Pogoda wyszła świetna.
Ale piwko i kiełbaska po biegu to była daleko, daleko, daleko... Widzieliśmy zawodnika o kulach jak był już na szczycie Wałów Chrobrego i pytał gdzie iść dalej.
Losowanie wyjazdów do NY to był dobry pomysł i przyciągnął sporo biegaczy pod scenę.
SZCZECIŃSKI PÓŁMARATON GRYFA 06 LIPCA 2003
- Karola
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin