Puchar Maratonu na Polach Mokotowskich
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
Mi także historyjki się podobały, nie wiem tylko, czy w pierwszym przypadku zwycięzca był zadowolony:-) Ja biegłem pierwszy raz na "dyche" i niestety mentalnie skiepściłem ten bieg, ale w sumie jestem bardzo zadowolony, bo złamałem 40min. Co prawda dwa razy byłem bardzo blisko do załapania sie na spotkania pierwszego stopnia z rowerzystami, ale kto by sie takimi drobnostkami przejmował:-) Byłem także swiadkiem, jak jakaś pani w średnim wieku "dyskutowała" bardzo oburzona z organizatorami, którzy pilnowali "przeprawy" przez ścieżkę rowerową, że niby dlaczego my biegamy, a ona nie może w tym czasie skorzystać ze ścieżki. Nie wiem, jak skończyła się ta miła rozmowa, ale wiem, że jakbym mógł, to na pewno miałbym kilka argumentów do rozmowy z tą panią:-) Co się tyczy zdjęcia numer 122, to chyba pogodzę Pit-a i Styku i powiem, że zarówno poza, z jaką biegacz sięga po kubek jak i koleżanka obok są nieczego sobie:-)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Styku
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 25 cze 2003, 16:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
To ja opowiem jaka mi się przytrafiła przygoda: więc biegnąc ostatnie okrążenie, tak się złożyło że przede mną była dość duża luka, że nie widziałem biegnącego przed sobą biegacza. A że akurat ostro ścigałem się z Mirkiem C. więc wyglądało to na czołówke. Zauważyła to również jedna z opalających się pań. Na jej pytanie, czy jest to początek czy koniec maratonu, oczywiście odpowiedziałem nieskromnie, że początek:) Wogóle mnie nie zdziwiło, że pytała się o maraton. Dla ludzi maraton czy bieg na 10 km to niestety to samo.
"W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem" 2TM 4,7
- Styku
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 25 cze 2003, 16:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Zapomniałem pozdrowić Marcina70 - miałem wreście okazje Cię poznać, a również PITa wreszcie znam. Nie wiedziałem również że emte to taki fajny gość:) Tak trzymaj empte - wczorajsza impreze po prostu super. Swietny pomysł z rozgrzewką Jacka Gardenera. To był czad patrzeć na ludzi, jak się gapią i dziwią - czemu ci biegacze tak wolno biegają, a potem tak gazują:) Swietne również zakończenie, owacją dla ostatniego zawodnika zostanie na długo w pamięci, mam nadzieje że nie tylko w mojej ale również Was wszystkich.
"W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem" 2TM 4,7
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Czy to oznacza , ze wczorajszy bieg nie byl juz taka "cepeliada" i nareszcie zawitala odpowiednia atmosfera biegowa w polaczeniu z promocja sportu ?
To moze glowny sponsor a moze przedstawiciel tez sie w koncu pojawil ?
To moze glowny sponsor a moze przedstawiciel tez sie w koncu pojawil ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Oj, Wojtek - cepeliada brzmi obraźliwie... A przecież nie o to chodzi, nieprawdaż:)
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
No takie wrazenie odnioslem na podstawie wrazen uczestnikow z poprzednich edycji . Czy sam nie uwazasz , ze w porownaniu z poprzednimi zawodami , te lepiej oddaly klimat ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
mnie podobały się każde, lubię biegać, lubię uczestniczyć w imprezach. Ale, tak uważam że w tych było coś z tego co lubię najbardziej - zabawy, miłego wspólnego z rodziną spędzenia czasu. Czepiłem się tej cepeliady, bo - tak jak tłumaczyłem na początku mnie podobały się wszystkie edycje Pucharu MW. A inna sprawa:hej: ilu z biegaczy wie co to wyrażenie oznacza 

[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No to doleje troche dziegdźciu. Jak widziałem tyle ludzi, rowerzystów, rolkarzy, psiarzy - to zastanawiałem się- co powodowało, ze nikt z nich nie miał szansy sie dowiedzieć, ze 14 września jest Maraton Warszawski! Żadnych ulotek, plakatów, banerów - Marcin70 - moze zapytasz ise Marka dlaczego robi z tego taką tajemnicę wobec takich tłumów Warszawiaków?
Był ktoś z P&G? Interesują się trochę?
Był ktoś z P&G? Interesują się trochę?
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Fredzio - dziegieć zepsuje całą beczkę miodu
A Twoje pytanie raczej dodaje smaku
fakt - szkoda, że nie było tego o czym piszesz. Co prawda widziałem kilka plakatów ale ulotek nie. Zapytać EmTe'go? OK. No to pytam Cię Emte - dlaczego tego nie było
.



[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Wojtek wydaje mi się że na atmosferę to na pucharach nikt nie narzekał. Od początku bardzo dobrze się bawiłem na wszystkich pucharach. Byłem miesiąc temu niezwykle mobilizowany do walki a i zawsze sie sprężam by powalczyć. No i tak jak wiekszość przychodze tam sporo przed swoim biegiem i po biegu tez nie uciekam od razu bo jest po prostu fajnie. Na pewno są zastrzeżenia do pracy sedziów, były problemy z długością trasy, pewnie mozna by wykorzystać mocniej efekt promocyjny tych imprez. Ale puchar się rozwija i nawet jesli ten rozwój bedzie trwał długo no to ja wierzę ze bedzie. Tym razem nowością były oznaczenia kilometrów. Drobiazg a ile frajdy sprawia:) A co do promocji to trochę nadrabiał to mój tata udzielając przechodniom informacji:)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Ktoś (pewnie sędzia) mi dodał około 30 sek. - za co ta kara ?
Pozdrawiam
Leszek
P.S. Nie widzę szansy na poprawne wyniki w Pucharze Maratonu Warszawskiego przy tym składzie sędziowskim. Dziwi mnie fakt, iż jeszcze nie było ani razu poprawych - może to taka "zabawa" ?
No cóż może czepiam się - błąd w granicach 5% to w końcu tylko 2,5 minuty, a cóż to w porównaniu z wiecznością.
Zastanawia mnie jednak fakt, iż bywają imprezy - również typu amatorsko-festynowego na których sędziowie nie kierują się sympatiami lub ich brakiem i mogą dokonać poprawnych pomiarów czasu.
L.G.
Pozdrawiam
Leszek
P.S. Nie widzę szansy na poprawne wyniki w Pucharze Maratonu Warszawskiego przy tym składzie sędziowskim. Dziwi mnie fakt, iż jeszcze nie było ani razu poprawych - może to taka "zabawa" ?
No cóż może czepiam się - błąd w granicach 5% to w końcu tylko 2,5 minuty, a cóż to w porównaniu z wiecznością.
Zastanawia mnie jednak fakt, iż bywają imprezy - również typu amatorsko-festynowego na których sędziowie nie kierują się sympatiami lub ich brakiem i mogą dokonać poprawnych pomiarów czasu.
L.G.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]