Bieg Powstania Warszawskiego
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może zorganizujemy jakiś prywatny punkt odświeżania? Choć powiedziawszy na treningu biegam dłuższe odcinki i brak wody mi nie przeszkadza - może orgowie wyszli z założenia, że do 10k się w trakcie nie pije.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
niemiły pan w kóry zgłosił się do telefonu pod numerem 0-22/6289481 wew.13 stwierdził że:
1. punt odświeżania co 2,5 km to jest zachcianka
2. jest to bieg dla zaawansowanych, poczatkujacy mogą sobie biegać w biegach dla początkujących.
3. jest to bieg uliczny, a w takich biegach w warszawie nie organizuje się puinktów odświeżania
4. nie jest w stanie zorganizować punktu odświeżania
5. jestem pierwszą osobą którą spotkał w życiu która ma takie wymagania, jeśli mam jakieś zastrzeżenia to muszę się stawić w biurze na rozbrat to może mnie wysłucha....
aha.
6. .. i żebym nie zawracał mu głowy jakimś forum internetowym, komputeromanią i komputerami wogóle.
pobiegnę z własną butelką.
mam nadzieję że ten pan szybko przestanie organizować biegi. w mojej opinii to !#$&%%$#s
1. punt odświeżania co 2,5 km to jest zachcianka
2. jest to bieg dla zaawansowanych, poczatkujacy mogą sobie biegać w biegach dla początkujących.
3. jest to bieg uliczny, a w takich biegach w warszawie nie organizuje się puinktów odświeżania
4. nie jest w stanie zorganizować punktu odświeżania
5. jestem pierwszą osobą którą spotkał w życiu która ma takie wymagania, jeśli mam jakieś zastrzeżenia to muszę się stawić w biurze na rozbrat to może mnie wysłucha....
aha.
6. .. i żebym nie zawracał mu głowy jakimś forum internetowym, komputeromanią i komputerami wogóle.
pobiegnę z własną butelką.
mam nadzieję że ten pan szybko przestanie organizować biegi. w mojej opinii to !#$&%%$#s
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- Pebe
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 07 maja 2003, 08:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Skoro to bieg dla zaawansowanych to trzeba się
było pana z WOSiR zapytać czy Paula Radcliffe będzie,
a może chociaż Tergat z własną butelką.
Widać, że nadal "działaczy sportowych" mamy pod dostatkiem.
było pana z WOSiR zapytać czy Paula Radcliffe będzie,
a może chociaż Tergat z własną butelką.

Widać, że nadal "działaczy sportowych" mamy pod dostatkiem.
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Faktycznie trzeba się teraz tam spodziewać conajmniej czołówki krajowej i trasa pewnie ma także atest - może niech jeszcze napiszą, że do startu wymagana jest licencja PZLA.
Rozumiem, że mogą nie chcieć zrobić tych punktów z różnych względów (brak ludzi czy coś innego), ale ta arogancja jest porażająca - aż się nie chce startować.
Skoro ten Pan ma w nosie internet, zawsze można napisać list otwarty np do GW - można też się np umówić, że na znak protestu każdy na 100m przed metą zejdzie z trasy.
...
...
...
ale to chyba z naszej strony byłaby już przesada, choć mnie to strasznie wkurza.
Rozumiem, że mogą nie chcieć zrobić tych punktów z różnych względów (brak ludzi czy coś innego), ale ta arogancja jest porażająca - aż się nie chce startować.
Skoro ten Pan ma w nosie internet, zawsze można napisać list otwarty np do GW - można też się np umówić, że na znak protestu każdy na 100m przed metą zejdzie z trasy.
...
...
...
ale to chyba z naszej strony byłaby już przesada, choć mnie to strasznie wkurza.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Romek, spokojnie.
Roz³o¿ymy siê obozem niedaleko startu / mety, tak ¿eby wszyscy orgowie mieli wystarczaj±co du¿o czasu, aby przyjrzeæ siê, ile nak³adów wymaga zorganizowanie prostego, skromnego punktu od¶wie¿ania.
Roz³o¿ymy siê obozem niedaleko startu / mety, tak ¿eby wszyscy orgowie mieli wystarczaj±co du¿o czasu, aby przyjrzeæ siê, ile nak³adów wymaga zorganizowanie prostego, skromnego punktu od¶wie¿ania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UE
W zeszłym roku próbowałem przekonać organizatorów, żeby wykonali choć mały gest, abym z chęcią brał udział w tym biegu. Proponowałem, aby przynajmniej wymierzyli trasę - przy pomniku zrobili start honorowy a nieco dalej start ostry na dystansie równym 10 km.Quote: from grubcio on 9:41 am on July 25, 2003
niemiły pan w kóry zgłosił się do telefonu pod numerem 0-22/6289481 wew.13 stwierdził że:
1. punt odświeżania co 2,5 km to jest zachcianka
2. jest to bieg dla zaawansowanych, poczatkujacy mogą sobie biegać w biegach dla początkujących.
3. jest to bieg uliczny, a w takich biegach w warszawie nie organizuje się puinktów odświeżania
4. nie jest w stanie zorganizować punktu odświeżania
5. jestem pierwszą osobą którą spotkał w życiu która ma takie wymagania, jeśli mam jakieś zastrzeżenia to muszę się stawić w biurze na rozbrat to może mnie wysłucha....
aha.
6. .. i żebym nie zawracał mu głowy jakimś forum internetowym, komputeromanią i komputerami wogóle.
pobiegnę z własną butelką.
mam nadzieję że ten pan szybko przestanie organizować biegi. w mojej opinii to !#$&%%$#s
Niestety...
W tym roku też pobiegnę, ale w przeciwnym kierunku..

jako wyraz sprzeciwu wobec tych co robią ten bieg.
Aha!!!!
Po biegu na rynku polecam koncert Jazz na Starówce.
Zagra Maestro Namysłowski!
POLECAM! ZACHĘCAM!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
Dlaczego MY i WY
Nie jest lepszym rozwiązaniem zaproponować współpracę w tym zakresie. Z tego co sie orientuję to robi to 3 panów (Strychalski, Milej i Rosłan).
Zadzwońcie, że bedziecie obsługiwac punkt odżywiania, niech dostarczą środki (kupią parenascie pojemników z wodą). Pogadajcie z kelnerami z wiadomej restauracji, aby wystawili się też.
Organizatorów nie tylko trzeba uczyć, ale gdy zajdzie taka potrzeba - pomagać. Taka jest, jak wiecie, nasza biegowa rzeczywistość.
Nie jest lepszym rozwiązaniem zaproponować współpracę w tym zakresie. Z tego co sie orientuję to robi to 3 panów (Strychalski, Milej i Rosłan).
Zadzwońcie, że bedziecie obsługiwac punkt odżywiania, niech dostarczą środki (kupią parenascie pojemników z wodą). Pogadajcie z kelnerami z wiadomej restauracji, aby wystawili się też.
Organizatorów nie tylko trzeba uczyć, ale gdy zajdzie taka potrzeba - pomagać. Taka jest, jak wiecie, nasza biegowa rzeczywistość.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
dzwoniłem
środki Panowie mają. mają wodę. mają kubki.
problem jakiego się boją polega na tym że
1. po wypiciu wody biegacze będą kubki rozrzucać
2. nie ma kto nalewać wody i podawać kubeczków
3. nie ma kto posprzatać po biegu
ja deklaruję że po skończonym biegu mogę się przejść i w ramach schłodzenia zbierać kubeczki,
myslę że znalazłoby się więcej takich osób
zresztą można poprosić przed biegiem żeby kubki zostawiać w określonym miejscu, przygotować za punktem z piciem jakiś duży pojemnik do którego będzie się te kubki wrzucać, albo obok
myślę ze do pktu 1 i 2 też znaleźliby się chętni. kto przyprowadzi aktywnych kibiców?
Leszek, albo Ziut, inna chętna osoba - czy mogłbym poprosić Was o przejęcie ode mnie roli kontaktu z Panami?
1. nie znamy się osobiście
2. jestem z innego pokolenia, uff
środki Panowie mają. mają wodę. mają kubki.
problem jakiego się boją polega na tym że
1. po wypiciu wody biegacze będą kubki rozrzucać
2. nie ma kto nalewać wody i podawać kubeczków
3. nie ma kto posprzatać po biegu
ja deklaruję że po skończonym biegu mogę się przejść i w ramach schłodzenia zbierać kubeczki,
myslę że znalazłoby się więcej takich osób
zresztą można poprosić przed biegiem żeby kubki zostawiać w określonym miejscu, przygotować za punktem z piciem jakiś duży pojemnik do którego będzie się te kubki wrzucać, albo obok
myślę ze do pktu 1 i 2 też znaleźliby się chętni. kto przyprowadzi aktywnych kibiców?
Leszek, albo Ziut, inna chętna osoba - czy mogłbym poprosić Was o przejęcie ode mnie roli kontaktu z Panami?
1. nie znamy się osobiście
2. jestem z innego pokolenia, uff
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Z ca³ym szacunkiem Ziut, ale wymienieni przez Ciebie panowie sami ustawiaj± siê w pozycji MY i WY. MY organizatorzy, WY biegacze, którzy maj± fanaberie, bo ¿±daj± wody w trakcie biegu.
Ja nie rozumiem podej¶cia, jakie zaprezentowa³ rozmówca Grubcia - opisane kilka postów wy¿ej. Nie zgadzam siê na tak± arogancjê i nie widzê ¿adnych usprawiedliwieñ.
Za co pobierane jest wpisowe w kwocie 10 pln??
Czy tutaj kto¶ komu¶ ³askê robi, ¿e bieg organizuje???
Przepraszam, ale ta sprawa podnios³a mi ci¶nienie. A rzadko siê to zdarza.
Ja nie rozumiem podej¶cia, jakie zaprezentowa³ rozmówca Grubcia - opisane kilka postów wy¿ej. Nie zgadzam siê na tak± arogancjê i nie widzê ¿adnych usprawiedliwieñ.
Za co pobierane jest wpisowe w kwocie 10 pln??
Czy tutaj kto¶ komu¶ ³askê robi, ¿e bieg organizuje???
Przepraszam, ale ta sprawa podnios³a mi ci¶nienie. A rzadko siê to zdarza.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
Grubcio:
niewele Ci trzeba, aby pokonać pewien próg. Działaj.
nie ma znaczenia czy Ty kogoś znasz czy też nie. Poznasz w trakcie realizacji swoich pomysłów.
niewele Ci trzeba, aby pokonać pewien próg. Działaj.
nie ma znaczenia czy Ty kogoś znasz czy też nie. Poznasz w trakcie realizacji swoich pomysłów.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
włąściwie to zastanawiam się i dochodzę do wniosku właśnie że powinno być WY i MY.
Orgowie są zatrudnionymi przez WOSiR specami, którzy już niejeden bieg organizowali. Dostają pewnie jakąs pensję, ktoś ich rozlicza. Dlaczego mamy od razu organizować pospolite ruszenie i pomagać, pracując na rzecz tych 3 speców od organizacji (tysiące imprez na koncie)??
co innego jeśli byłabyu to impreza organizowana przez zapaleńców.
Orgowie są zatrudnionymi przez WOSiR specami, którzy już niejeden bieg organizowali. Dostają pewnie jakąs pensję, ktoś ich rozlicza. Dlaczego mamy od razu organizować pospolite ruszenie i pomagać, pracując na rzecz tych 3 speców od organizacji (tysiące imprez na koncie)??
co innego jeśli byłabyu to impreza organizowana przez zapaleńców.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang