rubin - komentarze
Moderator: infernal
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Ja też! I też się cieszę, że wszystko w najlepszym porządku
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
W końcu jesteś!pisz co ci jak i ślij te swoje piękne widoczki.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
w listopadzie odpoczywałam; od grudnia powrót do regularnych treningów; na razie spokojne wybiegania, przy czym od dwóch tygodni sporo bardziej wymagających krosów - w tym sezonie siła będzie mi potrzebna ; 60k+ tygodniowo; w deszczu, śniegu czy po lodzie... a! przeprosiłam się z icebugami - bieganie po śliskim zyskało nową jakość
póki co - lokalnie, ganiam się z koleżeństwem po pięknej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej
jurajskie widoczki:
póki co - lokalnie, ganiam się z koleżeństwem po pięknej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej
jurajskie widoczki:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 13 lut 2013, 00:10
- Życiówka na 10k: 00:36:33
- Życiówka w maratonie: 02:57:47
- Lokalizacja: kozia wólka
No nareszcie wróciłaś ,tęskniliśmy bardzo ,liczymy na częstszą Twoją tu aktywność i jakieś bliższe szczegóły planów które sobie postawiłaś przed sobą .
Możesz sobie to wyobrazić? wylądowałem dziś na bieżni mechanicznej w jakimś fitnessclubie .
Możesz sobie to wyobrazić? wylądowałem dziś na bieżni mechanicznej w jakimś fitnessclubie .
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
aj, bo akurat z Tobą nie miałam kontaktu
plany? jak zwykle oszczędne, zaledwie kilka startów, za to w pięknych miejscach: Gorce, Ojców, Bieszczady, Beskid Żywiecki i Beskid Niski; i tyle
w bieżnię nie wierzę
plany? jak zwykle oszczędne, zaledwie kilka startów, za to w pięknych miejscach: Gorce, Ojców, Bieszczady, Beskid Żywiecki i Beskid Niski; i tyle
w bieżnię nie wierzę
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
niestety nie, bardzo mi szkoda ; mam w głowie pewną alternatywę na przełom maja i czerwca, ale jeszcze myślę, bo to może mnie zwyczajnie przerosnąć; czasem też bywa, że w ostatnich tygodniach, z różnych losowych przyczyn zwalniają się miejsca - i może w taki sposób się uda? w każdym razie będę trenować tak, jakbym miała jechać;
bardzo się cieszę, że Tobie się powiodło w losowaniu - będziesz miała naprawdę fajna przygodę powodzenia!
bardzo się cieszę, że Tobie się powiodło w losowaniu - będziesz miała naprawdę fajna przygodę powodzenia!
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Widzę Monika, że zapowiada się niezła zabawa.
Trzymam kciuki i podziwiam
Trzymam kciuki i podziwiam
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Widzę,że Rzeźnik jest za łatwy i szukasz mocniejszych wrażeń.
Na samą myśl pokonania 135 km po górach bolą mnie kolana.
Powodzenia.
Na samą myśl pokonania 135 km po górach bolą mnie kolana.
Powodzenia.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
oj, Rzeźnik nie jest łatwy, jedynie łatwiejszy niż się spodziewałam w ubiegłym roku;
co do Rzeźnika Ultra - nie mam pojęcia kiedy zakończę bieg; jest bardzo prawdopodobne, że na którymś z wcześniejszych etapów; chciałabym dotrzeć co najmniej do setnego kilometra, ale może to być bardzo trudne; organizatorzy nie przewidują żadnych przepaków, punktów żywieniowych; na punktach kontrolnych będzie jedynie woda; ciuchy na zmianę, żywność - wszystko trzeba będzie od początku do końca targać ze sobą; przynajmniej tak to na razie wygląda
do tego start jest o 22:00 wieczorem - czyli na "dzień dobry" cała nocka na szlaku
dzięki za kciuki; postaram się przygotować jak najlepiej i przy okazji nie przedobrzyć
co do Rzeźnika Ultra - nie mam pojęcia kiedy zakończę bieg; jest bardzo prawdopodobne, że na którymś z wcześniejszych etapów; chciałabym dotrzeć co najmniej do setnego kilometra, ale może to być bardzo trudne; organizatorzy nie przewidują żadnych przepaków, punktów żywieniowych; na punktach kontrolnych będzie jedynie woda; ciuchy na zmianę, żywność - wszystko trzeba będzie od początku do końca targać ze sobą; przynajmniej tak to na razie wygląda
do tego start jest o 22:00 wieczorem - czyli na "dzień dobry" cała nocka na szlaku
dzięki za kciuki; postaram się przygotować jak najlepiej i przy okazji nie przedobrzyć