sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[mariuszbugajniak]

W kolcach to biegałeś?

[sosik]

Nie. Kolce na razie tylko przy rytmach. Później, od drugiej fazy chcę biegać też w nich interwały. Dzisiaj biegłem w Kalenji - tych co na zawodach.

[panucci10]

WOW!!! ale poleciałeś! Wydaje mi się że to znaczny skok formy, byle by nie za szybko bo przecież dopiero zacząłeś przygotowania!
Coś za lekko Ci to weszło Mam nadzieje że mi w nd podobnie pójdzie ale nie licze ani na te 40min ani tym bardziej na tak znakomite samopoczucie po biegu!
Ps. Żeby się nie okazało że ta bieżnia ma po 380m

[sosik]

Sam jestem zaskoczony. Gdybym nie zobaczył 'tylko' 172 bpm na końcu 5 km to pewnie bym skończył po 6.
Może to ten banan przed treningiem, albo wczorajsze po kolacji w ilości 2 sztuk

Na końcu zdziwienie, że tak łatwo to poszło. Na razie spokojnie do tego podchodzę. Zobaczymy jak się sytuacja będzie rozwijać. Może te ćwiczenia, które trzaskam 3 x w tygodniu coś dają.

Co do bieżni to TU piszą, że ma certyfikat IAAF

[acer]

Ale dałeś czadu!.... gratki, super czas na 10k!

Obyś tylko się "nie wystrzelał" na tych treningach, bo jak koledzy wyżej piszą coś za łatwo to idzie

[panucci10]

Oczywiście z tą bieżnią żartowałem heh, ale zastanawia mnie jeden fakt, "sosik" już nie jest tak poukładany jak w przygotowaniach przed M ! Dlaczego? Co się zmieniło? Przedtem po prostu zakończył byś na 5km, teraz widać że kuszą Cie jakieś niespodziewane wyzwania !
Powodzonka życze, i zdrowia!

[sosik]

Wojtku, przecież pisałem, że w środy biegam po 4'00"/km. Chciałem dociągnąć do 15 km, ale po uwagach kolegów pewnie skończy się na 12. Pisałem też, że te ciągłe biegam podpierając się pulsometrem. Czyli kończę, jak przekraczam 180 bpm. Dzisiaj zakończyłem przed tym warunkiem z rozsądku, bo i tak duży skok dystansu wyszedł. Jakbym zobaczył 180 przed 3 km to chciałbym te minimalne 3 km zrobić. Jakbym zobaczył na 5 to bym po nich skończył. Dzisiaj nie zobaczyłem przed 10 km to jednak wolałem zakończyć. Za tydzień jak nie zobaczę przed 12 km to pewnie dociągnę do tych 12 km, jak szybciej to skończę wcześniej. Jakby te 12 km udało się przebiec, to trzeba by się zastanowić nad ogarnianiem 3'55"/km.
To złamanie 40 minut wyszło przy okazji. Na zawodach przy takiej dyspozycji myślę, że byłaby szansa złamać 39 minut.

[mihumor]

Fajnie - czas nabiegałeś z kalkulatora zbliżony do wyniku wynikającego z połówki - pewnie byś mógł nieco lepiej niemniej na dychę czasem jak chce się troszkę lepiej to wychodzi troszkę gorzej a różnica 30 sekund to jak z 5 minut w maratonie więc często nam się wydaje co to byśmy niby mogli złamać bo te 30 -40 sek to niby mało - niemniej to sporo całkiem. Ale ładnie wyszło.

[le0n71]

Pięknie Ci to tempo wchodzi. A może jesteś o poziom wyżej i powinieneś zwiększyć tempa?

[panucci10]

Wojtku, przecież pisałem, że w środy biegam po 4'00"/km

no tak, ale pisałeś raczej że bedziesz podnosił się po 1km co tydzień a nie skakał o 5km
z resztą nie ważne! zrobiłeś to w wielkim stylu! le0n71 może dobrze gadać o tych tempach?!
może faktycznie zacząłeś zbyt asekuracyjnie co do poziomu z tabelki Danielsa?

[sosik]

Zobaczę jak wyjdą następne treningi. Jak dobrze, to może na teście spróbuję pobiec 5 km poniżej 19 minut.
Jednak nic na siłę. To dopiero początek planu.

[panucci10]

Przypomniało mi się coś sosik, odradzają Ci biegania 15km w T21 albo sprawdzania się na trenie, a u mnie w planie i mam testy co <3-4tyg> i mam nawet na koniec 15km po 4:00/km heh, więc może pobiegniesz te 15km hmm???

[sosik]

Widziałem właśnie u Ciebie w planie taką jednostkę. Musiałbym mieć dzień konia jak wczoraj i jakiegoś żela co by po 4-5 km łyknąć.
Zobaczę jak się będzie w poniedziałek biegło.

[panucci10]

Widziałem właśnie u Ciebie w planie taką jednostkę. Musiałbym mieć dzień konia jak wczoraj i jakiegoś żela co by po 4-5 km łyknąć.
Zobaczę jak się będzie w poniedziałek biegło.

oczywiście nie namawiam Cie żebyś biegał to teraz! ale na te 5tyg przed startem tak jak ja to czemu nie ?

[sosik]

Do lutego jeszcze dużo czasu, ale kto wie, może się skuszę