Bieg Powstania Warszawskiego

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

... ktos sie bedzie kanalami przeprawial . Nie koniecznie powstancy ;)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
PKO
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

na razie powiem tylko że punkt bardzo się przydał.
biegacze sobie chwalili :D
bardziej szczególowa relacja - wkrótce. myślę że popełni ją Joy :)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
stonoga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 263
Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17

Nieprzeczytany post

W żadnym z rozgrywanych od lat cyklu biegów na 10 km nie są podawane napoje na trasie. No cóż są różne fanaberie. A jak powinni mnie potraktować organizatorzy gdybym zjawił się w biurze zawodów i ogłosił że jestem początkującym zawodnikiem i nie przebiegnę trasy 10 km bez czekolady, banana i napoju izotonicznego ?
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Jak bylo?

kledzik
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Było super, pogoda też - trochę się bałam, żeby gdzieś blosko nas nie walnęło, bo teraz z tymi burzami to różnie bywa. Ale deszcz się przydał. Gratuluję pomysłu z wodą i samej organizacji, może dało to coś do myślenia organizatorom. Ja co prawada nie korzystałam, pomógł mi deszcz, ale na pewno dla wielu było to pomocne. Pozdrawiam, beata.
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

Quote: from stonoga on 10:27 pm on July 26, 2003
W żadnym z rozgrywanych od lat cyklu biegów na 10 km nie są podawane napoje na trasie. No cóż są różne fanaberie. A jak powinni mnie potraktować organizatorzy gdybym zjawił się w biurze zawodów i ogłosił że jestem początkującym zawodnikiem i nie przebiegnę trasy 10 km bez czekolady, banana i napoju izotonicznego ?
może właśnie na tym polega mizeria tych biegów?
ludu biega sporo w całej warszawie a na taki ekstra bieg przychodzi.... 150 osób. to jest tyle co kot napłakał.

Poza tym świadczy to o tym ze bieg nie spełnia swojego celu: Upowszechnianie biegania jako najprostszej formy ruchu. Wśród tych co od lat przychodzą tego biegania nie trzeba propagować, jeszcze sami propagują. Woda była pili i ci z czołówki i ci z końca. To jest dowód na to że nie jest to żadna fanaberia. mamy za to zdjęcia orgów którzy opychają się ciachami po biegu. Ja nie wiem jaki ma sens udostępnianie ciastek na imprezach biegowych? Termosiki, itepe, wszystko za ogrodzeniem które mogło pomieścic na raz 10 osób. :hahaha:

Ja w końcu zapłaciłem za bieg 10 PLN. Zrobiłem to w pewnym przewrotnym celu: mogę teraz z czystym sumieniem domagać się przedstawienia rozliczenia finansowego przedsięwzięcia w którym uczestniczylem. Nie mówiąc już o pieniądzach z podatków które dorzuciło miasto na ten konkretny bieg i na pensję "aktywu". Mówimy tutaj o funduszach publicznych które wg mnie są źle wydawane + o wpisowym od biegaczy.  Jestem bardzo ciekawy ile poszlo na to dofinansowania z publicznych pieniedzy + 1500 pln z wpisowego. Panowie za to można niezła imprezkę dla aktywu zrobić!!! Ale to po biegu, po biegu.

PS. taki org powinien się w pas kłaniać każdej osobie która dzwoni i interesuje sie biegiem z kilku pwoodów:

1. bo jest pracownikiem zatrudnianym przez inst. publiczna
2. bo zalezy mu zeby biegaczy bioracych udzial w biegu bylo coraz wiecej
3. bo zalezy mu na dokladnym wyjasnieniu wszelkichmozliwych nieporozumien
4. bo dziala w dobrej wierze
5. bo jest profesjonalista
6. bo osoba ktora dzwoni prawdopodobnie placi podatki na jego pensje
itepe itede

stonoga. rozmawialismy przez telefon? mam wrażenie że to Ty stwierdziłeś że poczatkujący mogą sobie biegasć gdzie indziej? jak to się jma do CELU biegu umieszczonego w ulotce która dostaliśmy (biegacze) razem z numerami startowymi i czadowymi (:hahaha:) dyplomikami a5?

Dodam od razu ze dzwwoniac do (hehe) orgów nie stwierdzilem ze nie pobiegne bez punktu odżywiania, ale wyrazilem troske ze wielu poczatkujacych moze zrezygnowac na mysl o bieganiu 10km co moze jest dla nich najdluzszym dystansem w zyciu i w tych temperaturach - a zapowiadano 30 st C. Stwierdziłęm że jest to po prostu nieprzyjazne dla rozpoczynajacych biegaanie. Czy to tak trudno zrozumiec?
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Runforfun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 411
Rejestracja: 23 lis 2001, 21:43

Nieprzeczytany post

Quote: from stonoga on 10:27 pm on July 26, 2003
W żadnym z rozgrywanych od lat cyklu biegów na 10 km nie są podawane napoje na trasie. No cóż są różne fanaberie.
Stonogo, myślę, że mając sto nóg ;-) biegłeś rownież w słynnych  10km w Michalowicach. Tam podawano napoje, ba, podawano je tak profesjonalnie jak nigdzie indziej! Joy, Grubcio, i inni ludzie dbający o higienę psychowizyczną, świadomi czym jest wysiłek powyżej 30 min w upale ( a tyle wszyscy biegli bez względu na klasę) domagali się pewnego minimum standardu, poniżej którego nikt szanujący się nie pobiegnie!
Przypominam: w Sevilli, gdzie osobiście na własne oczy wszystko widziałem, pewna Kenijka, wszystkim dobrze znana pani Tegla L- jedna z najmocnejszych wśrod długodystansowych pań na świecie, zużyła kilka litrów wody, podawanych ( nie tak profesjonalnie jak wczoraj) na stadionie MŚ w biegu na tym samym dystansie. Dzięki takim ludziom jak Joy, Grubcio, Przemek i inni, jest  nadzieja, że za kilka lat, biegi długie w Polsce będą przypominały podobne imprezy w cywilizowanym świecie. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy włączyli się do wczorajszej akcji.
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Kilka s³ów ode mnie.

Mam ogromn± satysfakcjê z sukcesu prostej, ale dobrze zorganizowanej akcji. Sukces - poniewa¿ okaza³o siê, ¿e mimo deszczu, który nieco z³agodzi³ ten pora¿aj±cy upa³, punkt od¶wie¿ania bardzo siê przyda³ i to zarówno czo³ówce biegu, która siêga³a po kubeczki ju¿ po pierwszej pêtli, jak i wolniejszym biegaczom, dla których pokonanie 10 km w trudnych warunkach by³o nie lada wyzwaniem.
Nasz stolik by³ oblegany równie¿ przez tych, którzy bieg ukoñczyli. Wniosek st±d taki, ¿e organizatorzy nie zapewnili wody PO BIEGU (chocia¿ podobno jakie¶ kubeczki rozstawione by³y obok szko³y), b±d¼ nie dotarli do biegaczy z informacj± o tym punkcie od¶wie¿ania. Nie wiem - nie widzia³am.
Podawali¶my wodê mineraln± i dwa rodzaje Powerade, niebieski i ¿ó³ty. Zu¿yli¶my oko³o 600 sztuk kubeczków oraz trzy worki ¶mieciowe o pojemno¶ci 60 litrów ka¿dy.

Podziêkowania dla Fundacji Maratonu Warszawskiego w osobie Marka Troniny (emte) za sponsorowanie i dowiezienie na miejsce startu wody i napojów, a tak¿e za obs³ugê samego punktu. Dziêki temu wszystko posz³o sprawnie.
Podziêkowania dla Leszka i Oli Gwiazdowskich za u¿yczenie stolika turystycznego, na którym mogli¶my zorganizowaæ punkt.
Podziêkowania dla Oli, Regisa, Piro20 i PiotraPZ za podawanie wody biegaczom. Wypad³o bez zarzutu, byli¶cie bardzo profesjonalni!
Podziêkowania dla PiotraPZ za zbieranie i uprz±tanie porozrzucanych kubeczków. Trasê biegu pozostawili¶my po sobie wysprz±tan±.
Podziêkowania dla Fredzia za szczegó³ow± dokumentacjê fotograficzn± biegu. Zdjêcia zostan± wkrótce powieszone w sieci.
Podziêkowania dla Grubcia za pomys³y, inspiracjê i za dobry wynik.

Do zobaczenia za rok! ;)
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

(Edited by joycat at 12:18 pm on July 28, 2003)
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Woda od orgów była rozlana do kubeczków za ogrodzeniem szkoły, wraz z ciastkami. Wasz punkt, Joycat, był bliżej linii mety i dodatkowo serowował Powerade, więc trudno się dziwić że cieszył się popularnością. Dobra robota :)

Przepraszam za to, że moja rodzina mimo zgłoszenia się do pomocy w obsłudze punktu zrezygnowała z powodu burzy z ulewą. Sami rozumiecie, bardzo chcieli, ale trudno postawić dzieciaki na godzinę w deszczu. Przeczekali w szkole.

Tak ogólnie to bieg mi się podobał. Trzeba docenić też takie rzeczy jak sprawność organizacji: szybkie zapisy (choć nie bez pomyłek), dobra baza (szatnie z numerkami, prysznice, dostępność toalet), niezły spiker, sprawne zakończenie, jednoznacznie wytyczona trasa.
Te sprawy zagrały.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

Quote: from Janek on 12:47 pm on July 28, 2003

Tak ogólnie to bieg mi się podobał. Trzeba docenić też takie rzeczy jak sprawność organizacji: szybkie zapisy (choć nie bez pomyłek), dobra baza (szatnie z numerkami, prysznice, dostępność toalet), niezły spiker, sprawne zakończenie, jednoznacznie wytyczona trasa.
Te sprawy zagrały.
zeby nie bylo ze taki ze mnie malkontent. tez ogólnie bardzo pozytywne odczucia. wydaje mi sie ze nie trzeba wiele zeby taki bieg udoskonalic, a przede wszystkim udostepnic go poczatkujacym. mam nadzieje ze orgowie wezma sobie do serca te awanture i za rok bedzie lepiej.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
piro20
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 488
Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Natolin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Największe podziekowania należą się Joycat, która wszystko super zorganizowała!!! Gdy stałem z boku i kibicowałem biegaczom, to bardzo mi było szkoda, że sam nie biegnę, a najbardziej wtedy, jak pewien sympatyczny biegacz przy każdym okrążeniu całował Joy w rekę. Oczywiście zazdrościłem biegaczowi, nie Joycat:-)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

a gdzie moge sobie wyniki obejzec??? :D
Awatar użytkownika
Regis
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 17 lut 2003, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/url] [/b]
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dziekuje

gratuluje tym co biegli!!

Joy bieglas? bo cie nie moglam znalesc :D
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ