Ból piszczeli

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Adrianna_Adrianna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2015, 04:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam mam pytanie do Was:) Kiedys juz biegalam nawet ladnie mi to szło okolo 5-6 km, ale potem przewrocilam sie, zbilam piszczel i musialam miesc naciecie skalpelem i przerwałam całkowicie bieganie, ktore tak bardzo polubilam. Ciezko bylo wrocic, ale w koncu chce. Odwazylam sie w listopadzie i ----> MASAKRA. W pazdzierniku i listopadzie przytylam i wazylam 87.5 kg :( więc poszlam biegac i po 3 min ciezki bol piszczeli wystapil.Ze łzami w oczach wracałam , bo jak szłam też bolało. Ból piszczeli powrócił pare dni temu jak spieszyłam sie na tramwaj, bardzo szybkoo szłam, a na drugi dzień to samo piszczele bolały, ale np jak ćwiczyłam typowo ćwiczenia na nogi to zero bólu! W ciagu miesiaca 24.11-24.12.2014 udalo mi sie zrzucic 4 kg poprzez głownie diete, bo tylko kilka dni cwiczylam i teraz pojawia sie pytanie czy moge juz zaczac biegac..czy znow nie jestem za gruba i czy znow nie bedzie powtorki ze po 3 min bol bedzie nie do wytrzymania. Czekam z niecierpliwością na odpowiedz!
Adrianna
Pozdrawiam

PS. mam butki i cała odzież na zimę/lato, a szkoda żeby leżała w szafie :) i we wakacje jeździłam na rolkach po 11 km i zero bólu!
PKO
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A na co dzień w czym chodzisz ? Wtedy jak się spieszyłaś na tramwaj to jakie buty ?

Na temat bólu piszczeli jest baaaaardzo dużo tematów na forum, poszukaj.

http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=939

http://treningbiegacza.pl/bol-piszczeli ... m-biegacza
Adrianna_Adrianna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2015, 04:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A na co dzień w czym chodzisz ? Wtedy jak się spieszyłaś na tramwaj to jakie buty ?

hm w raczej wygodnych obuwiu chodze, a wtedy to w botkach na malutkim podwyższeniu. Ok dziękuje za linki, zaraz biore sie za czytanie!
Adrianna_Adrianna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2015, 04:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a to moje butki, wtedy jak wybralam sie po dlugiej bardzo przerwie zalozylam nike airmaxy do fitnessu- bardzo miekkie. Co myslicie o butach: Asics-Gel Blackhawk AH13 ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Adrianna_Adrianna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2015, 04:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a w tych bieglam 3 min
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dajcie spokój butom... 3 minuty to można w szpilkach biec i nic boleć nie powinno. Problem jest na pewno w czym innym niż w butach.
Adrianna_Adrianna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2015, 04:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no jasne ze mozna :D i to nie raz sie bieglo :P teraz po poczytaniu troche na ten temat stwierdzilam ze slaba rozgrzewke zrobilam, nastepnym razem sie do niej przyloze konkret a jesli bol sie pojawi to bede myslec co dalej z tym faktem
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adrianna_Adrianna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2015, 04:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzięki za linki! pozdrawiam :)
Katerina
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 14 sty 2015, 19:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Ja też miałam problem z piszczelami. Bolały mnie tak w trakcie biegu że łzy napływały do oczu, miałam ponad miesiąc przerwę w treningach bałam się że znów będę się zwijała z bólu. Teraz wróciłam do biegania i już wiem co było przyczyną. Wtedy chciałam biec szybko i dużo za wcześnie . Po dwóch tygodniach przebiegłam 8 km + ćwiczenia w domu czym jeszcze bardziej obciążałam piszczele . Teraz podeszłam do tego inaczej , wróciłam do biegania i biegam wolno i długo . 30 minut wolnego biegu + gdy czuje że piszczele zaczynają boleć przechodzę do marszu. Na początku to był typowy marszobieg ale dziś już mniej marszu wplatam w bieganie i o dziwo piszczele nie bolą. Cudowne uczucie biegać bez bólu. Też zauważyłam po sobie że wpływ ma to po czym biegamy- na miękkim podłożu nogi się tak nie męczą i nie bolą mnie piszczele, jeśli chodzi o buty mam kalenji które kosztowały 80 zł. Mam nadzieję że niebawem zapomnę o bolących piszczelach
crazzyiwan
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 05 gru 2014, 23:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ile może boleć stłuczony piszczel, statystycznie? Naciskam i boli. Podczas biegów >6km nie boli. Pozdrawiam.
crazzyiwan
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 05 gru 2014, 23:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla potomnych. Voltaren zacząłem smarować kilka dni i ulga przyszła.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ