PZLA proponuje: obowiązkowa licencja dla biegaczy - amatorów
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 298
- Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale obluda. Wychodzi na to ze Pan Szydlowski palnal glupstwa bo sie zagalopowal no i " wyszlo szydlo z worka".
Miala zostac przedstawiona tylko koncepcja certyfikowania biegow. A wiec malymi kroczkami mielismy byc oglupiani a Pan Szydlowski wypalil od razu z grubej rury i zdemaskowal caly projekt. A lancuszek szczescia mial byc prosty: najpierw certyfikcja biegow i firm obslugujacych biegi a potem skok na kase biegaczy amatorow.
Nie znami te numery Her Szydlowski
Miala zostac przedstawiona tylko koncepcja certyfikowania biegow. A wiec malymi kroczkami mielismy byc oglupiani a Pan Szydlowski wypalil od razu z grubej rury i zdemaskowal caly projekt. A lancuszek szczescia mial byc prosty: najpierw certyfikcja biegow i firm obslugujacych biegi a potem skok na kase biegaczy amatorow.
Nie znami te numery Her Szydlowski
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Adam, nic nie rozumiem.Adam Klein pisze:Nie wiem co się stało, program nagraliśmy.
Mogę tylko powiedzieć, że Sebastian Chmara mówi, że to nieporozumienie, że to co zostało przedstawione nie było ich pomysłami.
Powiedział też, że nie chcieli robić nic obowiązkowego i że nic obowiązkowego nie zrobią.
Jak to nie wiesz co się stało? Jak to rozumieć?
Powiedziano Ci że program nie będzie na żywo bo...? Wydawca zachlał? Awaria przekaźnika? Decyzja producenta? A może nic Ci nie powiedziano, tylko program się odbył a po nim dopiero dowiedziałeś się że nie poszedł na antenę tylko do puszki? Nawet jeśli tak, to nie zapytałeś dlaczego? A może zapytałeś i Cię zbyto?
A co to znaczy że "Sebastian Chmara mówi, że to nieporozumienie, że to co zostało przedstawione nie było ich pomysłami"? Czy to oznacza że Pan Szydłowski wlazł jak Dyzma na konferencję żeby nażreć się ciastek i musiał przy tym coś tam powiedzieć, a nieporozumienie polega na tym że to nie były propozycje związku tylko tego amatora darmowej kawy? No ok, i tak widzę postęp w stosunku do pierwotnego "nic takiego nie było powiedziane"
----------------
Wczoraj rozmawiałem z kolegą o Karcie Biegacza i powiedziałem mu "daj sobie z tym spokój, to jest tak głupie że nawet w tym kraju nie ma szans na realizację, za miesiąc w ogóle nie będzie już tematu". Na co mi z właściwą sobie swadą odrzekł "i tu się mylisz, ci goście zanim się urżnęli to najpierw na trzeźwo zrobili biznesplan i wszystko dobrze przekalkulowali, i wiedzą że za duże pieniądze leżą na stole żeby odpuścić." Nie przekonał mnie. Ale zmieniłem zdanie. Wiecie co mnie przekonało?
Zdjęcie z ogólnopolskiej anteny liva na ten temat, gdzie gościem był chłopak, który producentom wydawał się stać tam gdzie stało ZOMO, ale kilka godzin przed emisją opublikował tekst zdroworozsądkowy, i czarno na białym ukazujący motywacje jakie stoją za propozycjami. I ktoś stwierdził że za duże ryzyko... A żeby zmienić ramówkę publicznej telewizji, no... to trzeba być ustawionym, gratuluję! Kto mógł koło tego chodzić? Komuś się może kojarzy przy tym jakieś nazwisko? Tak, sprawa jest bardziej poważna niż humorystyczna.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale to nie miało być na żywo, tylko z nagrania.gwynbleidd pisze: Powiedziano Ci że program nie będzie na żywo bo...? Wydawca zachlał? Awaria przekaźnika? Decyzja producenta? A może nic Ci nie powiedziano, tylko program się odbył a po nim dopiero dowiedziałeś się że nie poszedł na antenę tylko do puszki? Nawet jeśli tak, to nie zapytałeś dlaczego? A może zapytałeś i Cię zbyto?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 298
- Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Maciar od razu powolalby komisje sledcza.
Tym razem chyba slusznie bo nie tylko ja czuje ze szykowalo sie / szykuje sie tu mega szwindel. Komedia z programem tv ktory sie nie odbyl zdaje sie to potwierdzac. A tak zawsze Pan Sz. moze powiedziec ze zostal zle zrozumiany.
Obawiam sie ze projekt powstanie w zaciszu gabinetow politykow i przeglosowany bo trzeba łatać dziure w Zusie. Pzla wiec w calosci tej kasy nie zeżre tylko podzieli sie z budzetem panstwa. I wszyscy beda zadowoleni z wyjatkiem biegaczy.
Tym razem chyba slusznie bo nie tylko ja czuje ze szykowalo sie / szykuje sie tu mega szwindel. Komedia z programem tv ktory sie nie odbyl zdaje sie to potwierdzac. A tak zawsze Pan Sz. moze powiedziec ze zostal zle zrozumiany.
Obawiam sie ze projekt powstanie w zaciszu gabinetow politykow i przeglosowany bo trzeba łatać dziure w Zusie. Pzla wiec w calosci tej kasy nie zeżre tylko podzieli sie z budzetem panstwa. I wszyscy beda zadowoleni z wyjatkiem biegaczy.
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli masz rację - ale wolałbym nie i tego bym nam wszystkim życzył - to będzie potężny bodziec do powstania biegowego undergroundu albo inszej konkurencjimondpas pisze:Maciar od razu powolalby komisje sledcza.
Tym razem chyba slusznie bo nie tylko ja czuje ze szykowalo sie / szykuje sie tu mega szwindel. Komedia z programem tv ktory sie nie odbyl zdaje sie to potwierdzac. A tak zawsze Pan Sz. moze powiedziec ze zostal zle zrozumiany.
Obawiam sie ze projekt powstanie w zaciszu gabinetow politykow i przeglosowany bo trzeba łatać dziure w Zusie. Pzla wiec w calosci tej kasy nie zeżre tylko podzieli sie z budzetem panstwa. I wszyscy beda zadowoleni z wyjatkiem biegaczy.
Żarty na bok - czekamy na fakty, konkrety, a robi się nam wodę z mózgów.
@ Gwynbleidd
trafne pytania o powód czy choćby pretekst niewyemitowania programu
@ Adam Klein
ciekawa, nic nie mówiąca odpowiedź - tylko dlaczego sam pisałeś w swoim materiale na bieganie.pl (, poczynając od: "Stwierdziłem, że pora napisać jakiś szerszy komentarz z moim stanowiskiem do całej sprawy.")
że: "Być może dowiemy się czegoś więcej w czwartek, o godzinie 21:25 gdzie na temat Karty Biegacza będziemy rozmawiać z głównym mózgiem całej operacji, czyli Sebastianem Chmarą z Zarządu PZLA w ramach programu Zwarcie. " ?
co się zmieniło i dlaczego? a może Tobie powiedziano przed nagraniem co innego, a po nim co innego?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 298
- Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie chce miec w niczym racji. Chce aby skonczono z tym oglupianiem nas i aby w koncu ktos z Pzla wylozyl kawe na lawe i skonczyla sie ta cala gra niedomowien. Ale przyklad idzie z gory od samych rzadzacych. Kto ma wladze ten ma patent na oglupianie spoleczenstwa. Cynicznie, oczywiscie w trosce o dobro biegaczy wykorzystuje to Pzla.
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
W trakcie nagrania Sebastian Chmara powiedział to co już napisałem wyżej, to samo zresztą co mówi Prezes Skucha.
Dlaczego programu nie wyemitowano - nie wiem. Ale nie chce mi się dochodzić, nie wydaje mi się, żeby powiedziano tam coś odkrywczego.
Tyle tylko, że wszyscy mogliby zobaczyć i usłyszeć Sebastiana Chmarę publicznie odżegnującego się od propozycji z Zielonej Góry.
Z tym, że jak czytałem komentarz Prezesa Skuchy w tym linku z maratonów który podaliście wyżej, to tam jest powiedziane, że:
"Pan Janusz Szydłowski dwa tygodnie temu miał przedstawić pomysł na certyfikowanie biegów, nie miał mówić o karcie. "
Szczerze mówiąc, to nie wydaje mi się, że to co zostało przedstawione w zakresie certyfikowania biegów jest w jakimkolwiek stopniu dobre.
Zwłaszcza, jeśli padły tam jakieś słowa o certyfikowaniu także firm mierzących czas.
Tak więc, sugerowałbym, żeby się nikt z PZLA nie wypowiadał na ten temat póki nie skończą nad tym pracować bo mam wrażenie, że każde kolejne słowo sprawia, że sytuacja staje się coraz trudniejsza.
Dlaczego programu nie wyemitowano - nie wiem. Ale nie chce mi się dochodzić, nie wydaje mi się, żeby powiedziano tam coś odkrywczego.
Tyle tylko, że wszyscy mogliby zobaczyć i usłyszeć Sebastiana Chmarę publicznie odżegnującego się od propozycji z Zielonej Góry.
Z tym, że jak czytałem komentarz Prezesa Skuchy w tym linku z maratonów który podaliście wyżej, to tam jest powiedziane, że:
"Pan Janusz Szydłowski dwa tygodnie temu miał przedstawić pomysł na certyfikowanie biegów, nie miał mówić o karcie. "
Szczerze mówiąc, to nie wydaje mi się, że to co zostało przedstawione w zakresie certyfikowania biegów jest w jakimkolwiek stopniu dobre.
Zwłaszcza, jeśli padły tam jakieś słowa o certyfikowaniu także firm mierzących czas.
Tak więc, sugerowałbym, żeby się nikt z PZLA nie wypowiadał na ten temat póki nie skończą nad tym pracować bo mam wrażenie, że każde kolejne słowo sprawia, że sytuacja staje się coraz trudniejsza.
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
A wcześniej:Adam Klein pisze:Ale to nie miało być na żywo, tylko z nagrania.
To w końcu ja umawialiście sięAdam Klein pisze:Ok, czapeczki nie będzie. Będzie można to oglądać live na bieganie.pl i komentować oczywiście
Ale może to i lepiej Będziesz mógł, Adam, ocenić czy materiał poszedł tak, jak został nagrany, czy został .... profesjonalnie zmontowany
Można też zapytać gospodarza programu http://sport.tvp.pl/magazyny/zwarcie/wasze-opinie "Prowadzący postara odpowiedzieć na każdego maila"
Co się takiego stało, że emisja materiału została przełożona. Czy poprzednie programy "Zwarcie" też były przekładane pomimo rozpiski w ramówce TVP
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Live w takim sensie, że live z nagrania premierowego odtworzenia. Zresztą nie dostaliśmy w końcu streamingu.
Teraz przyszło mi coś do głowy, związanego z audycją ale co w ogóle z PZLA nie ma związku.
W trakcie dyskusji wyraziłem moje zdanie na temat zabezpieczenia medycznego imprez, i dałem przykład tegorocznego przetargu na obsługę Biegu Niepodległości którego przestraszyły sie wszystkie firmy poza Fundacją Prometeusz. Skoro nikt inny sie nie zgłasza a przed naszymi publikacjami się zgłaszał, to dla mnie sygnał, że cos tu śmierdzi. I o tym powiedziałem.
A jeśli się przyjrzycie rynkowi sponsorskiemu to zauważycie pewne zależności.
Teraz przyszło mi coś do głowy, związanego z audycją ale co w ogóle z PZLA nie ma związku.
W trakcie dyskusji wyraziłem moje zdanie na temat zabezpieczenia medycznego imprez, i dałem przykład tegorocznego przetargu na obsługę Biegu Niepodległości którego przestraszyły sie wszystkie firmy poza Fundacją Prometeusz. Skoro nikt inny sie nie zgłasza a przed naszymi publikacjami się zgłaszał, to dla mnie sygnał, że cos tu śmierdzi. I o tym powiedziałem.
A jeśli się przyjrzycie rynkowi sponsorskiemu to zauważycie pewne zależności.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12677
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Obejrzałem i odnotowałem, że Chmarze pogarsza się dykcja podczas zwarcia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Też obejrzałem i szczerze mówiąc nic się w moim odczuciu nie zmieniło a raczej pogorszyło...
Pan Chmara to mistrz w omijaniu odpowiedzi na pytania! Nie odpowiedział na pierwsze pytanie prowadzącego, ''dlaczego jeśli to nie jest projekt PZLA, to dlaczego jest przez PZLA sygnowany'' no chyba,że odpowiedział w sposób, który jak nie skumałem.
I najważniejsza kwestia, Pan Chmara powiedział, że ''PZLA niczego nie chce i nie będzie certyfikować''-dokładnie to pamiętam! Proponuję to dokładnie zapamietać na przyszłość !
Na dzień dzisiejszy z wszystkich mi wiadomych informacji, nie wydam złamanej złotówki na bieg w którym PZLA będzie maczać palce.
Wierzę, że organizowane biegi przez Pasjonatów dla Pasjonatów przetrwają!
Pan Chmara to mistrz w omijaniu odpowiedzi na pytania! Nie odpowiedział na pierwsze pytanie prowadzącego, ''dlaczego jeśli to nie jest projekt PZLA, to dlaczego jest przez PZLA sygnowany'' no chyba,że odpowiedział w sposób, który jak nie skumałem.
I najważniejsza kwestia, Pan Chmara powiedział, że ''PZLA niczego nie chce i nie będzie certyfikować''-dokładnie to pamiętam! Proponuję to dokładnie zapamietać na przyszłość !
Na dzień dzisiejszy z wszystkich mi wiadomych informacji, nie wydam złamanej złotówki na bieg w którym PZLA będzie maczać palce.
Wierzę, że organizowane biegi przez Pasjonatów dla Pasjonatów przetrwają!
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Kim są "partnerzy"? Hmm... no jak dla mnie - jeśli dobrze zrozumiałem - to ci którzy dostrzegli potencjał w biegach masowych.Pan Chmara powiedział pisze:"Pieniądze, które ewentualnie mogłyby się pojawić, po to, aby wspomóc, to co aktualnie się na rynku biegowym dzieje, miały pochodzić od partnerów projektu."
"Skoro możemy zrobić cokolwiek dobrze biegaczom, a jednocześnie przy tym pozyskać partnerów tego projektu, to atrakcyjność polskiego związku wzrośnie."
"Będziemy federacją, która będzie dość silna na rynku."
"I dzisiaj ten pomysł spodobał się partnerom."
"Podyskutujmy dzisiaj nad tym, co możemy dobrego zrobić dla tego środowiska, i nie kosztem tego środowiska a kosztem tych którzy dostrzegli potencjał w biegach masowych."
"Partnerzy", ręka do góry, komu się ten projekt spodobał.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 348
- Rejestracja: 05 lut 2010, 21:40
- Życiówka na 10k: 44:36
- Życiówka w maratonie: 3:48:21
- Kontakt:
Się pozwoliło, to się ma...majak pisze:...Pan Chmara to mistrz w omijaniu odpowiedzi na pytania! ...
Jak dotychczasowa praktyka wskazuje wszystkie wypowiedzi pzla trzeba dokumentować - choć dochodzenie i udowadnianie co kto i kiedy powiedział to pachnie komisją śle... sej... no taką jakąśmajak pisze:...dokładnie zapamietać na przyszłość...
Odniosłem wrażenie, że było krótko i nie na temat. Ale to może dlatego, że wyszedłem z psem w międzyczasie Prowadzący miał się okazję się popisać własną osobą, Sebastian Chmara miał okazję zdyskredytować obawy środowiska, Adama ledwo dopuścili do głosu dla przyzwoitości i jak był potrzebny.
Trochę nie fair, że sprowadzono zastrzeżenia środowiska do absurdu (przysłowiowe bieganie po lesie z legitymacją, skok na kasę) i nie było choćby skrótowo przedstawione czego i z jakiego powodu to środowisko się obawia.
Oczywiście nie mogło zabraknąć nośnego tematu badań (no i zabezpieczenia medycznego co tak Adamowi leży na sercu). Jest to w końcu niezły pretekst dla pzla do zajęcia się sprawą. No i tu Chmara podsunął swoją pomoc: rozmawiamy, rozpoznajemy, pomożemy, wskażemy że można takie badania wykonać w tej, tej, tej, czy tej instytucji. Nie, że takie, takie i takie badania ale właśnie jak wyżej. Przy odrobinie dobrej/złej woli można i to przyjąć za dobrą monetę ale to inny temat.
No i dla niedowiarków została udokumentowana godzina nagrania dzięki sikorowi na ręce red.Nacz.
- nodrog
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 12 lip 2011, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak by co to zapis spotkania jest tutaj:
http://sport.tvp.pl/17947758/zwarcie-ka ... ok-na-kase
Najbardziej brakowało mi pytania o powiązanie Karty Biegacza z certyfikacją biegu.
No i trochę wychodziło na to, że bieganie to niemal "sport ekstremalny" jeśli chodzi o zdrowie.
http://sport.tvp.pl/17947758/zwarcie-ka ... ok-na-kase
Najbardziej brakowało mi pytania o powiązanie Karty Biegacza z certyfikacją biegu.
No i trochę wychodziło na to, że bieganie to niemal "sport ekstremalny" jeśli chodzi o zdrowie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
nie kupuje tego. moge isc o zaklad ze tzw podsumowanie prowadzacego bylo przygotowane jeszcze dlugo przed ta scenka - bo dla mnie wszystko mialo pojsc wg z gory zalozonego scenariusza. padly odpowiedzi tylko na pytania wygodne, reszta bylo zgrabnie omijana szerokim lukiem. zastanawiajace ze nikt nie zwrocil uwagi obu Panom ze nie wypada przerywac rozmowy, bo przerywano tylko Adamowi ... jeszcze rozmowa poszla by nie tym torem ktorym zamierzano ja poprowadzic i znow wyszlaby z tego wielka kicha ...
gwynbleidd masz moj glos na przedstawiciela srodowiska biegowegogwynbleidd pisze:Ja myślę że zarówno organizatorzy biegów jak i środowisko amatorów (ktokolwiek jest/będzie jego reprezentantem ) nie powinno z PZLA nic uzgadniać bo jeszcze mogłoby to doprowadzić do jakiegoś nie daj Boże kompromisowego rozwiązania. A ani organizatorom, ani amatorom propozycje PZLA nie są do niczego potrzebne. Więc po co w ogóle się bawić w jakiekolwiek konsultacje/targi? Na każdą propozycję PZLA środowisko powinno mieć tylko dwa pytania: 1) jakim prawem? i 2) po @#$%^? (ok, Adam w telewizji niech pyta: po co?)
No bo skoro od kilku lat biegi amatorskie mają się więcej niż dobrze i do tego coraz lepiej, to po co kombinować cokolwiek przy tym? A co Związek ma wspólnego ze mną albo ja ze Związkiem, ani ja nawet nie wiem gdzie oni mają siedzibę, ani oni o mnie nie słyszeli. Ani ja nie myślałem występować do Związku o dofinansowanie wyjazdu na obóz bieganie.pl w Kenii żeby złamać 3h w maratonie, ani oni nigdy się nie interesowali tym że żeby zrobić trening wieczorem na Skrze to muszę pokonać dwa płoty (jeden na szczęście dołem, wiem gdzie jest fajna dziura). I nagle ich zaczęło interesować że parę razy w roku biegam sobie nie chodnikiem ale ulicą przy zamkniętym ruchu?
Wzruszające to zainteresowanie, i rozczulająca argumentacja pana Szydłowskiego. Można ją wprost przenieść na dowolny inny obszar ludzkiej działalności, np:
W tym kraju jest taka organizacja, i ze... nie wiem, 15? 20? milionów obywateli aktywnych seksualnie. Czy nie byłoby zasadne, w trosce o obywateli oczywiście, zadbać o to żeby wreszcie zaczęli współżyć na odpowiednim poziomie? Dlaczego do tej pory nikt w PTS nie wpadł na pomysł żeby certyfikować łóżka (albo stoły kuchenne bądź dowolne miejsca w plenerze, to już zależy od indywidualnych preferencji osoby zgłaszającej obiekt do certyfikacji)? Należałoby też wprowadzić obowiązkowe badania lekarskie dla ubiegających się o zgodę na odbycie stosunku - niesie to przecież masę zagrożeń, od chorób zakaźnych po nawet wypadki śmiertelne. Ludzie zachodzą w niechciane ciąże (NNW się kłania!) albo nie mogą zajść w chciane, a nikt (poza KK, organizacją wysoce na tym polu niedoświadczoną) nie próbuje przeciwdziałać patologii. A potem dochodzi do takich wypadków jak w zeszłym roku w Lesie Kabackim - miejsce niecertyfikowane, facet bez badań psychologicznych nie zapytał kobiety o zgodę, ona bez NNW). Gdyby zaś PTS pod swym fachowym patronatem wprowadził Kartę Ruchacza moglibyśmy znacząco poprawić komfort życia seksualnego ludzi, no kto, jeśli nie Polskie Towarzystwo Seksuologiczne jest najbardziej do tego powołane?! Dodatkowo uprawniałaby ona do zniżek na prezerwatywy!
A jeśli ktoś jej nie chce? Nie będzie przymusu, możne sobie walić konia, prawda, panie Szydłowski?