Czapi vs. 2h40min.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Minęło trochę czasu od wyczynostwa Czapiego i to normalne,że jest jeszcze "zardzewiały" i nie da się tak od razu
nadrobić wszystkich elementów układanki.
Zanim zmieni się skład ciała,czyli ubędzie tkanki tłuszczowej,wzmocni się mięśnie,nabierze wytrzymałości maratońskiej na
pewnych prędkościach to minie trochę czasu.
Jestem pewnien,że jak tylko będzie chciał to i 2:29 nie będzie problemem,ale to się wszystko dzieje za szybko potrzeba
dużo pracy i cierpliwości na taki wynik.
PKO
czapi42km
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 28 maja 2014, 00:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Ale tak na poważnie, gdyby Czapi chciał to potraktować poważnie, miał czas i mógł przyjechać do Warszawy to wg mnie 2h40 jeszcze dałoby sie zrobić. Dla mnie Paweł ma pewien poziom specyficznie rozumianej niepełnosprawności. Kiedyś był zawodnikiem z poziomu 3:45 na rozbieganiu a dziś jest od tego bardzo daleko, jest "niesprawny" i ja bym go poprostu w dosyć specyficzny sposób rehabilitował, choć w sposób który mógłby być uznany za doping, ale nie farmakologiczny.
No właśnie kusi mnie spróbowanie tej Twojej metody, ale niestety braki czasowe to uniemożliwiają :)
A co do tej niepełnosprawności - dokładnie tak się czuję : banalnie proste kiedyś rzeczy (jak bc2 po 3:50) teraz jawią się jak wielkie wyzwania :)
A swoją drogą to przyznam, że jestem w szoku. Bo może i realizacja założeń treningowych mi jakoś specjalnie nie wychodzi, ale biegam od ponad 3 miesięcy w miarę regularnie (od dwóch miesięcy prawie codziennie). Byłem przekonany, że te 4 minuty na BC2 to z palcem w nosie będę biegał o tej porze. No cóż - życie zweryfikowało:)

A z tymi 3 godzinami to nie przesadzajmy :) Myślę, że już teraz jestem na tym poziomie :) W niedzielę planuję pierwszą 30kę BNP i chcę ją zrobić na poziomie takim, jak biegałem przed Poznaniem. Mam nadzieję, że pójdzie :)
czapi42km
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 28 maja 2014, 00:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze: Jestem pewnien,że jak tylko będzie chciał to i 2:29 nie będzie problemem,ale to się wszystko dzieje za szybko potrzeba
dużo pracy i cierpliwości na taki wynik.
Trener Król określa mój potencjał na okolice 2:15 w co ja kompletnie nie wierzę.

Ja uważam, że 2:25 to bym pobiegł z jakiegoś tam w miarę amatorskiego treningu (oczywiście w wersji zaawansowanej).

Ale to tak od strony fizycznej. Natomiast możliwości mojej psychiki oceniam na 2:45 :) (bo mam nadzieję, że w tych okolicach się zakręcę na wiosnę). Na większe zaangażowanie dietowo-treningowo-życiowe nie ma najmniejszych szans :)
kurczak458
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 19 paź 2013, 16:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam no to zdradź tajemnice i powiedz jak bys go rehabilitował
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Dam ogłoszenie za kilka dni, bo jeśli nie Paweł, to na kimś innym będziemy chcieli taki eksperyment przeprowadzić i będziemy musieli znaleźć królika. :)
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

będę strzelał czym może być plan Adama: bieżnia antygrawitacyjna i bardzo duża objętość, lub użycie innej maszyny obniżających obciążenie aparatu ruchu, a pozwalającej na w miarę specyficzną pracę. ??
Krzysiek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Pudło. :) Żeby z bieżnia antygrawitacyjną osiągnąć jakiś efekt, to sie trzeba natyrac. Zreszta ona może być tylko uzupełnieniem, czyli trzeba tyrać jeszcze więcej robiąc podstawowy trening.
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Jestem sceptyczny względem cudownych środków, ale pobudziłeś moją ciekawość. :)
Krzysiek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja nie mówię, że na pewno wiem, że to zadziała, ba, nawet nie bardzo potrafię odpowiednio tego użyć. Ale do tego potrzebujemy królika doświadczalnego. Opiszę wszystko na początku tygodnia.
Awatar użytkownika
MEL.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1590
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
Życiówka na 10k: 46:56
Życiówka w maratonie: 3:43
Lokalizacja: Las Kabacki
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może cudowną metodą dla Czapiego byłby Galloway?
Jestem pewna, że Adam nie wie jak tego użyć. A wiadomo, że działa. Czapi potrafi szybko biegać kawałki, więc jest idealnym kandydatem na ten eksperyment.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Pewnie wystarczy by Paweł regularnie biegał, robił wystarczającą objętość i umiarkowanie ciężkie akcenty, dymał pompki, brzuszki, stabilizacje robił w domu na dywaniku (wszystko w umiarkowanych ilościach oczywiście) bez przesadnego zagłębiania się w metodykę bo każda opcja da mu spory postęp - nie ma opcji by szybko nie szedł w górę od poziomu 3,00 biegając cokolwiek
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

MEL. pisze:Może cudowną metodą dla Czapiego byłby Galloway?
Jestem pewna, że Adam nie wie jak tego użyć. A wiadomo, że działa. Czapi potrafi szybko biegać kawałki, więc jest idealnym kandydatem na ten eksperyment.
Jeżeli Czapi rozważyłby pobiec Gallowayem maraton w koszulce z reklamą to zapraszam na PW aby podyskutować o możliwości pozyskania sponsora.
human
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 378
Rejestracja: 04 lut 2009, 10:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piaseczusetts

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Ja nie mówię, że na pewno wiem, że to zadziała, ba, nawet nie bardzo potrafię odpowiednio tego użyć. Ale do tego potrzebujemy królika doświadczalnego. Opiszę wszystko na początku tygodnia.
A propos królika :lalala: , czy ten zwierz będzie potrzebny już na Orlen i czy czas ma być zbliżony do czasu Czapiego ? :bum:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

MEL
Galloway cudów nie zrobi, trzeba byc na wynik przygotowanym.
Ja jestem od lat propagatorem Gallowaya nie wprost, Galloway tak naprawdę sprawia, że zawodnik biegnie Negative Split, i o to tutaj chodzi.

Human
Ogłosimy pewnie w poniedziałek. Ktos musi łamać 40 min na 10km.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I znowu Galloway :bum: To Czapi ma przebiec maraton w 2:40 czy go przejść :oczko:? Równie dobrze może przecież wsiąść na rower i przejechać ze 40 km, a potem symbolicznie te dwa kilometry "dotruchtać" do mety :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ