Strasb - Komentarze

[strasb]

Ufff, to dlatego niebo jeszcze nie spadło mi na głowę czy też inne nieszczęście.

[Gryzzelda]

Ale fajnie jak sie tak coraz lzej gorki podbiega, co? A pochwalisz sie nam planami startowymi czy na razie tajemnica?

[strasb]

Nie wiem, czy się lżej podbiega, na pewno mniej się boję i mniej od tego wymiguję. A plany wiosenne na razie niech pozostaną lekko tajemnicze.

[kachita]

Witam, witam, o trening pytam Czyli Ciocia Kaczita patrzy!!!

[strasb]

Się biega, na szczęście jeno na pisanie czasu nie starcza.

[kachita]

Ciocia Kaczita approves

[kachita]

Czy to już starość?

Będzie gorzej Ale dzięki temu naszemu bieganiu gorzej przyjdzie wolniej

[zoltar7]

Czy to już starość?

Będzie gorzej Ale dzięki temu naszemu bieganiu gorzej przyjdzie wolniej

à propos

bieganieodmładza.jpg

...np. na sex

No, ja mam jednak inny priorytet, ja biegam aby poprawić... przemianę materii

[kachita]

I jak tam? Zdrowa? Biega? To, że cioci Kaczity nie ma na forum, nie oznacza, że nie patrzy!

[rubin]

No! Czekałam:)
Jeszcze trochę i sama bym do Ciebie przyjechała!

[strasb]

Ups, to mogłam jeszcze nie pisać. :p

[sosik]

Widoków zazdroszczę. Śliczne

[zoltar7]

Właśnie, Brig, to moje nowe miejsce na ziemi. Tak blisko i tak daleko od Lozanny... Od dawnych przyzwyczajeń. Staram się czerpać energię od otaczających mnie dumnych szczytów no i od dziś to myślę, że będę już sobie dreptać.

Miękniesz. Koniec końców mogłoby być gorzej, mogła byś myć próbówki w jakiś zapyziałym laboratorium, a jedyny dumny szczyt jaki byś na co dzień podziwiała to byłby pik PKiNu w Wawie.

Btw. ważne aby się kasa zgadzała

Btw. A co do pisania, to niestety "stare" wygi rzadko tu zaglądają. Nawet kachita olała relację z podziemnego biegu w Bochni. Dzisiaj "stare" wygi łatwiej spotkać na basenie, niż przy klawiaturze komputera... Tak, tak, dzisiaj zdarzyło się tak, że na jednym torze pływackim znalazłem się z trzema forumowiczkami... i nikt tu się nie umawiał na takie spotkanie. Nic dziwnego, teraz liczy się wszak tylko triathlon (lub triatlon jak kto woli) No i w efekcie nie ma gdzie trolować

[beata]

Ooo, reaktywacja :)
Świetnie, czekamy na dalsze raporty z alpejskiej wiosny :)

[kachita]

Cześć, strasb :)

Zoltarro, nie bloguję, bo też jestem w trakcie przeprowadzki i żyję ostatnio na walizkach. Jak się ogarnę, to zrobię zaległe relacje!