Kalkulatory a rzeczywistość

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bill79 pisze:pod kątem uzyskanych wiosną wyników w Dębnie 3:38, Lublinie 3:44 i Krakowie 3:40.

Pozdrawiam
Jak biegasz 3 maratony w ciągu 6 tygodni to lekki dramat. Co chciałeś osiągnąć w tym Lublinie i Krakowie? Lublin pobiegłeś asekuracyjnie (bo Kraków tydzień później) - czyli wynik bez sensu, a jednocześnie - pisząc wprost - zawaliłeś sobie Kraków.

Samo Dębno i Kraków to by jeszcze przeszło, ale ten Lublin tam wpakowany pozamiatał.


Co do treningu - nie wiem, z jakiej fazy ten trening jest ale tak jak widzę po objętościach to mi bardziej pod półmaratoński podchodzi albo nawet pod dychę (tylko wybiegania za długie na dychę). To są pewnie jakieś tygodnie, gdzie masz wyłapać szybkość - pytanie, co to znaczy że sobie zmodyfikowałeś, co dodałeś, co wywaliłeś?
biegam ultra i w górach :)
PKO
Bill79
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 09 lip 2014, 10:41
Życiówka na 10k: 41:16
Życiówka w maratonie: 3:37:51

Nieprzeczytany post

ijon:
Trening na siłowni robię przy okazji zajęć sportowych mojego dziecka. Ono na swoim treningu, a ja czekając na siłowni. Więc póki co nie zamienię go na bieganie, bo trening biegowy 45 min to trochę słabo. Jednocześnie dzięki siłowni mogę odpuścić trochę siłę biegową.
Interwały właśnie zaczynam. Na początek 5x1km w tempie 10 km. Później będę to starał się wydłużać i zmieniać 3x2km, 4x3km itp.
Jeśli chodzi o bieganie w tempie M to nie ma problemu, daje radę, gorzej jak trzeba biec 12 km w tempie o 20-30s szybszym.

Adrian26:
Dziękuje za cenne uwagi, na pewno je zastosuje w swoich przygotowaniach. Zdecydowanie muszę robić więcej WB2 i podobnych treningów.

marek84:
Staram się przygotować na poważnie do max. 2 maratonów w roku. Jeden wiosną i jeden jesienią. Wiosną było to Dębno, co widać po wyniku. Cała reszta to zabawa. Starty dają mi wielką frajdę, nakręcają mnie. Do tego wyznaję zasadę, że najgorszy start jest lepszy od najlepszego treningu. Zawsze czegoś się dzięki nim uczę, nie zawsze o bieganiu, czasem o sobie. A te endorfiny :) niezastąpione.
PS. Musiałem pobiec Lublin, bo to u mnie :).
To są pierwsze, tygodnie treningu. 2-5 tydzień.

Dziękuje Wam za wszystkie uwagi i sugestie co do moich przygotowań.
Pozdrawiam
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To ja wypowiem się pod prąd.

W październiku zrobiłem debiut na 3:27 i to wszystko przy kilometrażu tygodniowym 35-55km i 3-4 treningach. W 2014 roku wybiegałem niespełna (sądząc po przelicznikach piszących wcześniej) 2100km. Miesiące, gdzie przekraczałem 200km można policzyć na palcach jednej ręki. Wyjątek stanowi sierpień z tygodniowym obozem w górach.

I co? I nic. Od wyniku z kalkulatora Danielsa dzieli mnie dużo. Ponad 10 minut licząc z życiówki na 10k na dwa miesiące przed maratonem i prawie 20 minut licząc z życiówki na 10k miesiąc po maratonie. Czy mnie to martwi? Jakoś nie bardzo. W 2015 przebiegnę dwa maratony licząc na zbliżenie się do celu Danielsa ale nie musi to być od razu. Na wiosnę 3:20 to plan minimum ale czy wyjdzie 3:15? Fajnie by było, ale się nie zapłaczę jak jeszcze nie tym razem. W tym roku kilometraż na pewno wzrośnie bo szykuję się pod dłuższe biegi górskie, ale obawiam się, że na przygotowania maratońskie może to mieć raczej wpływ ujemny niż dodatni. Po powrocie na asfalt trzeba będzie solidnie podnieść prędkość i dobrze się zastanowić na co będzie mnie stać w maratonie na jesień 2015.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wszystko zależy, kto ma jakie podejście do wyniku w maratonie. Twój rezultat na tym dystansie jest słaby w porównaniu do wyników, które osiągnąłeś na krótszych odcinkach. Wszystko sprowadza się do niewykorzystania potencjału. Kalkulator nie może przewidzieć dobrze wyniku maratońskiego, jeżeli nie przygotowujesz się pod tym kątem :oczko: z 40 kilometrów trudno jest nabiegać 3:15.
Jednak nie każdy musi optymalne wyniki, bo może go to nie interesować, nie każdy chce się w końcu spinać na maksa. Nie każdy też ma czas albo zdrowie, żeby śmigać po 100 kilometrów na tydzień :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Iaaf
Wyga
Wyga
Posty: 126
Rejestracja: 02 cze 2006, 11:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

" Jeśli chodzi o bieganie w tempie M to nie ma problemu, daje radę, gorzej jak trzeba biec 12 km w tempie o 20-30s szybszym" - 12klm w tempie o pol minuty szybszym niż maraton??? U wiekszości osób by to była prędkość niemal jak na dychę, więc nie ma co się dziwić, że samemu na treningu masz z tym problem, zwlaszcza, ze to wiecej niz dyszka :) Tylko po co ten trening, by się zajechać i zniechęcić, czy co??
Awatar użytkownika
krzychooo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Iaaf pisze:" Jeśli chodzi o bieganie w tempie M to nie ma problemu, daje radę, gorzej jak trzeba biec 12 km w tempie o 20-30s szybszym" - 12klm w tempie o pol minuty szybszym niż maraton??? U wiekszości osób by to była prędkość niemal jak na dychę, więc nie ma co się dziwić, że samemu na treningu masz z tym problem, zwlaszcza, ze to wiecej niz dyszka :) Tylko po co ten trening, by się zajechać i zniechęcić, czy co??

hmmm, generalnie się nie znam, dopiero zaczynam przygodę z bieganiem, ale wydaje mi się, ze nie spotkałem się jeszcze w gotowych planach treningowych z jednostkami treningowymi gdzie jest 12km w tempie 30s szybszym niż tempo maratońskie czy inaczej w tempie na 10km. W takim tempie są interwały po mniej więcej 1-2km. Jeżeli kalkulatory pokazują teraz moje tempo maratońskie około 4:50-4:57 a na dychę biegam średnio około 4:20 to nie widzę sensu treningu dla mnie 12km po 4:20-4:30. Do jakiego dystansu taki trening miałby przygotowywać wtedy ? Tak to widzę, ale może jednak się mylę. Sam chętnie się dowiem co na to bardziej doświadczeni koledzy.
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zawodnik A
Zawodnik B
waż tyle samo

Zawodnik A ma moc 20 minutową 300 watt
Zawodnik B ma moc 20 minutowa 300 watt

biegają na 5 km bardzo poodbnie

Zawodnik A ma moc 3 godzinną 250 watt
Zawodnik B ma moc 3 godzinną 230 watt

zawodnik A biega maraton lepiej od zawodnika B mimo podobnego czasu na 5 km


i tyle na temat


Tompoz
Tompoz
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Albo jeszcze innymi słowy. Można biegać 35 minut na dychę przy 50 kilometrach na tydzień, ale na tych 50-kilometrach nie zrobi się proporcjonalnego wyniku w maratonie (czyli pewnie gdzieś tak 2:40-2:45), bo zabraknie wybieganych kilometrów.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Bill79
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 09 lip 2014, 10:41
Życiówka na 10k: 41:16
Życiówka w maratonie: 3:37:51

Nieprzeczytany post

Świetnie to podsumowałeś. :)

Trzeba mi biegać więcej km w tempie maratonu no i więcej km ogólnie.

Pozdrawiam
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adrian26 pisze:Albo jeszcze innymi słowy. Można biegać 35 minut na dychę przy 50 kilometrach na tydzień, ale na tych 50-kilometrach nie zrobi się proporcjonalnego wyniku w maratonie (czyli pewnie gdzieś tak 2:40-2:45), bo zabraknie wybieganych kilometrów.
tak jest

Tompoz
Tompoz
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ