Złe samopoczucie po dłuższych dystansach

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
3LY
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2015, 09:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

nie znalazłem podobnego problemu na forum.

Biegam regularnie od paru miesięcy, stosując ten plan przygotowań do maratonu: http://www.bieganie.pl/?cat=13&id=129&show=1 , jestem aktualnie w 11 tygodniu. W poprzednie zimy/jesienie też trochę biegałem, lato/wiosna jeżdżę na rowerze, jestem raczej aktywny fizycznie.

Po ostatnich 2 najdłuższych, niedzielnych biegach (16, 18km), marnie się czułem. Ok pół godziny po skończeniu biegu robi mi się niedobrze, przypomina to trochę chorobę lokomocyjną - masz wrażenie, że niedługo zwymiotujesz, chociaż to nie jest kwestia zawartości żołądka. Po następnych ok pół h do 1h dolegliwości mijają, finalnie nie ma żadnych wymiotów, tylko takie marne samopoczucie. Nie sądzę, aby to była kwestia jedzenie vs. wysiłek - staram się zachować 3h odstępu po jedzeniu, nawadniam się też (woda) w czasie biegania, w rozsądnych ilościach.
Co może być przyczyną?

I druga kwestia - zapach :) A raczej smród - normalne jest, że po takim długim wysiłku organizm faceta wydziela zapach przypominający trochę połączenie ostrego wiatru z acetonem? Taki bardzo ostry, nieprzyjemny zapach, nie przypominający zwykłego potu.

Nie wiem czy to ma znaczenie, ale biegam spokojnym tempem - przy takich dystansach ok 6:30 / 1km. 36lat, nie palę (od lat 3:)).

Z góry dzięki za podpowiedzi
3LY
PKO
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jestes ogolnie zdrowy? Ile jesz dziennie weglowodanow?

Zapach acetonu moze swiadczyc o ketozie, a ketoza moze swiadczyc o niewystarczajacej ilosci weglowodanow w diecie. Tluszcze sa rozkladane co cial ketonowych bo w krwi jest zbyt malo glukozy i od tego bierze sie zapach acetonu. Dosc czeste przy restrykcyjnej diecie niskoweglowodanowej a wysokotluszczowej.
3LY
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2015, 09:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Jestes ogolnie zdrowy? Ile jesz dziennie weglowodanow?

Zapach acetonu moze swiadczyc o ketozie, a ketoza moze swiadczyc o niewystarczajacej ilosci weglowodanow w diecie. Tluszcze sa rozkladane co cial ketonowych bo w krwi jest zbyt malo glukozy i od tego bierze sie zapach acetonu. Dosc czeste przy restrykcyjnej diecie niskoweglowodanowej a wysokotluszczowej.
Dzięki za sugestie.
Mam nadciśnienie tętnicze - niewielkie, dziedziczne najprawdopodobniej, ustabilizowane lekami (leczę od 20 czy 21r życia). Poza tym chyba jestem zdrowy, robiłem sobie morfologię jakoś tak w okolicach października, to wyszło wszystko tip-top, poza minimalną nadwyżką trójglicerydów.

Co do diety - w okresie luty-październik zeszłego roku stosowałem wysokobiałkową, niskowęglowodanową dietę, co by się pozbyć trochę tłuszczu (zszedłem 89 -> 82, 181cm wzrostu, raczej atletyczna budowa ciała). Czyli głównie mięso (każde), sporo ryb, dużo jajek, dużo soczewicy i warzyw. Zero kaszy, ryżu, ziemniaków, słodyczy, chleba (poza 1dniem w tygodniu ;)).
Jednak jak zacząłem regularnie biegać, to miałem wrażenie, że brakuje mi trochę energii (taka dieta to często mniej niż 1000kcal / dziennie), więc wróciłem do bardziej normalnego odżywiania, nie gardze już zupełnie ryżem czy kaszą gryczaną, pieczywo czy cukierek też się zdarza. Przed biegiem, zwłaszcza takim długim, staram się o solidną dawkę węglowodanów - właśnie kasza gryczana np., ryż. Na deser kawałek jakiegoś ciastka czy czekolady.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zaraz dostwniesz zjebke, od kogos (obstawiam cave) za diete w ktorej pochlaniales ponizej 1000kcal dziennie. Wiesz, ze dla doroslego faceta norma to 2000 do 2500? Ile kcal teraz jesz dziennie?
3LY
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2015, 09:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Zaraz dostwniesz zjebke, od kogos (obstawiam cave) za diete w ktorej pochlaniales ponizej 1000kcal dziennie. Wiesz, ze dla doroslego faceta norma to 2000 do 2500? Ile kcal teraz jesz dziennie?
Podejrzewam, że średnio ok. 1600 - 2000/ dziennie, ale nie kontroluję tego bardzo dokładnie.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Troche malo :lalala:
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ile masz lat?
Jeśli chodzi o zapach, to poza tym, co pisał skoor to czasem objaw problemów z nerkami, a dieta wysokobiałkowa w połączeniu z lekami mogła im nie służyć... co prawda przy problemach z nerkami dość charakterystyczny jest nieco inny zapach, ale dla własnego spokoju zrobiłabym badanie moczu i profil nerkowy z krwi...

Mniej niż 1000 kcal dziennie dla dorosłego faceta? sory, ale tego powiedzmy nie skomentuję...
To tak o co najmniej połowę za mało.......
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To jak juz potencjalne przyczyny smrodku wyminiamy to jeszcze dorzucilbym cukrzyce.

Zaczalbym od najprostszej rzeczy, czyli niedozywienia...
3LY
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2015, 09:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Damn, to może ja coś źle liczę te kcal? No bo na logikę, jesli te 1600-2000 to za mało, do tego dorzućmy 30-40km biegania tygodniowo, to powinienem chyba chudnąć? A waga mi się utrzymuje.

Jem mniej więcej tak:
śniadanie - nic albo jogurt albo czyste białko (odżywka) albo w weekend normalniej - jakaś kanapka, jajecznica, twaróg, wędlina.
obiad (ok 1230) - kasza/ryż/rzadziej ziemniaki z jakimś mięsem, warzywa.
deser - niewielki batonik najczęściej
kolacja (ok 19) - jakaś jajecznica, albo zupa albo danie typu obiadowego, tylko w trochę mniejszej ilości (jeśli biegam tego dnia). potem często jeszcze jakieś jabłko albo inny owoc. czasem 1-2 lampki czerwonego wina.

Co do cukrzycy - no już może nie przesadzajmy ;) Tak jak pisałem - robiłem sobie morfo w październiku, poprzednie jakoś w lecie, wszystko było ok. Cukrzyca mi się pojawiła od biegania i dodania węglowodanów do posiłków? No chyba nie...
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z ta cukrzyca to tak nie do konca serio bylo ;) Nie chudniesz bo glodziles organizm i ten przeszedl w tryb oszczedzania, Teraz nie chudniesz bo organizm odklada co tylko moze. Jak cava tu zagladnie to Ci to wszystko ladnie wytlumaczy.
flashfire
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 154
Rejestracja: 12 sie 2009, 15:23
Życiówka na 10k: 39:09
Życiówka w maratonie: 3:24:33
Lokalizacja: Gliwice TG

Nieprzeczytany post

3LY nie dziwię się, że Ci słabo po biegu skoro Ty jesz tyle co dziecko.

Przeczytałem co jesz na śniadanie i od razu uśmieszek bo jem 6-10 kanapek z serem/wędliną :) 185cm /77kg
21.097 1:22:57
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

flashfire pisze:3LY nie dziwię się, że Ci słabo po biegu skoro Ty jesz tyle co dziecko.

Przeczytałem co jesz na śniadanie i od razu uśmieszek bo jem 6-10 kanapek z serem/wędliną :) 185cm /77kg
Blacfish, Ty może jesz 6-10 kanapek, a ja mogę wypić szklankę wody z miodem i zrobić 25km, a w normalny dzień gdy idę do roboty moje śniadanie też jest symboliczne i to od zawsze. Czuję się normalnie, biegam ponad 20 lat. Więc już nie przesadzajmy z tym marnym śniadaniem, bo trenujący zawodnicy (faceci) jedzą na śniadanie mało i na słodko i dają radę.

3LY, podobne objawy miewam (choć rzadko) po długich i dość szybkich biegach, kiedy za bardzo się odwodnię (nie piję na treningach), i to nie tylko latem w porze upałów. Stąd może później ten zapach - odwodnienie i zagęszczenie potu/moczu również (ciemny kolor, w skrajnych przypadkach - brunatny ...).
No, ale nie wiem czy jest to przyczyną, taka sugestia. Może spróbuj zabierać picie na dłuższy trening i zobacz, czy to coś zmieni?
flashfire
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 154
Rejestracja: 12 sie 2009, 15:23
Życiówka na 10k: 39:09
Życiówka w maratonie: 3:24:33
Lokalizacja: Gliwice TG

Nieprzeczytany post

beata pisze: Blacfish, Ty może jesz 6-10 kanapek, a ja mogę wypić szklankę wody z miodem i zrobić 25km, a w normalny dzień gdy idę do roboty moje śniadanie też jest symboliczne i to od zawsze. Czuję się normalnie, biegam ponad 20 lat. Więc już nie przesadzajmy z tym marnym śniadaniem, bo trenujący zawodnicy (faceci) jedzą na śniadanie mało i na słodko i dają radę.

3LY, podobne objawy miewam (choć rzadko) po długich i dość szybkich biegach, kiedy za bardzo się odwodnię (nie piję na treningach), i to nie tylko latem w porze upałów. Stąd może później ten zapach - odwodnienie i zagęszczenie potu/moczu również (ciemny kolor, w skrajnych przypadkach - brunatny ...).
No, ale nie wiem czy jest to przyczyną, taka sugestia. Może spróbuj zabierać picie na dłuższy trening i zobacz, czy to coś zmieni?


może być i Blacfish...


Ty może dasz radę 25k na szklance wody zrobić, ale raczej nie masz 82kg jak 3LY, a mężczyzna o takiej wadze ma raczej większe potrzeby jeżeli chodzi o kalorie.
Jeżeli pisze, że pochłania 1600-2000 kcal dziennie to jak ma normalnie się czuć skoro (patrząc na plan, wg którego biega) już 16 km kosztuje go +/- 1300 kcal, a gdzie reszta dnia?
Jeżeli to dieta jest przyczyną Jego stanu to niech ją poprawi. Wpadnie więcej kcal, witamin, minerałów i porządnie się nawodni.
To moje zdanie.
21.097 1:22:57
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

flashfire pisze:może być i Blacfish...
Oj, przepraszam - to psikus spieszącego się umysłu ... :lalala:

Co do problemów autora wątku - nie wiemy co jest przyczyną. Może dieta, a może nie.
Mi to wygląda bardziej na odwodnienie, Tobie na dietę. Ja uważam że, dieta jest ok - naprawdę nie trzeba jeść dużo żeby mocno pracować/trenować - i piszę to nie tylko na postawie swojego doświadczenia, ale obserwując innych, też ważących sporo więcej ode mnie. No, ale to moje zdanie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ