VIII Międzynarodowy Bieg Uliczny 15km

[lukasz]

Quote: from MarekC on 8:12 am on July 28, 2003
no i jak tam buciki wypastowane? spodenki i koszulki wyprane? nóżki wymasowane?

do zobaczenia!

Jasne że tak .  

Też się zjawie w Jaworznie, rok temu tam był mój "biegowy pierwszy raz"  :hahaha:

[krzycho]

ząbki umyte, mleczko wypite, grysik spapusiany...

[MarekC]

no to siusiu paciorek i spać!!!!

[arturro]

no i nie dostałem w pracy wolnego na sobotę. ale problem się rozwiązał inaczej-od dziś do poniedziałku jestem na zwolnieniu lekarskim
człowiek nigdy nie wie, kiedy choroba go dopadnie

[MarekC]

Arturro: ale będziesz?

[arturro]

no jasne, że będę. po to zachorowałem przecież  :)

[Irko S]

Powodzenia wszystkim!!!!!
Mnie zatrzymała kontuzja,ale do Warszawy się wygoi:).
Trzymam za was kciuki!!!

[arturro]

no już jest po. cieszę się, że mogłem spotkać wielu kolegow z forum.
czas marka c (wyjeżdża na wczasy) to 01:04:54
mój czas 01:04:23
do następnego ...

[miroszach]

No ładnie chłopaki, gratuluję. Ja zrobiłem 00:59.25. Biegłem równiuteńko obie połowy. Stanąłem sobie na mecie na końcu i przez cały bieg mijałem biegaczy jeden za drugim, nie wiem jak to możliwe ale żaden nie usiadł mi na ogonie. Wynika z tego, że moją koszulkę z napisem bieganie.pl obejrzało ze 300 zawodników. Krzycho wybiegał 01:09.20. Chyba sie nie pomyliłem Krzychu, co? Jestem ciekawy też jak poszło Lazanowi i Mariuszowi, których spotkałem przed biegiem.
Irko regeneruj się jak najlepiej i najszybciej.


(Edited by miroszach at 10:25 pm on Aug. 2, 2003)


(Edited by miroszach at 10:26 pm on Aug. 2, 2003)

[foma]

Krzycho nabiegał 1.08.36

[Mikael]

Chłopaki - gratulacje za udział!

[lazan]

gratulacje chlopaki )))
Ja zrobilem 1:04:07, Mariusz byl zaraz za mna.
Fajna impreza, za rok pewnie tez wystartuje.
pzdr
Adam

[krzycho]

gratulacje, panowie!
Miroszach, ty se uważaj Nno! na szczęscie Foma sprostował...
No i sympatycznie bardzo było. Planu ambitnego (połamać 1:05) wykonać się nie udało, a realny i owszem. Zbiegi pod koniec istne miodzio. Tablica 14 km i za chwilę w dół, Krzyś rozpuszcza nogi, mija z kilkunastu biegaczy i nagle gdzieś z przodu wyskakuje mu meta...
Tylko czemu piwa na mecie, ja się pytam, nie było?

(Edited by krzycho at 8:52 am on Aug. 4, 2003)

[lazan]

Krzychuuu gnal statni kilometr w tempie rekordu swiata ))))

[krzycho]

...w biegu tyłem