Pomiar trasy w biegach ulicznych
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
A jaka jest trasa na Polach Mokotowskich? Chyba płaski asfalcik, nie? Można by tam przyłożyć się do dokładnego wymierzenia 10km. Właściwie to jeszcze lepiej. Pierwszy bieg jest już niedługo 29 czerwca.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
sądząc po tym jak mało biegów ma dokładnie zmierzoną trasę można dojść do wniosku, że pomiar trasy wymaga nie wiadomo jakich nakładów. A przecież wystarczy prosty licznik rowerowy za 50 zł, pół godziny poświecone na kalibrację i jej weryfikację i mamy urządzenie (rower) do pomiaru z dokładnością do 1m/km. Tak niewiele trzeba...
A dokładny pomiar trasy jest równie ważny dla osób biegających 10km w czesie 30 min jak i tych którzy łamią 50 min. Może dla tych ostatnich ważiejszy, bo ci lepsi swoje życiówki biją na stadionach a na szosę wychodzą raczej po zwycięstwa i nagrody.
Może trzeba zacząć wywierać presję na organizatorach, jakiś lotny patrol weryfikujący pomiar trasy i Komitet, który przyznawałby doroczne nagrody z kartofla dla niefrasobliwych organizatorów?
A dokładny pomiar trasy jest równie ważny dla osób biegających 10km w czesie 30 min jak i tych którzy łamią 50 min. Może dla tych ostatnich ważiejszy, bo ci lepsi swoje życiówki biją na stadionach a na szosę wychodzą raczej po zwycięstwa i nagrody.
Może trzeba zacząć wywierać presję na organizatorach, jakiś lotny patrol weryfikujący pomiar trasy i Komitet, który przyznawałby doroczne nagrody z kartofla dla niefrasobliwych organizatorów?
ENTRE.PL Team
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Chyba właśnie to robimy. Przy relacjach z biegów w jakich będę brał udział, a które ukazują się w "Maratonach Polskich" zobowiązuję się szczególnie eksponować sprawę pomiaru długości/atestu trasy.
Organizatorzy MP czytają, biegacze też, więc myślę że to presja spora. Tak najmniej przejmują się tym organizatorzy w Warszawie, bo albo nie używają internetu albo wolą inne witryny.
Organizatorzy MP czytają, biegacze też, więc myślę że to presja spora. Tak najmniej przejmują się tym organizatorzy w Warszawie, bo albo nie używają internetu albo wolą inne witryny.
- Jarro
- Stary Wyga
- Posty: 233
- Rejestracja: 07 maja 2002, 23:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Cieszę się Janie, że kwestia pomiaru i OZNACZENIA tras stała się nareszcie tematem dyskusji. Nie ma chyba ważniejszej sprawy. W Lesie Kabackim brakuje owych 170 metrów, bo biegacze ścinają "serek" na 4-tym km / różnica ok.100 m /, a sędziowie winni łapać czas przy szlabanie / różnica 70 m/.
Jarro
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Może trzeba przed najbliższą imprezą porozmawiać o tym z Aliną Sakwą?
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Na ostatnim biegu GP Warszawy Alina Sakwa ustawiła zawodników bardziej z przodu niż zwykle. Zrozumiałem, że chodzi o jakiś nowy pomiar trasy - czyli że biegaliśmy za długo 
A sędziowie stoją bliżej? Cóż chyba chcą mieć to już szybciej z głowy. Kilka sekund się zaoszczędzi, a biegacze też zadowoleni

A sędziowie stoją bliżej? Cóż chyba chcą mieć to już szybciej z głowy. Kilka sekund się zaoszczędzi, a biegacze też zadowoleni

- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Szczerze mówiąc, to na trasie takiej jak GP Warszawy (Las Kabacki) nie ma znaczenia czy będzie 9900, czy 10000. I tak biegnie się wolniej po takiej nawierzchni. Ile wolniej - cholera wie. Jak napada i jest błoto, to dużo wolniej. Z resztą brakujące 170m koryguje czas raczej w dobrą stronę. A na życiówki na 10km trzeba wziąć przynajmniej asfalt (a i tak wiatr w plecy, zbieg itp. wypaczają wynik - patrz Bieg Niepodległości).
- Jarro
- Stary Wyga
- Posty: 233
- Rejestracja: 07 maja 2002, 23:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Wystarczy cofnąć start o 170m, pewnie gdzieś do torów. Powstaje pytanie- a co z tradycją?. Co z wynikami z ostatnich lat? Moze jednak zostawić owe 9830?. Przez angielską królową biegamy 195 m więcej na znanym dystansie. Ja bym wolał równe 10 km, ale nie wiem jak inni. Pogadać z Alą na pewno należy. Jangu jedziesz do Lęborka?.
Jarro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
W przypadku Kabat to ja bym zostawił trasę, bo biegamy tam od kilku lat i możamy porównywać wyniki. Jeśli trasa się zmieni to tak jakby ktoś skasował mi twardy dysk. Czy ktoś lubi jak mu się kasuje twardy dysk?
Co oczywiście nie zmienia mojej oceny rzetelności wdrożenia nowej koncepcji trasy, która nota bene była przygotowana przez Ziutka Woźniaka i miała dokładnie 10km.
Co oczywiście nie zmienia mojej oceny rzetelności wdrożenia nowej koncepcji trasy, która nota bene była przygotowana przez Ziutka Woźniaka i miała dokładnie 10km.
ENTRE.PL Team