Kolano, pieczenie,kłucie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 25 lis 2013, 14:28
- Życiówka na 10k: 48 min 28 sek
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Witam serdecznie wszystkich na forum. Ostatni rok w biegach jak na mnie był intensywny, ponad 2 tyś km. Ostatnie zawody miałem 31 grudnia na biegu sylwetrowym w Trzebnicy. Udało mi sie zrobić nowy czas z 45 min 27 sek na 42 min 52 sekundy, teren non stop pod górke. Po tych zawodach rozpoczeła sie moja męka. Coś w lewym kolanie zaczeło sie dziać, lekkie kłucie, pieczenie-olałem(myślać"porzejdzie"). Niestety nie przeszło, a pogorszyło, zrobiłem dwa dni przerwy pobiegłem z kilkanascie km, czas na rozgrzewkea tu ból że masakra. Lewe noge nie mogłem po zgieciu wyprostować, jak by była tam igła wbita, plus pieczenie. Na schodach nie dało sie wejsc, podskakiwałem na drugiej. Zrobiłem tydzień przerwy, niby troszke lepiej ale nadal boli. Ból był i nadal jest w lewej nodze strona zewntrzna. Dziś jak biegam to tak po paru km zaczyna kłuc(aż zgina całe ciało),co najlepsze robiłem w poniedziałek podbiegi to mnie nic nie bolało, gdy pobiegłem dalej na prostej to już tak. Czy to jest ITBS, czy coś innego. Jak sie wykurować??
Blog http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 10#p630610
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 25 lis 2013, 14:28
- Życiówka na 10k: 48 min 28 sek
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Nikt nic nie doradzi :p
Blog http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 10#p630610
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Skoro samo nie przechodzi przez taki długi czas to moze być coś powaźnego...idz do dobrego fizjoterapeuty
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 25 lis 2013, 14:28
- Życiówka na 10k: 48 min 28 sek
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Dobrego... Zebym to ja wiedzial ktory to taki. Dzis zadzwonie i sie umowie prywatnie bo na nfz raczej nie ma co liczyc
Blog http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 10#p630610
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 lut 2015, 17:08
- Życiówka na 10k: 44:29
- Życiówka w maratonie: 4:09:22
Zrób USG i idź do ortopedy ale sportowego. U mnie pieczenie zaczęło się 10 miesięcy temu po przebiegnięciu maratonu i niestety do dziś mam problemy z prawym kolanem. USG wykazało zmiany zwyrodnieniowe łąkotki przyśrodkowej. Różne są zdania lekarzy i fizjoterapeutów co do dalszego leczenia, a ja przyzwyczaiłem się do bólu i jako nałogowy biegacz nadal trenuje, choć wiem, że dziś nie ma najmniejszych szans abym w takim stanie przebiegł więcej niż 15km. 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
Ja z achillesam przerobiłem chyba z siedmiu specjalistów... Albo idziesz do kogoś z polecenia eliminujesz ich metodą prób i błędów.
Ze swojej strony radzę unikać ortopedów. Dobry fizjoterapeuta poszuka przyczyny a nie zajmie się tylko skutkiem kontuzji.
Ze swojej strony radzę unikać ortopedów. Dobry fizjoterapeuta poszuka przyczyny a nie zajmie się tylko skutkiem kontuzji.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 lut 2015, 17:08
- Życiówka na 10k: 44:29
- Życiówka w maratonie: 4:09:22
Osobiście potwierdzam, że lepiej najpierw pochodzić do fizjo, jednak gdy mimo jego wysiłków ból nie ustępuje warto posłuchać dobrego ortopedy sportowego. U mnie zarówno fizjo jak i ortopeda sportowy odradzają na razie artroskopie (choć od ortopedy z NFZ-tu dostałem na nią skierowanie). Co do treningów, ich objętość spadła drastycznie z 200 do 60 km miesięcznie, przestały one mi sprawiać przyjemność i sam nie wiem co robić. Może zastrzyki z kwasu hialuronowego, które proponuje fizjo pomogą? Zastanawiam się też nad rezonansem kolana. Ale najpierw zawody 14 marca
.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 25 lis 2013, 14:28
- Życiówka na 10k: 48 min 28 sek
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Ja też mam w marcu zawody ale jak tak dalej pójdzie to nie będzie za ciekawie
Blog http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 10#p630610
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać