Witajcie.
Chciałbym wszystkim bardzo serdecznie podziękować za przyjęcie mnie w Warszawie, przede wszystkim Fredziowi, inspiratorowi mojego przyjazdu. Bardzo dziękuje wszystkim za gromadne uczestnictwo w tej bądź co bądź pionierskiej imprezie. Myśle, że wszyscy bardzo dobrze się bawiliśmy, nic chciałbym dziekować z imienia orgom, bo kogoś mógłbym pominąć. Tak mi się wydaje, że wszyscy, z chęcią wpadną wprzyszłym roku. Mam dużo wniosków z mojego pobytu, będe się dzielił stopniowo, bo muszę teraz mocno pracować i nawet nie mogę się skupić na minonym weekendzie...tylko na zdjęcia na forum czasami zerkam, stać na podium bardzo miłe uczucie, obojętnie, czy pudło drewniane, czy lawki z parku. Jeszcze raz dziękuje towarzystwu z SBBP, miejmy nadzieje, że zobaczymy się wkrótce, z coniektórymi szybciej niż na MW.
Bardzo mi się podobało jak Radka biegła, zwróccie uwagę, że biegnie z uśmiechem na twarzy i tak biegła cały czas. No wszystkim dziekuje gorąco..bye,bye.

Pozdrawiam.Kazig.