Komentarz do artykułu Rynek artykułów biegowych rośnie o około 30 proc. rocznie!
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Rynek artykułów biegowych rośnie o około 30 proc. rocznie!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wnioski chyba jakieś zaskakujące nie są? Tzn potwierdzają wzrost, ktory pomimo spadków frekwencyjnych dwoch dużych imprez nadal trwa. Ale jeszcze chwila a takie sklepy jak H&M czy Zara staną sie poważnym konkurentem dla dotychczasowych producentów/ sprzedawców (przynajmniej w zakresie biegowych ubrań dla kobiet). Zwlaszcza, że nawet buty próbują kopiować, chyba w zeszłym roku widziałem tam jakieś buty bardzo podobne do Nike LunarGlide, a w Zara kopie Nike Free 3.0.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie ma tam linku do zrodlowego dokumentu - byc moze nie jest powszechnie dostepny - ale mnie tam brakuje informacji o ilosciowym wzroscie / spadku sprzedazy.
O ile wiecej sprzedano np. butow biegowych - czy faktycznie w 2013 bylo to 1000 tys. par, a w 2014 sprzedano az 1300 tys. - czy tez jest to jedynie wzrost wartosci sprzedazy, wynikajacy z wyzszych cen nominalnych i wyzszych marz.
Bez takich danych, raczej nie jest uprawione twierdzenie autora artykulu:
"...twardy dowód na to, że nasza dyscyplina sportu znajduje nowych fanów."
Pewnie faktycznie troche wiecej ludzi biega, ale czy az 30% wiecej anizeli w 2013? Obawiam sie, ze watpie...
Bo o ile wg oficjalnych danych, w 2014 inflacja w Polsce wynosila ok. 1% - to subiektywnie mam wrazenie, ze w ub. roku ceny butow i odziezy sportowej byly wyzsze co najmniej o ok. 15-20%, anizeli 2 lata temu (co w sumie, przekladaloby sie na zblizony spadek wartosci zlotowki do dolara - a w tej walucie sprzedaja producenci).
O ile wiecej sprzedano np. butow biegowych - czy faktycznie w 2013 bylo to 1000 tys. par, a w 2014 sprzedano az 1300 tys. - czy tez jest to jedynie wzrost wartosci sprzedazy, wynikajacy z wyzszych cen nominalnych i wyzszych marz.
Bez takich danych, raczej nie jest uprawione twierdzenie autora artykulu:
"...twardy dowód na to, że nasza dyscyplina sportu znajduje nowych fanów."
Pewnie faktycznie troche wiecej ludzi biega, ale czy az 30% wiecej anizeli w 2013? Obawiam sie, ze watpie...
Bo o ile wg oficjalnych danych, w 2014 inflacja w Polsce wynosila ok. 1% - to subiektywnie mam wrazenie, ze w ub. roku ceny butow i odziezy sportowej byly wyzsze co najmniej o ok. 15-20%, anizeli 2 lata temu (co w sumie, przekladaloby sie na zblizony spadek wartosci zlotowki do dolara - a w tej walucie sprzedaja producenci).
- ErgoJanek
- Stary Wyga
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 lut 2010, 14:36
- Życiówka na 10k: 38:52
- Życiówka w maratonie: 3h28
Bieganie w Warszawie wzrosło mnie więcej tyle:
W całej Polsce wzrosło ciut więcej (małe miejscowości zaczęły biegać, co pokazał Narodowy Spis Biegaczy):
http://www.google.pl/trends/explore#q=b ... t=date&tz=
Intersport, jedyna spółka sprzedaży sportowej, która składa jawne raporty wykazuje spadek przychodów i średniej marży - ZNÓW będzie miał stratę na koniec roku. Kurs ich akcji osiągnął historyczne dno... Oczywiście oni są bardziej zależni od prawdziwej zimy niż biznesy stricte biegowe.
Na rynku w 2014 roku w mojej ocenie było taniej niż kiedykolwiek (!). Rynek jest przetowarowany, wyprzedaże były głębsze... Dla konsumentów to raczej oznacza bardzo dobry rok.
PS
O tym, że trendy wyszukań w google coś znaczą możecie przekonać się tu:
http://www.google.org/flutrends/about/how.html
W całej Polsce wzrosło ciut więcej (małe miejscowości zaczęły biegać, co pokazał Narodowy Spis Biegaczy):
http://www.google.pl/trends/explore#q=b ... t=date&tz=
Intersport, jedyna spółka sprzedaży sportowej, która składa jawne raporty wykazuje spadek przychodów i średniej marży - ZNÓW będzie miał stratę na koniec roku. Kurs ich akcji osiągnął historyczne dno... Oczywiście oni są bardziej zależni od prawdziwej zimy niż biznesy stricte biegowe.
Na rynku w 2014 roku w mojej ocenie było taniej niż kiedykolwiek (!). Rynek jest przetowarowany, wyprzedaże były głębsze... Dla konsumentów to raczej oznacza bardzo dobry rok.
PS
O tym, że trendy wyszukań w google coś znaczą możecie przekonać się tu:
http://www.google.org/flutrends/about/how.html
Pzdr,
Janek
Janek
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Z tego co pamietam Narodowy Spis Biegaczy spisywał nie biegaczy, ale internautów...
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem, na ile te dane sa wiarygodne, jednak na potrzeby dyskusji przyjmijmy, ze sa. Watpie, czy poprawnie potrafie cos przeczytac z tego obrazka - wykres jest mocno "szarpany", ale szacujac optycznie slupki (nie ma tam wartosci liczbowych), to w 2014, w stosunku do 2013, jest wiecej o max. jakies 5%.ErgoJanek pisze:Bieganie w Warszawie wzrosło mnie więcej tyle:
To niech "ciut" wynosi 50% wiecej anizeli w W-wie, czyli poza stolica wzrost o 8%ErgoJanek pisze:W całej Polsce wzrosło ciut więcej (małe miejscowości zaczęły biegać, co pokazał Narodowy Spis Biegaczy):
To nie mam pojecia, skad ten raportowany wzrost sprzedazy o 30% - skoro wg Twoich sugestii, maksymalny wzrost liczby biegaczy w kraju da sie szacowac na maks. 7%? Wytlumaczenia moga byc tylko dwa - wszyscy zaczeli kupowac znaczaco znacznie wiecej anizeli poprzednio, albo ceny wzrosly - tertium non datur.ErgoJanek pisze:Na rynku w 2014 roku w mojej ocenie było taniej niż kiedykolwiek (!). Rynek jest przetowarowany, wyprzedaże były głębsze... Dla konsumentów to raczej oznacza bardzo dobry rok.
W wersje pierwsza jakos trudno mi uwierzyc, moim zdaniem - jako detalicznego odbiorcy - jest zauwazalnie drozej anizeli wczesniej...
Nie mam dostepu do rozbudowanych danych z rynku, ale NA PEWNO nie jest taniej:
Asics Zaraca 2 - ok. 290 PLN, Asics Zaraca 3 - ok. 320 PLN. Drozej o 10%.
Czapka Nike DayBreak: 2013 - 59 PLN, 2014 - 79 PLN. Drozej o 30%.
Buff: 2013 - 59 PLN, 2014 - 69 PLN. Drozej o 15%.
Pegasus 30 - 429 PLN, Pegasus 31 - 449 PLN. Drozej.
Bluza Nike Element: 2013 - 159 PLN, 2014 - 199 PLN. Drozej o 20%.
Spodenki Nike 2in1: 2013 - 159 PLN, 2014 - 229 PLN. Drozej o 30%.
Oczywiscie bylbym skrajnie stronniczy, gdybym nie zauwazyl ze czasem faktycznie bywa tez i taniej:
Kayano 20 - 689 PLN, Kayano 21 - 615 PLN. Obnizka az o 10%!
Skad to sie bierze - nie wiem. Najprawdopodobniej wiele skladnikow sie na to sklada. Najistotniejszy jest pewnie wzrost kursu dolara - ale rownoczesnie otwieralo sie wiele nowych sklepow biegowych / nowych lokalizacji, wiec pewnie nie brakuje tez odrobiny pazernosci sprzedawcow (konsumenci potrzebuja w koncu jak najszybciej za te nowe sklepy zaplacic, bo nie wiadomo czy ten boom biegowy za chwile sie nie skonczy...).
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
Możliwe, że nastąpił odwrót od tańszych artykułów (Decathlon, Lidl, Biedronka) na rzecz nieco droższych (ubrania i obuwie droższych firm). Tak się stało z rowerami - już nie kupujemy rowerów w hipermarketach za 500-800 pln, tylko dużo ludzi rozgląda się za markowym rowerem za 1500-3000 pln. Prawdopodobnie wzrost w biznesie biegowym jest wypadkową kilku czynników, trudno je ustalić bez szczegółowych danych.Robert pisze: wszyscy zaczeli kupowac znaczaco znacznie wiecej anizeli poprzednio, albo ceny wzrosly - tertium non datur.
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o samo bieganie i liczbę biegaczy to szału nie ma (piszę to z perspektywy dużego miasta) - słychać głosy, że bieganie się znudziło, że ktoś już przebiegł swoje 5K, 10K, półmaraton, maraton, że może triathlon... Dwie duże imprezy (BW, MW) także odnotowały spadki frekwencyjne. Zobaczymy jak będzie w tym roku.
krunner