co robicie 18.05????????

[ermo]

Cześć,
Też byłem. Super sprawa z tymi przedszkolakami - miło było popatrzeć na takie brzdące Nie wiem, czy widziałeś bieg na 1100 metrów - na starcie pognał chłopaczek, na finiszu okazało się, że wszystkich pokonała dziewczyna i do tego jak ładnie biegła!
Co do trasy - na pewno nie było 9 km. Po biegu niektórzy mówili, że było ok. 7.7,5 km. Wg. mnie było 7 - miałem czas 35 min, czułem, że biegnę swoim tempem ok. 5 minut na km. Bardzo duży plus za zabezpieczenie trasy. Oraz za pamiątkową poduszkę. Minus - brak depozytu, gdzie można było złożyć swoje "tobołki" Dopiero jak parę osób podniosło ten temat, znalazła się przechowywalnia.
Pozdrawiam - Ermo.

[arturro]

szkoda ermo, ze nie dogadaliśmy się przed biegiem.
to nie mogło być 9,5 km. nawet jakby popatrzeć przez pryzmat porownania naszej trasy i kobiecej, to nie wychodzi. ja nie wiem, jaki miałem czas, bo nie mam zegarka (byłem u komunii, ale dawno), a nie było jeszcze komunikatów, jak wyjeżdżałem do domu.
żałuję, ze nie było dyplomów, bo lubię je zbierac. a poduszka, to nietuzinkowy pomysł.
ja problem przechowalni rozwiązałem w tem sposób, ze poszedłem do Pani Sekretarki i ona mi zamknęła plecak w szafce.
jakbyś miał wyniki, to daj znać
acha! biegłem w koszulce z napisem na plecach "legion etrangere" i z numerem 224

[arturro]

hurrrra!
po prawie 3 miesiącach dopadłem wyniki ze świętochłowic. jesli ktoś jest zaunteresowany, to proszę na priv wysłać mi imię i nazwisko, a ja podam czas i miejsce.
niestety kartka jest zbyt kiepskiej jakości, by ją zeskanować

[Nom]

Nie ma jak mieszkać i być ciemnym, że jest ten bieg... co roku zapominam