Komentarz do artykułu Premiera adidas ultraboost w Nowym Jorku, cdn...

[Sharkish]

Byłem wczoraj w sklepie z piętnastoletnią córką (C) i podszedłem do półki z Boostami by sprawdzić jak wyglądają te nowe (mieszkamy za granicą).
C: - Tato naprawdę? Ile razy jeszcze będziesz oglądał te same buty?
Ja: - Martusiu, Adidas wypuścił nowe atomowe Boosty za osiem paczek, chciałem zobaczyć czy już są
C: - Za osiem paczek??? Ale by z nich fajne Zenki były

[kuczi]

A może wytrzymują dwa razy więcej i dlatego cena x2?

[yacool]

Przekażę Zenkowi, że ma zagraniczne fanki. Ucieszy się, bo po obejrzeniu linii montażowej najnowszego boosta, bardzo go zabolało serce i podupadł na swoim balkonie. Co rewolucja, to doktor ma więcej pracy, a on chciałby już odpocząć od ciągłego szarpania się z materią.

[piotrek90]

Rzeczywiście ten "boost" coś daje?

[yacool]

Sprzyja bardziej miękkiej i płynnej pracy w fazie dociążania nogi. Płynniejsze i niższe zejście na nodze podporowej sprzyja z kolei dynamice wyjścia w górę. Jeżeli ktoś bawi się tym elementem biegu, to odczuje różnice. Nie wiem jak jest w tym nowym booście, ale poprzednie wersje z plastikowymi mostkami przeszkadzają w tych eksperymentach, dlatego trzeba je modyfikować.

[Robert]

But nadzwyczaj kosztowny - cena blizszy tysiacowi, anizeli pieciuset zlotych, no ale pewnie taki ma byc - rewolucyjna nowosc (jak co roku na wiosne...), skrajnie topowa i ekskluzywna. (A biorac pod uwage oslabienie zlotowki do dolara - byc moze juz trwalsze - nie da sie wykluczyc, ze na poczatku przyszlego roku pojawi sie pierwszy but biegowy za 1K PLN).

Ale jak tak naprawde sie sprawdza ta magiczna technologia, pewnie trzeba bedzie poczekac kilka miesiecy, az troche przycichnie caly ten hype zrobiony przez agencje marketingowo-PR. Gdy pojawia sie opisy ludzi ktorzy tak naprawde to kupia i beda uzywac - a nie jedynie teksty zaproszonych testerow - bo ten fragment jednak niepokoi:
"... bieżnik – ... już po 40km widać znaczne ślady zużycia pięty"

Wyglada to odrobine podejrzanie. Bo kupno butow, w ktorych po tygodniu zwyklego, niezbyt intensywnego biegania widac znaczne zuzycie, chyba nie zachwyca...

[Adam Klein]

W kazdym razie, nawierzchnia w Cental Parku niezbyt fajna do biegania.

[porcelana]

Po przeczytaniu kilku recenzji w głowie mam tylko jedno -na pewno go kupię

[Robert]

W kazdym razie, nawierzchnia w Cental Parku niezbyt fajna do biegania.

Sugerujesz, ze miekki i mokry snieg - widoczny na zdjeciu - ponadprzecietnie niszczy podeszwe buta?

[n0mad]

W otrzymanych pod choinkę Energy Boost 2 zrobiłem ponad 200km (tylko długie wybiegania). Żadnego (!) zużycia podeszwy. Podłoże w większości jak na zdjęciach z recenzji.

[uebq]

Po przeczytaniu kilku recenzji w głowie mam tylko jedno -na pewno go kupię

właśnie po to pisali te wszystkie recenzje

[Adam Klein]

Miałem, go dzisiaj w końcu w ręku, robi bardzo dobre wrażenie, nie wkładałem stopy. Bieżnik naprawdę dziwny, co nie znaczy, że nie biega się w tym fajnie. Co do trwałości i innych cech, które dla biegaczy co ważne. Biegalność buta jest dzisiaj atrybutem wartościowym nie koniecznie tylko dla biegaczy. Chodzi mi o to, że pojawiają się buty, które znajdują najwięcej kupujących wśród ludzi, którzy nie biegają, używają ich jako butów do chodzenia, ale jednym z atutów jest to, że producent twierdzi, że jest to but biegowy. Klasycznym przykładem, jest Air Max (zwłaszcza, z tą całą podeszwą Air), które nie nadają się do biegania (tzn na siłę, można) ale przez producenta są "komunikowane" do tych wszystkich "sneaker fanów" jako but biegowy.
W tym przypadku, to jest prawdopodobnie świetny but biegowy który jednak ma też dużą wartość w sektorze "fashion" i pewnie dlatego cena 800 zł.

Rzeczywiście ten "boost" coś daje?

Jeśli patrzysz na to w ten sposób, czy daje Ci to jakieś dodatkowe sekundy na zawodach, to zastanów się, czy na pewno tego chcesz? Potrzebujesz dopingu ? W tych butach biega się trochę jak na nowym tartanie.

[zoltar7]

robi bardzo dobre wrażenie, nie wkładałem stopy. Bieżnik naprawdę dziwny, co nie znaczy, że nie biega się w tym fajnie.

Adam ile ci płacą?

[Adam Klein]

Nie ma tu jakiejś sprzeczności. Nie bazuję przecież na własnych odczuciach ale na tym co napisał Marcin:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=7422

[dking]

No cóż liczę na tą przyczepność jak nic , bo większość ważnych maratonów odbywa się alb wiosną albo jesienią i wtedy asfalcik potrafi być wilgotny z natury. Dotychczas popylałem w dwóch modelach adidasa: adizero mona i climacool no i z przyczepnością jest tak sobie. Przymierzałem się do tych na "ogumieniu" continentala" ,ale może teraz ultraboost. Czekam na dalsze wrażenia kolegi Marcina !