ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie nie bardzo jest jak, w sobotę znowu akcent, w niedzielę long piątek musi być wolny :niewiem: jedynie przełożyć na jutro, ale w czwartek akcent, piątek wolne i sobota akcent, no bez sensu :wrr: Wkur...a mnie ta pogoda :sss:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No ja wczoraj stwierdziłem, że zimno i mokro a ja mam lekką gorączkę (to zwykle mi nie przeszkadza :)), więc połaziłem na orbitreku.
Gdyby nie to, ze da się oglądać filmy/seriale to bym chyba z nudów umarł :).
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

kasia41 pisze:No właśnie nie bardzo jest jak, w sobotę znowu akcent, w niedzielę long piątek musi być wolny :niewiem: jedynie przełożyć na jutro, ale w czwartek akcent, piątek wolne i sobota akcent, no bez sensu :wrr: Wkur...a mnie ta pogoda :sss:
Kasia, wyluzuj i odpuść akcent, serio. Do wiosny daleko, trening nie zając, jeszcze zdążysz się nabiegać akcentów.
Nie mamy 20 lat, a klimat za to - jaki widać, więc czasem - dla dobra własnego zdrowia - lepiej odpuścić. Zrób sobie jakieś tam małe rozbieganie, może kilka rytmówek, jeśli da radę, a w sobotę będziesz miała więcej sił na sobotni akcent.
Ja tam swoje "akcenty" dostosowuję teraz do warunków pogodowych i samopoczucia, w pewnym wieku ;) - nic na siłę :spoko: .

Franklina, 100 lat, radości i zdrowia! :hej:

Ania_102, fajnie Cię widzieć :)

Witamy nowe koleżanki :taktak:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Tak mi się przypomniało, że kiedy dawno temu trenowałam i te wszystkie akcenty i ich perfekcyjna realizacja były dla mnie rzeczą najważniejszą, to chodziłam bez przerwy poddenerwowana i napięta. Bo pogoda, zmęczenie, złe warunki. Bo coś innego, co przeszkodzi mi w realizacji Planu. A teraz myślę, że ten nawet jeden, dwa czy nawet pięć akcentów, których nie udało mi się zgodnie z planem zrealizować, to była kropla w morzu. A najważniejszy jest i tak jest wewnętrzny luz, ale to z kolei najtrudniej osiągnąć ...

Ech, zebrało mi się na filozofowanie ... to chyba ten (zimowy) deszcz ... :lalala: ;)
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

"może to ten deszcz, może przez tę mgłe" ...
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

;)
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Frankuśka, wszystkiego najlepszego, zdrówka , szczęścia, pomyślności i wszelkich możliwych dobrości! :usmiech:
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wszystkiego najlepszego Franki :)
Żeby codziennie dzisiaj było lepszym dniem niż wczoraj :)
Obrazek
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

franklina najlepszego, przede wszystkim szczęścia, bo jednak o niego wiele zależy:-) Jeszcze jesteś całkiem młoda:-D

beata w pełni się z Tobą zgadzam, co do akcentów. Miałyśmy się umawiać na ściankę, ale ja odpadam - poszłam nawet ostatnio raz, jednak jakoś nie poczułam ochoty na więcej, Wspięłam się tylko parę razy. Głównie asekurowałam dzieci, które miały świetną zabawę. Moja córa wspina się jak pająk:-)

Dziś biegałam, i to górki, przy wyjątkowo syfiastej pogodzie i uświadomiłam sobie, żeby kiedyś, jak było aż tak brzydko, to odpuszczałam;-) Teraz tylko choroba może mnie powstrzymać. Cieszę się, że nic mnie nie boli.
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oglądaliście mecz Polska-Chorwacja????
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ponoc sedziowie strasznie pomagali Chorwacji. Nastepny mecz z Katarem? Moze byc ciezko bo gospodarzom nawet sciany pomagaja :lalala:
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

beata pisze:
kasia41 pisze:Kasia, wyluzuj i odpuść akcent, serio. Do wiosny daleko, trening nie zając, jeszcze zdążysz się nabiegać akcentów.
Nie mamy 20 lat, a klimat za to - jaki widać, więc czasem - dla dobra własnego zdrowia - lepiej odpuścić. Zrób sobie jakieś tam małe rozbieganie, może kilka rytmówek, jeśli da radę, a w sobotę będziesz miała więcej sił na sobotni akcent.
Ja tam swoje "akcenty" dostosowuję teraz do warunków pogodowych i samopoczucia, w pewnym wieku ;) - nic na siłę :spoko: .

Franklina, 100 lat, radości i zdrowia! :hej:
beata pisze:;)


jakze ZNOWU to bliskie mojemu mysleniu...

Dziekuje za zyczonka-wszystkim :hej:
cavuśka az sie pojawiła :hej: co tam Edziu?
Obrazek
Awatar użytkownika
sprinterka90
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 23 sty 2015, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja mam tyko specjalne buty do biegania.. cała reszta jest totalne amatorska i niespecjalistyczna, a jest mi dobrze i wygodnie..
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

I o to chodzi.

Ja niestety znów przymusowa przerwa w treningu, przeziębienie rozpoczęte w zeszły piątek właśnie mi się przerodziło w zapalenie gardła i zatok i zaczynam antybiotyk :ojoj: A co, potrenowałam sobie aż 5,5 tygodnia! A wcześniej chorowałam co 3 tygodnie, więc jest postęp.
Ale powiem Wam, że tym razem, choć jest mi żal, że nie mogę trenować, to jakoś się już nie złoszczę i nie czuje bezsilności.
Oby do wiosny.
W przyszłym tygodniu lecę na kilka dni do Bukaresztu i tak się zastanawiam, czy uda mi się gdzieś miedzy pracą pobiegać. Tam jest teraz ok 12 stopni :taktak: . Na wszelki wypadek wezmę buty, żeby zrobić jakieś lekkie treningi, nie chce od razu przesadzać po chorobie.

Oczywiście, że oglądaliśmy mecz. Przecieżżem poznała mego męża dlatego, że grał kiedyś w rękę w jednej drużynie z moim kolegą ze studiów - z zagłębia ręcznej pochodzi, zresztą moje rodzinne miasto też potęgą.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ASK zdrówka!!

wygrzałam się dziś w saunie :-D krążenie wraca!
jutro będzie siła na bieg :-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
ODPOWIEDZ