Dawidavila - komentarze
Moderator: infernal
- Dawidavila
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 615
- Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
- Życiówka na 10k: 35:14
- Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Lubie czasem tak zaszaleć Szczerze mówiąc to korciło mnie żeby dobić do 30km, ale niema co szaleć w końcu do maratonu się nie przygotowuje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
aj tam, jedna trzydziestka "długasa" z człowieka nie czyni, a i tobie by nie zaszkodziła
Oczywiście pod warunkiem, że po niej miałbyś odpowiednią regenerację...
Oczywiście pod warunkiem, że po niej miałbyś odpowiednią regenerację...
- Dawidavila
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 615
- Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
- Życiówka na 10k: 35:14
- Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Jeszcze bedzie czas na 30tki, mocniejsze treningi planuje wprowadzic po biegu urodzinowym w Gdyni. Takze do polowy lutego same dlugie wybiegania to 30tka pewnie wejdzie i to nie jedna.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
Dawidavila pisze:16 styczeń 2015 Piątek
Brak treningu
Zakuwanie do egzaminu.
że się tak wyrażę - łączę się w bulu i nadzieji :P,
no a tak serio, to żebyś był w stanie coś tam wygospodarować czasu (mimo sesji) na
ćwiczenia
- Dawidavila
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 615
- Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
- Życiówka na 10k: 35:14
- Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Spokojnie najgorsze za mna w sobote i w niedziele jeszcze egzaminy ale to juz tylko formalnosc
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Że co qrwa? 48kg? Ile Ty masz wzrotu?
Sprawdziłem. 176. Masz 4cm mniej ode mnie i ważysz 48kg. LOL.
Chłopie, TY JESTEŚ WRAKIEM. Pokazuj no nagie fotki!
Anorexia athelica jak nic
Sprawdziłem. 176. Masz 4cm mniej ode mnie i ważysz 48kg. LOL.
Chłopie, TY JESTEŚ WRAKIEM. Pokazuj no nagie fotki!
Anorexia athelica jak nic
- Dawidavila
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 615
- Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
- Życiówka na 10k: 35:14
- Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Bez fotek sie obejdzie, a najgorsze jest to ze w jedzeniu nie zaluje sobie niczego. Jem za dwoch i nic moja normalna waga to 52-54kg nigdy nie wazylem wiecej niz 57kg. Mam po prostu taka przemiane materii, dlatego chyba trzeba zainwestowac w jakies hantle i troche nimi pomachac to moze pare kg wejdzie
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Coś jest nie tak w Twoim odżywianiu. Ewidentnie. Ja przy 179 ważę 68-69kg i jestem wycieniowany dosyć. Jak wygląda Twoja dieta?Dawidavila pisze:Bez fotek sie obejdzie, a najgorsze jest to ze w jedzeniu nie zaluje sobie niczego. Jem za dwoch i nic moja normalna waga to 52-54kg nigdy nie wazylem wiecej niz 57kg. Mam po prostu taka przemiane materii, dlatego chyba trzeba zainwestowac w jakies hantle i troche nimi pomachac to moze pare kg wejdzie
- Dawidavila
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 615
- Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
- Życiówka na 10k: 35:14
- Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Moja dieta to nic nadzwyczajnego przed praca kanapki w pracy na sniadanie tez. Po pracy obiad, trening i kolacja. W miedzyczasie zdarza mi bardzo czesto , w sumie to codziennie podjadac czekolade i slodycze. No i po kolacji przed snem tez zawsze cos wszamam.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Masz BMI 15,5. To nie jest nawet śmieszne. Wiem, że każdy jest inny i część można zwalić na Twoją "naturę", ale i to ma swoje granice. Idź się badać, idź do dietetyka. Nie zostawiaj tak tego. Czytałem niedawno badanie o wpływie wagi na śmiertelność i ludzie z taką jak Twoja umierają szybciej niż grubasy z kilkudziesięcioma kg nadwagi.
Piszę to z autentyczną troską.
Piszę to z autentyczną troską.
Krzysiek
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Cieszę się, że ktoś mnie poparł w moim zdziwieniu.
Masz zepsuty metabolizm. Ja bym stawiał, że się po prostu wypaliłeś na treningach. Też się do tego kiedyś doprowadziłem, ale nie aż tak. Żeby mieć tak niską wagę, to trzeba mieć naprawdę ubogą dietę w białko. Mięśni to Ty tam nie masz prawie wcale teraz. Nie rób żadnych pompek, ani zabaw na ciężarach, bo ty aktualnie nie masz nad czym pracować. B I A Ł K O ! Jesteś na tyle wychudzony, że możesz sobie ładnie pofoglować z wszelkimi odżywkami białkowymi. Ja, odkąd zacząłem jesć więcej mięsa, to od razu odżyłem. Przytyłem troszkę, ale kosztem utraty tkanki tłuszczowej, i jestem w o niebo lepszej dyspozycji energetycznej. No i lepiej wyglądam. Jeżeli w takim stanie biegasz te 35/10k, to po naprawie od razu odżywasz i latasz sporo szybciej - ale to proces na kilka systematycznych miesięcy.
W sumie Ci zazdroszczę. Żarłbym WSZYSTKO jak głupi i jeszcze czerpał z tego korzyści
BTW: Trener Cię widuje czasami?
Masz zepsuty metabolizm. Ja bym stawiał, że się po prostu wypaliłeś na treningach. Też się do tego kiedyś doprowadziłem, ale nie aż tak. Żeby mieć tak niską wagę, to trzeba mieć naprawdę ubogą dietę w białko. Mięśni to Ty tam nie masz prawie wcale teraz. Nie rób żadnych pompek, ani zabaw na ciężarach, bo ty aktualnie nie masz nad czym pracować. B I A Ł K O ! Jesteś na tyle wychudzony, że możesz sobie ładnie pofoglować z wszelkimi odżywkami białkowymi. Ja, odkąd zacząłem jesć więcej mięsa, to od razu odżyłem. Przytyłem troszkę, ale kosztem utraty tkanki tłuszczowej, i jestem w o niebo lepszej dyspozycji energetycznej. No i lepiej wyglądam. Jeżeli w takim stanie biegasz te 35/10k, to po naprawie od razu odżywasz i latasz sporo szybciej - ale to proces na kilka systematycznych miesięcy.
W sumie Ci zazdroszczę. Żarłbym WSZYSTKO jak głupi i jeszcze czerpał z tego korzyści
BTW: Trener Cię widuje czasami?
- Dawidavila
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 615
- Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
- Życiówka na 10k: 35:14
- Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
W sumie przez ostatni rok moja praca z trenerem opierała się tylko nad rozpiska planu i to tyle. Wszystko przez to że pracowałem i mieszkałem 100km od domu do tego w weekendy szkoła wiec nie za często odwiedzałem rodzinne strony. Od ponad miesiąca mieszkam na starych śmieciach, ale nie mam zbytnio czasu na dojazdy do klubu na treningi więc biegam sam. Z tym białkiem masz rację wpisałem w google: białko produkty w diecie i po otwarciu pierwszej strony stwierdziłem, że praktycznie wogóle nie jadam tych produktów.
- Dawidavila
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 615
- Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
- Życiówka na 10k: 35:14
- Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
No i przez ostatni rok pracowałem po 12-14h/ dziennie do tego jeszcze trening i w sumie po tym roku harówki nie mogę dojść do ładu z treningami. Możecie polecić jakąś odżywkę białkową ??
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Możesz zacząć od tych odżywek, jakich nie wiem, nie znam się. Ale jeszcze raz szczerzę radzę pójdź do dietetyka. Lekarze rodzinni niezbyt chętnie dają skierowania do specjalisty, ale jak Ciebie zobaczą i jak powiesz ile ważysz to dostaniesz na pewno.
Krzysiek
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Nie zaczynaj od odżywek tylko od zbilansowanej diety. Mięso - pierś z kurczaka/indyka, popularne "stejki", twaróg, jaja, tuńczyk (polecam kupować ten lepszej jakości). To jest podstawa. Odżywka białkowa to tylko dodatek. Ja po cięższych treningach piję białko Nutrend. Jest ok czuje, że wpływa to lepszą regenerację.