
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44391
Moderator: infernal
myciander pisze: Tak sobie czytam blogi treningowe różnych osób. Nie powiem, żebym kogoś uważnie śledził (karalne chyba to jest), ale zwróciłem uwagę na to, że nie ma tu prawie nikogo "normalnego". Co chwila tylko "10km w 32 minuty" czy "HM w 35 minut"
![]()
Czasem się czuje jak Alicja w Krainie Czarów. Wszystkie te rzeczy krzyczą do mnie WYPIJ MNIE, ZJEDZ MNIE a ja uległy jestemSylw3g pisze:bo było mało biegania, a słodkości i piwko nie stać na wadze spokojnie...![]()
To nie tak, że rzucam się na głęboką wodę. Do startu bardzo sumienie przygotowywałem się z planem rozpisanym przez prof. Endomondo.Sylw3g pisze:Jak pisze Sylw3g, wszystko powoli...nie rzucaj się na głęboką wodę, bo 21km przy wadze 100kg, to inne 21km niż takie na 90kg...czy nawet mniej...
Kolana dostają w kość bardzo mocno...