htb - komentarze
Moderator: infernal
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 22 lis 2014, 22:03
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Zapraszam do komentowania.
Pewnie na razie nie będą miał za wiele mądrego do powiedzenia, więc chętnie przyjmę każde uwagi i sugestie.
Pewnie na razie nie będą miał za wiele mądrego do powiedzenia, więc chętnie przyjmę każde uwagi i sugestie.
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 22 lis 2014, 22:03
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Ponieważ moje obecne treningi wyglądają dość nudnie, postanowiłem wprowadzić jakieś urozmaicenie i z jednej 10 zrobić "mini interwały". Plan na nie to 2km rozgrzewki, potem na zmianę 0,5km żwawiej +1,5km żeby uspokoić oddech razy 4 i ma koniec 2km. Nie wiem czy to sensowna zmiana i czy da cokolwiek, ale na pewno trochę urozmaici monotonne bieganie Jeśli będzie widać jakiś zysk to będę chciał powoli dojść z 0,5 do 1km szybszego tempa i obniżyć 1,5 do 1km "wypoczynkowego".
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 22 lis 2014, 22:03
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Podczas dzisiejszego biegania "padła" mi muzyka, więc miałem czas żeby porozmyślać nad swoim bieganiem Trasa na której biegam w ciągu tygodnia to około 1km płasko, potem do wyboru, albo 2km podbieg potem z górki 2km i 1,5km płasko potem jakieś 500m znów podbieg i 500m z górki i powrót. Zacząłem się zastanawiać czy ma jakieś znaczenie jak pobiegnę ? Podbiegi oczywiście nie są żadne ekstremalne, ale są odczuwalne. I teraz pytanie czy na początku po płaskim powinienem pobiec dłużej i na koniec zostawić sobie te dłuższe podbiegi, czy nie ma to żadnego znaczenia ?
Druga sprawa to jak to biegać. Z podbiegiem raczej nie mam problemu, tzn. staram się utrzymywać tempo takie jak po płaskim. Ale nie wiem czy są jakieś "zalecenia" jak lecimy już z górki ? Czy nadal starać się trzymać stałe tempo czy polecieć na maksa albo chociaż sporo szybciej i potem dać nogom stopniowo wyhamować na płaskim ? Może ktoś coś doradzi ?
Druga sprawa to jak to biegać. Z podbiegiem raczej nie mam problemu, tzn. staram się utrzymywać tempo takie jak po płaskim. Ale nie wiem czy są jakieś "zalecenia" jak lecimy już z górki ? Czy nadal starać się trzymać stałe tempo czy polecieć na maksa albo chociaż sporo szybciej i potem dać nogom stopniowo wyhamować na płaskim ? Może ktoś coś doradzi ?
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 22 lis 2014, 22:03
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj po raz pierwszy od 3 miesięcy jak zacząłem biegać dopadł mnie jakiś kryzys Już rano gdy usłyszałem budzik byłem przekonany że nie dam rady wstać, jednak się udało. Szybkie śniadanko, chwila oddechu i jak co czwartek rano nad kanał żerański. Niestety już początek pokazał że będzie słabo Pierwsze 2-3km jeszcze jakoś biegłem, kolejne coraz gorzej Po nawrocie po pierwszej 5, byłem przekonany że nie dam rady dobiec do miejsca startu. Im dłużej biegłem tym więcej części zaczynało dawać o sobie znać Za wszelką cenę nie chciałem przejść do marszu, bo widziałem że potem już nie dam rady pobiec Udało się dociągnąć do końca i nawet czas nie wyszedł taki tragiczny, chociaż byłem przekonany że ostatnie 2km to będzie tempo na poziomie powyżej 7min Mam nadzieję że w najbliższym czasie nie będą mnie czekały już takie atrakcje.
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
W sumie to ten post z komentarzami powinien byc przeznaczony dla innych ludzi, ktorzy chca skomentowac Twoje wpisy Ty swoje odczucia i rozne wrazenia w swoim wątku blogowym powinieneś opisywać, a widzę tam same suche dane więc troszkę nudno
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 22 lis 2014, 22:03
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za uwagi, już przenoszę we właściwe miejsce
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Co do butów, to może jedną nogę masz większą i dlatego lepiej dopasowana jest.
Spróbuj testowo na tą luźniejszą założyć drugą skarpetkę i zobacz czy pomoże.
Spróbuj testowo na tą luźniejszą założyć drugą skarpetkę i zobacz czy pomoże.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 22 lis 2014, 22:03
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
W sumie możesz mieć rację. Sprawdzę przy najbliższej okazji Dzięki za wskazówkę.