mclakiewicz - komentarze
Moderator: infernal
- sosik
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Marku, a która część kręgosłupa Cię boli?
Bo mnie czasem boli odcinek lędźwiowy. Po treningu robię rozciąganie i po nim dorzucam ćwiczenie 2 z TEJ strony. U mnie działa. Bóle są rzadsze i słabsze.
            
			
									
									Bo mnie czasem boli odcinek lędźwiowy. Po treningu robię rozciąganie i po nim dorzucam ćwiczenie 2 z TEJ strony. U mnie działa. Bóle są rzadsze i słabsze.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
						Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Lędźwiowy właśnie. Teraz katuję go plastrami grzejącymi i jest jakby ulga. Spróbuję tych ćwiczeń, się oboczy.
            
			
									
									
						- wypass
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Ja włączam, kładę za okno czekam w ciepełku aż złapie...
Schodzę pod klatkę, zawiązuję buty i w sumie mam satelity...może u Ciebie też ta metoda się sprawdzi...
            
			
									
									
						Schodzę pod klatkę, zawiązuję buty i w sumie mam satelity...może u Ciebie też ta metoda się sprawdzi...
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
U mnie nie da rady. Zbyt pochyłe fensterblaty mam.
            
			
									
									
						- sochers
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Co do pochyłości  może coś takiego pomoże? Bo z kładzeniem zegarka (czy wcześniej telefonu z Endo) na oknie, to ja też to stosowałem. W sumie latem o ile sie nie spieszy człowiekowi, to można odpuścić, ale czekanie na fixa zimą jest wkurzające
 może coś takiego pomoże? Bo z kładzeniem zegarka (czy wcześniej telefonu z Endo) na oknie, to ja też to stosowałem. W sumie latem o ile sie nie spieszy człowiekowi, to można odpuścić, ale czekanie na fixa zimą jest wkurzające 
A jeśli chodzi o plecy - oszczędzaj i kuruj.
I również wszystkiego najleszego
            
			
									
									 może coś takiego pomoże? Bo z kładzeniem zegarka (czy wcześniej telefonu z Endo) na oknie, to ja też to stosowałem. W sumie latem o ile sie nie spieszy człowiekowi, to można odpuścić, ale czekanie na fixa zimą jest wkurzające
 może coś takiego pomoże? Bo z kładzeniem zegarka (czy wcześniej telefonu z Endo) na oknie, to ja też to stosowałem. W sumie latem o ile sie nie spieszy człowiekowi, to można odpuścić, ale czekanie na fixa zimą jest wkurzające 
A jeśli chodzi o plecy - oszczędzaj i kuruj.
I również wszystkiego najleszego

BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
						KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Grunt, że trening się odbył, bo "pierwszy dzień jaki, cały rok taki" :uuusmiech:  Biegowego 2015 życzę :uuusmiech:
            
			
									
									
						- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Dzięki i wzajemnie. A z tego co widzę, to większość dziś ruszyła walczyć z lodem.
            
			
									
									
						- sosik
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Od dwóch miesięcy trzaskam tego Wade-a i widzę efekty. W pasie -2 cm w klacie +2 cm  . Wiem, że nie dużo, ale przy moich treningach biegowych, wolę powoli tą siłę na górze budować.
. Wiem, że nie dużo, ale przy moich treningach biegowych, wolę powoli tą siłę na górze budować.
Trzymam kciuki, bo widzę, że idzie co raz lepiej.
            
			
									
									 . Wiem, że nie dużo, ale przy moich treningach biegowych, wolę powoli tą siłę na górze budować.
. Wiem, że nie dużo, ale przy moich treningach biegowych, wolę powoli tą siłę na górze budować.Trzymam kciuki, bo widzę, że idzie co raz lepiej.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
						Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
To ładnie Ci idzie. Popróbuję tego i zobacze jak mi pójdzie. Wydaje się to być sensownie skonstruowane, aczkolwiek poziom  tych samych kroków w poszczególnych ćwiczeniach jest mocno zróżnicowany, np. pierwszy - stanie na głowie 2 min. to dla mnie kosmos, natomiast w mostkach, pompkach i podciągnięciach to poziom przedszkolny.
            
			
									
									
						- sosik
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Wiem, ale przerobiłem wszystkie poziomy po kolei. Niestety cienki bolek jestem i o ile pompki mam 6 poziom ( diamentowe ) to podciąganie dopiero 2 :D, ale ważne, że co tydzień jakiś mały progres jest, więc powoli do przodu.
            
			
									
									Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
						Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
No ja se jadę od pierwszego kroku przechodząc po kolei do dalszych. Nie spodziewałem się że na pierwszy rzut oka proste ćwiczenia po kilkunastu powtórzeniach dają tak mocno w kość - vide pierwszy krok przysiadów, wypchnięcie nóg leżąc na plecach, najpierw dziwne uczucie, bo krew spływa do głowy, potem trza równowage złapać, a potem jeszcze machasz 3 po 50.
            
			
									
									
						- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Ćwiczysz z książki czy znalazłeś jakiś plan w necie czy sam coś skonstruowałeś?
            
			
									
									
						- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Heh, ja juz kombinuję jaką wymówkę znaleźć na następne interwały   
 
Ćwiczę z książki ("Skazany na trening"), wszystko łopatologicznie rozpisane.
            
			
									
									
						 
 Ćwiczę z książki ("Skazany na trening"), wszystko łopatologicznie rozpisane.

 








