Komentarz do artykułu Chcesz zostać ultrasem? Oto przewodnik startowy

[kulawy pies]

Maciek, biegałeś coś z ww.?

[upspery]

Pierwsze 3 są na rozgrzewkę,

Pierwsze dwa nie są nawet biegami ultra. Jak szanowny kolega poleci dystans Ultra (na rozgrzewkę oczywiście) na Wings for life to szacun
Etapówka po trzydzieści kilka kilometrów chyba tym bardziej nie jest. Nawet w Polsce jest sporo ciekawszych biegów w których można spróbować Ultra

[Piotr-Fit]

Maciej

piszesz "bo zasady na większość tych biegów są bardzo zawiłe, to miał być taki TOP, żeby można było się zaznajomić ze światem ultra i dążyć do tego. Żeby się dowiedzieć jakie to jest wszystko kosztowne. Jakie trzeba spełnić warunki?"

Ultra kosztowne? Tak, bieganie jest kosztowne...
Jak ktoś chce to może być dla niego drogie, jak ktoś chce może być TANIE dla niego
ultra za 50-60zł się znajdzie. Choć nie elitarny, popularny, modny etc. ...

i cytat z artu:
"Jak widać, aby zostać ultrasem i dać porwać się przygodzie, należy spełnić 3 warunki. Mieć żelazną kondycję, uwielbiać podróże oraz zadbać o gruby portfel."
Sam nie biegam ultra, ale z obserwacji i rozmów z znajomymi ultrasami to gruby portfel nie jest warunkiem. To nie sport elitarny, tylko dla wybranych jak to Kuba słusznie zauważył. Chyba, że ultrasem jest się tylko po przebiegnięciu tych ww w artykule biegów...

Artykuł dobry (pomijając błędy) ale z całkowicie mylącym tytułem

[Qba Krause]

nie zgadzam się, że artykuł jest dobry.

[Piotr-Fit]

nie zgadzam się, że artykuł jest dobry.

bo?

[Qba Krause]

wymieniłem już powody.

[Rychu]

ktoś zmusił autora do wyskrobania tego "artykułu"?
umieszczanie tak słabych tekstów może co najwyżej zniechęcić potencjalnych biegaczy
portal we własnym interesie powinien usunąć "dzieło" z netu, na czas, aż autor się trochę bardziej wysili

[f.lamer]

zajrzałem do "run times" i świetnie qbę rozumiem...

[misio80]

qba: fajny artykuł z pierwszego numeru.
Mogę mieć tylko dwie uwagi zawodowe, nie biegowe:
1)Analiza jest SWOT a nie SWAT (http://pl.wikipedia.org/wiki/SWAT)
2) co do merytoryki: silne i słabe strony dotyczą obiektu analizy (tu jest ok) szanse i zagrożenia dotyczą czynników zewnętrznych - tu trochę pomieszałeś:
Szanse – Twój zapał i entuzjazm.
Zagrożenia – Nigdy jeszcze tego nie robiłeś.



Ale to tak na marginesie, bo artykuł fajny.

zajrzałem do "run times" i świetnie qbę rozumiem...

[Adam Klein]

A czego dotyczy ta analiza SWOT ?

[misio80]

Generalnie do podejmowania strategicznych decyzji w firmie:)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Analiza_SWOT

[Adam Klein]

To ja wiem, ale o co chodziło w tym artykule, czego dotyczyła ta konkretna analiza?

[misio80]

To ja wiem, ale o co chodziło w tym artykule, czego dotyczyła ta konkretna analiza?

Potencjalnego ultrasa.
Przekleję, bo i tak jest udostępnione za friko.
Analiza SWAT
Stań przed lustrem. Przestań, gdzie leziesz? Metaforycznym... Jesteś
biegaczem. Możesz się tak nazywać,bo biegasz już jakiś czas. Przeszedłeś,
tfu, przebiegłeś od szybkich „piątek” i „dych” przez „połówkę” aż do mara-
tonu. Masz więcej butów biegowych niż cywilnych (a może nawet więcej
niż Twoja dziewczyna/żona?), a tabele Danielsa znasz na pamięć. Chciałbyś
jednak spróbować czegoś nowego: przebiec kilkadziesiąt kilometrów
w górach. Nie interesuje mnie, jaka jest Twoja motywacja. Ważne, że
chcesz, a chcieć to móc.
Spójrz na siebie krytycznym okiem.
Dokonaj analizy SWAT (z ang.strengths, weaknesses, opportunities,
threats – mocne strony, słabe strony, szanse, zagrożenia). Założę się, że wy-
niki będą się w dużej części pokrywać z poniższą charakterystyką „przecięt-
nego Kowalskiego”:
Mocne strony
Kilka lat doświadczenia w treningu i w zawodach. Wiesz, jak to jest syste-
matycznie trenować. Znasz ból, jakim twoje ciało odpowiada na wysiłek na
granicy możliwości. Masz dobrą wytrzymałość bazową – bez większego
trudu truchtasz 2, 3, nawet 4 godziny. Kiedy wejdziesz w swój wyćwiczony
rytm, kolejne kilometry uciekają nie wiadomo kiedy i gdzie.
Słabe strony
Brak ci siły. Przyznaj to, masz tu pewne zaniedbania. Podobnie ze
sprawnością ogólną i koordynacją. Czy regularnie robisz sesje treningowe po-
święcone tym zagadnieniom? Częściej niż raz w tygodniu? No właśnie.
Wysoki Sądzie, nie mam więcej pytań. Szanse – Twój zapał i entuzjazm.
Zagrożenia – Nigdy jeszcze tego nie robiłeś.

[Qba Krause]

misio, dziękuję za uwagi, oczywiście masz rację - nie wiem czy to word dokonał autokorekty czy mnie się pomyliła literka. ta analiza nie miała pretendować do miana dogłębnej i profesjonalnej, ale to umniejsza faktu, że powinienem bardziej dbać o poprawność, skoro już biorę na warsztat dany termin

[misio80]

misio, dziękuję za uwagi, oczywiście masz rację - nie wiem czy to word dokonał autokorekty czy mnie się pomyliła literka. ta analiza nie miała pretendować do miana dogłębnej i profesjonalnej, ale to umniejsza faktu, że powinienem bardziej dbać o poprawność, skoro już biorę na warsztat dany termin

spoko spoko, wiem, to były uwagi z przymrużeniem oka:)
Artykuł fajny.