ZAPROJEKTUJ TRASĘ OLD SPICE MARATONU WARSZAWSKIEGO

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
Ojla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:43:37
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Szkoda, że Pragi (Północ i Południe) nie mieszczą się w Warszawie!
Jola
Pozdrawiam, Jola
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
emte
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wesoła

Nieprzeczytany post

Też żałuję. Trwają prace nad przyłączeniem ich do maratonu.
Marek T.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

osobiscie uwazam, ze optymalna trasa na maraton w miescie powinna miec 2 petle. Zajmuje mniej miejsca, a i kibice maja lepiej, bo moga lepiej obserwowac zmagania.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

albo i trzy pętle - jak w Dębnie. tyż ładnie.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Boston i Nowy Jork nie maja petli a ludzi jak mrowkow .
Ale Nowy Jork zaczynal na petlach w Central Park
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no ale my też już biegaliśmy po parku :) więc można uznać że ten etap mamy już za sobą. Wg mnie najlepiej jest biec trasę z punktu A do B, bez pętelek. Ale nie znam Wa-wy na tyle aby włączyćsię w wasze rozważania ..
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Awatar użytkownika
emte
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wesoła

Nieprzeczytany post

Prawda jest też taka, że dopóki Nowy Jork biegał po parku, miał frekwencję w okolicach 500 osób. W 1976 ruszyli w miasto i od pierwszego razu było ich... 2000.
Marek T.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem maraton w stolicy nie dorosl jeszcze do trasy po glownych arteriach .
Gdyby Hopfer mogl kontynuowac swoje dzielo , nie bylo stanu wojennego i innych zaszlosci , ktore uwstecznily bieganie w kraju , dzis mielibysmy ponad 10 tysieczna frekwencje .
A co mamy ? Sa co prawda tlumy ale zdenerwowanych kierowcow , ktorym nikt nie powiedzial o ograniczeniach w ruchu . Tych zdenerwowanych jest wiecej niz biegaczy . A to nie sposob na propagacje biegania . Trzeba znac proporcjum , mocium panie i wylaczac z ruchu ulice zgodnie ze stanem listy startowej . Wszystko wedlug zasady "nic na sile " .
Zeszloroczny maraton co prawda dysponowal trasa troche beznadziejna pod wzgledem pokonywania niektorych zakretow ale mial jedna swoista ceche - odbywal sie glownie po zmroku .
No ja nie znam maratonu , ktory by wlasnie tak sie odbywal ale strasznie mi sie to spodobalo . Co prawda pora roku tez byla nazbyt pozna na taki eksperyment i pogoda wyraznie byla zlosliwa ale to jest jakis pomysl wyrozniajacy ten maraton sposrod tylu innych .
Nie trzeba byc synoptykiem , zeby byc swiadomym faktu mozliwosci wystepowania dosc wysokich temperatur w polowie wrzesnia .
Ktos wspomnial , ze na nocnym polmaratonie w Walbrzychu biegnie sie szczegolnie szybko , pomimo kilku podbiegow bo nocny chlod dodaje sil na trasie .
Wtajemniczeni koneserzy doskonale wiedza , ze Old Spice jest najwonniejszy po zmroku . ;)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nocne biegi to swietne rozwiazanie na lato. Nie mogę odżałować nocnego biegania po AWF z okazji rocznicy powstania warszawskiego. Ale w połowie września?...
Awatar użytkownika
emte
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wesoła

Nieprzeczytany post

Szczerze powiem, że start 24MW tuż przed zapadnięciem zmroku był moim pomysłem i choć wiąże się to z licznymi dodatkowymi utrudnieniami organizacyjnymi, to nadal podskórnie czuję, że nie jest to pomysł głupi. Jakby tak OSMW ulokować w połowie sierpnia, to start ok. 16 w sobotę mógłby zaowocować ciekawymi efektami. Ale na razie trzymamy się startu w niedzielę po śniadaniu...
Marek T.
slawko
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 08 kwie 2002, 08:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

trasy Wam na razie projektowac nie bede ale watek jak najbardziej zwiazany z Maratonem Warszawskim -
jade sobie dzisiaj rano do pracy i slucham Trojki  - o godz 8 w wiadomoscicach sportowych slysze jak Dyrektor Maratonu Warszawskiego - emte - zapowiada najwieksza impreze biegowa w Polsce z liczba uczestnikow ok 1500; redaktor zyczy udanej imprezy oraz powrotu do slawy i rozglosu biegu z poczatkow jej organizacji x-lat temu; do zyczen sie dolaczam i gratuluje skutecznego public relations;
pozdrowko
Slawko
Awatar użytkownika
emte
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wesoła

Nieprzeczytany post

Siedzę sobie przed komputerem, piszę relację z konferencji prasowej, a tu czytam, że Slawko nie tylko słucha Trójki (witamy w klubie), ale i słyszy tam dobre słowo o OSMW. W tej sytuacji zapraszam tutaj. A co do konkursu na trasę - trzech najlepszych prac nie pokażemy, bo nadeszła jedna, ale na początku następnego tygodnia zaprezentujemy to, co przedstawimy miastu jako trasę docelową (plus oczywiście nadesłany pomysł autorstwa kolegi Pita).
Marek T.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

oby plan 5-cio letni wypalil, bede kibicowal z calego serca i startowal z calych sil :taktak:
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

Skąd szacunki że będzie 1500 osób?

Czy emte kierowałeś się tym, że ma być więcej niż w Krakowie, czy masz to jakoś wykalkulowane?
Awatar użytkownika
emte
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wesoła

Nieprzeczytany post

KIWI, geneza liczby 1500 jest następująca:
punkt odniesienia  w postaci skali innych polskich maratonów (ca. 900-1000 osób) + praca organiczna w postaci choćby programu treningowego Jurka Skarżyńskiego, który przez internet i w formie dzienniczków treningowych (2000 sztuk, ale Kociemba musiał zrobić dodruk, bo zabrakło) poszła w Polskę, plus autorytet biednego Antoniego Niemczaka, który jest nie tylko naszym konsultantem ds. sportowych ale i narzędziem reklamowym (Antek - przepraszam Cię, sam tego chciałeś) plus fakt, że polscy maratończycy z utęsknieniem czekają na duży maraton w Polsce a nie w Berlinie czy Wiedniu plus aktywna promocja i kreowanie faktów (o imprezie było głośno w ogólnopolskich mediach już na pół roku przed startem) plus wreszcie związek z tak potężną machiną logistyczno-reklamowo-organizacyjną jak firma Procter&Gamble (czy ktoś nie ma w domu jakiegoś produktu tego koncernu?) i jej szefem-maratończykiem, szefem-byłym-dyrektorem-maratonów, szefem-pasjonatem biegania Jimem Laffertym plus to, że nam "się chce" (w myśl powiedzenia "Boże, spraw, żeby nam się chciało tak, jak nam się nie chce"). No i jeszcze to, że porównujemy liczbę zgłoszonych osób do tego, ile zgłoszeń miały inne duże polskie maratony mniej więcej w tym samym czasie. No, a poza wszystkim, to najstarszy maraton w Polsce! Pora by (znów) był największy i najlepszy.
Marek T.
ODPOWIEDZ