Krzychu M- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zalety, dużego miasta. Łatwiej jest spotkać kogoś kto się zna i pomoże.
New Balance but biegowy
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Zalety, dużego miasta. Łatwiej jest spotkać kogoś kto się zna i pomoże.
Zawsze są jak to się mówi plusy dodatnie i plusy ujemne. :oczko:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kurcze, po kiego grzyba sie zatrzymujesz w trakcie biegu i się rozciągasz? No po kiego!? Jak lecisz BSa to leć BSa a nie jakies przystanki sobie urządzasz :bum:
Oby to jednak tylko zakwasy! Zdrówka!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Jak wracałem z powrotem akurat przebiegałem przez AWF i spotkałem mojego fizjo.W ogóle niepotrzebnie to tak
często i mocno rozciągam,bo to co my nazywamy "zakwasami" to DOMS czyli inaczej mikrourazy tkanki mięśniowej.
Ogólnie zjeba,że jak wprowadzam zupełnie nowy trening to stopniowo 3-4 sprinty a nie od razu 12.
A poza tym to nie powinienem tego w ogóle biegac jak się nie przygotowuję pod 400/800m i tyle w temacie.
Pocieszył mnie,że poza dyskomfortem to nic mi się nie może stać i jakbym był na obozie biegowym to takie
"zakwasy" miałbym non-stop i akcenty musiałbym biegać.
Głupotę trzeba odcierpieć. :taktak:
Choć może tak być,że tydzień BS-ów mi wyjdzie na dobre.
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Jak wracałem z powrotem akurat przebiegałem przez AWF i spotkałem mojego fizjo.W ogóle niepotrzebnie to tak
często i mocno rozciągam,bo to co my nazywamy "zakwasami" to DOMS czyli inaczej mikrourazy tkanki mięśniowej.
Ogólnie zjeba,że jak wprowadzam zupełnie nowy trening to stopniowo 3-4 sprinty a nie od razu 12.
A poza tym to nie powinienem tego w ogóle biegac jak się nie przygotowuję pod 400/800m i tyle w temacie.
Pocieszył mnie,że poza dyskomfortem to nic mi się nie może stać i jakbym był na obozie biegowym to takie
"zakwasy" miałbym non-stop i akcenty musiałbym biegać.
Głupotę trzeba odcierpieć. :taktak:
Choć może tak być,że tydzień BS-ów mi wyjdzie na dobre.
widać że Twój fizjo jest dobry w te klocki bo się z Tobą nie patyczkuje! Nas na forum nie słuchasz, ale może fizjo Ci przetłumaczy :)?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
Krzychu M pisze:Jak wracałem z powrotem akurat przebiegałem przez AWF i spotkałem mojego fizjo.W ogóle niepotrzebnie to tak
często i mocno rozciągam,bo to co my nazywamy "zakwasami" to DOMS czyli inaczej mikrourazy tkanki mięśniowej.
Ogólnie zjeba,że jak wprowadzam zupełnie nowy trening to stopniowo 3-4 sprinty a nie od razu 12.
A poza tym to nie powinienem tego w ogóle biegac jak się nie przygotowuję pod 400/800m i tyle w temacie.
Pocieszył mnie,że poza dyskomfortem to nic mi się nie może stać i jakbym był na obozie biegowym to takie
"zakwasy" miałbym non-stop i akcenty musiałbym biegać.
Głupotę trzeba odcierpieć. :taktak:
Choć może tak być,że tydzień BS-ów mi wyjdzie na dobre.
widać że Twój fizjo jest dobry w te klocki bo się z Tobą nie patyczkuje! Nas na forum nie słuchasz, ale może fizjo Ci przetłumaczy :)?
Znamy się już trochę.Ja czasem jestem jego pacjentem a on jest moim klientem. :hej:
Taki już nas los biegaczy,że nie słuchamy własnego organizmu,porad kolegów i itd.
Człowiek już tego nie zliczy ile razy powinien odpuścić albo zrobić przerwę...... :taktak:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Powinieneś zmienić trochę mix tych akcentów, nie powoływać się na wspomnienia, ze jak coś tam biegałeś to było mocno a teraz to jest mniej, łatwiej i lepiej się czujesz. To są dwie inne sprawy, dwa inne treningi, w maratońskim było kupę biegania na zmęczeniu i to jest specyfika, teraz na zmęczeniu biegasz mało ale to nie znaczy, ze lekko, zmęczony jest aparat ruchu bo robi zupełnie inne, mocniejsze rzeczy. Jak zmniejszysz ilość podbiegów czy przebieżek to nic nie stracisz, można też robić różne podbiegi na różnych intensywnościach, dorabiać więcej elementu siła/wytrzymałość.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ewidentnie przesadziłem z "nowym" typem podbiegów.Zręsztą tak jak piszesz nie czuję się zmęczony ogólnie,ale mięśnie
dostają w kość poprzez stosowanie intensywnych bodźców.
Ze sprinterskich podbiegów się wyleczyłem,raz na 2 tyg zwykłe wystarczą.Teraz to etap budowania wytrzymałości tempowej i biegów ciągłych w 2 i 3 zakresie,może czasem BNP.
Pierwotnie koniec planu zakładałem na 17-tego kwietnia,ale rozważam opcję przedłużenia do Skawiny,to fajne zawody
a 3 tygodnie w tą czy w tamtą nie powinno robić różnicy. :oczko:
Zmniejszam też ćwiczenia stabi-siłowe,teraz czas nabrać większej świeżości,łydki od dawno miałem mocno pospinane,więc
za dużo tego wszystkiego robiłem. :taktak:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Pierwotnie koniec planu zakładałem na 17-tego kwietnia,ale rozważam opcję przedłużenia do Skawiny,to fajne zawody
a 3 tygodnie w tą czy w tamtą nie powinno robić różnicy. :oczko:
a zakładasz opcje "i to i to" ? Może wystartuj w dyszce przed CM i czy się uda czy też nie pobiegnij 3tyg później również w Skawinie, sam pisałes że to fajny bieg :) A nóż te zawody z CMu podbiją Ci forme na Skawine? Choć Skawina to nie łatwa trasa :bum:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No co ty, bardzo łatwa trasa, chyba, że w jedną stronę byłoby wciąż pod wiatr to wtedy lipa, ale reszta jest jak najbardziej ok
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Oczywiście,że jeśli chciałbym pobiec i 10k na CM i Skawinę.Gdyby chodziło o połówki w odstępie 3 tygodni to bym się zastanawiał,ale dychy jak najbardziej.
Ja też uważam,że Skawina to bardzo szybka trasa,w zasadzie najszybsza dycha jaką biegłem.
Sosnowiec,Sylwestrowa i Lubelska z podbiegiem,Bukowno też ma sporo zmarszczek,niby łagodnych ale cały czas góra-dół a Skawina jest jedną z szybszych dyszek w kraju,dlatego między innymi elita tam tak licznie biega.
No jest szybsza dycha....w Krynicy. :hahaha:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co Wy gadacie! Biegłem w tamtym roku i wg mnie Bukowno, Tesco czy Sylwestrowa dużo szybsze i łatwiejsze!
W Skawinie na początku raz że ciasno a dwa że dużo zakrętów po ulicach koło parku, poza tym na ok 7-8km jest stromy ok 1km podbieg! Jest jeszcze jeden szkopół tej trasy, po nawrocie jest bardziej pod góre niż w dół a właśnie odcinek 6-10 jest na dyszce najgorszy :bum: !
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Profil ma najbardziej płaski ze wszystkich wspomnianych biegów.Ja tam podbiegu żadnego nie zauważyłem.
Trasa szybka jak cholera.Zwalniający jest tylko nawrót.
Może miałeś takie wrażenie,że jest ciężko bo nie byłeś wtedy w tak dobrej formie?
Wielu zawodników tam startuje,Szost też twierdzi że jedna z szybszych dych w Polsce,ale może się myli. :usmiech:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No chyba że w tamtym roku trasa była inna aniżeli w poprzednich?! Albo Heniek się myli :hejhej:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No to chyba nie masz wyjścia, tylko teraz w końcu powoli i spokojnie poukładać to i wrócić na właściwe tory.
Widać na razie 800 nie jest Ci pisane. Ech trzymam kciuki za tą łydkę i chyba zdrowy rozsądek, aby nie było za chwilę powtórki.

ps. niby ja dużo i za mocno biegam ;)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
ODPOWIEDZ