaparza sie tego jak herbaty.
Przyjdzie mi to poewnie w srode to potestuje

Arasso, guarana ponoc sama w sobie jest niesmaczna (gorzka). Ta mielona ponoc dodaje sie do jogurtu czy musli i zjada. Nie zaparza sie tego jak herbaty.
Przyjdzie mi to poewnie w srode to potestuje

- sprinterka90
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 23 sty 2015, 14:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Ja jem regularnie guaranę! Daje więcej niż kilka kaw, ważne jest tylko by jeść ją z rana, bo jak na wieczór to noc nieprzespana :D Tak jak Skoor napisał można ją jeść jako dodatek do potraw i przemycić ją z innym jedzonkiem, bo sama w smaku jest średnia. Testowałam też z parzeniem i piciem przez bombilkę, ale wydaje mi się, że działanie było gorsze niż jakbym ją zjadła na sucho. Z całego serca polecam, bo daje fajnego kopa, a w dodatku lepsza i zdrowsza od tradycyjnych kawo-energetykow 
_________________
chronimy środowisko

_________________
chronimy środowisko
Ostatnio zmieniony 02 maja 2015, 21:42 przez sprinterka90, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mi wlasnie dzisiaj przyszla. Dodalem do mleka lyzeczke. W smaku troche jak kakao, gdyby to poslodzic to byloby calkiem niezle. Bledem bylo wypicie mikstury o 18, ale korcilo mnie zeby sprawdzic jak dziala. I powiem jedno... Dziala 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 09 mar 2015, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja kiedyś piłem taką mieloną guaranę. Ponieważ w smaku była dość gorzka to mieszałem ją kakao, dodawałem miodu lub cukru i zalewałem ciepłą wodą. Później dodawałem ją do owocowych koktajli. Działa pobudzająco i jak najbardziej polecam przetestować. Ale po tym jak skończyło mi się opakowanie to nie kupiłem nowego.
Od kilku miesięcy piję i hoduję kombuchę (http://naturalnienaturalni.pl/tag/kombucha/) i taki napój znacznie bardziej mi odpowiada.
Od kilku miesięcy piję i hoduję kombuchę (http://naturalnienaturalni.pl/tag/kombucha/) i taki napój znacznie bardziej mi odpowiada.