Odzież termoaktywna za i przeciw.

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

a wy się spodziewacie , że pot będzie ginął w zimę, czy co? jasna sprawa, że będzie skóra wilgotna, jaka by nie była kosmiczna technologia, gdzieś ten pot musi się osadzić, toż nie zdąży wyparować :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PKO
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wiem, wiem Kate ;)
bogo84
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 16 kwie 2014, 19:31
Życiówka na 10k: 45:43
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tez używam mrynosa ale nie z lidla tylko firmy Ullmax (sportactiv.pl jest dystrybutorem) i również jak któryś z kolegów powyżej nie wyobrażam sobie biegania w zimie bez "góry" jako pierwszej warstwy. Dawniej używałem jakiegoś "nołnejma" ale nie wiele miał wspólnego z odprowadzaniem wilgoci.
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

kuczlaw pisze:skóra po wysiłku jest hmmmm, moze nie mokra ale pot widać miejscami . Z wierzchu w miejscach bardziej potliwych mokra.
martwisz mnie, przymierzałam się, żeby to kupić jako pierwszą warstwę termo :smutek:
oni piszą: "ColdGear® fabrics keep you warm, dry, and comfortable...even when it's cold enough to hurt". rozumiem, że nie czujesz się w tym komfortowo?
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

katekate pisze:a wy się spodziewacie , że pot będzie ginął w zimę, czy co? jasna sprawa, że będzie skóra wilgotna, jaka by nie była kosmiczna technologia, gdzieś ten pot musi się osadzić, toż nie zdąży wyparować :ojoj:
oczywiscie. jak sie biega w 1 zakresie to ok, obleci w czymkolwiek, ale jak ktos sie bawi w uptempo, albo interwaly, albo ostre podbiegi to sorry, nic nie wyrobi w zimie, nic. wtedy lepiej pogodzic sie z tym ze bedzie sie mokrym i miec rzeczywiscie cos na wierzchu 100% wiatroszczelnosci niz ryzykowac zapalenie pluc - choc tutaj dochodza znowu inne czynniki - jaka wilgotnosc na zewnatrz, czy wieje wiatr, jak dlugi jest trening - bo zabawa zaczyna sie jak trzeba zrobic 2 czy 3 godziny w temperaturze minus kilka stopni, 100% wilgotnosci i zacinajacym wietrze ;) choc oczywiscie w druga strone przeginajac - przy -15, ale w suchym powietrzu i sloneczku odziez techniczna (dobra) rzeczywiscie dziala i tu juz jest ogromna roznica :)

tak wiec mysle ze pytanie w temacie jest uwarunkowane wylacznie tym jaki trening sie wykonuje - skoro ktos pyta czy potrzeba mu jest odziez termo to znaczy ze nie jest mu potrzebna ;) ale zaszkodzic napewno nie zaszkodzi :) a jak ktos juz potrzebuje takiej odziezy to napewno juz sam o tym wie :lalala:
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mama Kin pisze:
kuczlaw pisze:skóra po wysiłku jest hmmmm, moze nie mokra ale pot widać miejscami . Z wierzchu w miejscach bardziej potliwych mokra.
martwisz mnie, przymierzałam się, żeby to kupić jako pierwszą warstwę termo :smutek:
oni piszą: "ColdGear[REGISTERED SIGN] fabrics keep you warm, dry, and comfortable...even when it's cold enough to hurt". rozumiem, że nie czujesz się w tym komfortowo?
Nie mowie ze jest zła, mam trochę ciuchów UA i to klasa sama w sobie ;)
Po prostu szukam czegoś na I warstwę a ta koszulka bardziej mi pasuje jako druga warstwa.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

skoro ktos pyta czy potrzeba mu jest odziez termo to znaczy ze nie jest mu potrzebna ;) ale zaszkodzic napewno nie zaszkodzi :)
w samo sedno :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

LoveBeer pisze:choc tutaj dochodza znowu inne czynniki - jaka wilgotnosc na zewnatrz, czy wieje wiatr, jak dlugi jest trening - bo zabawa zaczyna sie jak trzeba zrobic 2 czy 3 godziny w temperaturze minus kilka stopni, 100% wilgotnosci i zacinajacym wietrze ;) choc oczywiscie w druga strone przeginajac - przy -15, ale w suchym powietrzu i sloneczku odziez techniczna (dobra) rzeczywiscie dziala i tu juz jest ogromna roznica :)
Wg mnie odzież termoaktywna jest zdecydowanie najlepsza i nawet przy mrozach przy kilku warstwach daje najlepsze rezultaty - po prostu jak robisz intensywne treningi jedną warstwę ściągasz i zakładasz ją dopiero przy zjeździe z intensywnością.
A co do koszulki to w przeciwieństwie do przedmówców to mam jedną z decathlonu (w dotyku taka jakby lekko gumą było czuć - mocno elastyczna), która na głowę bije wszystkie pozostałe jeśli chodzi o komfort cieplny - jedynie zapach mi w niej nie odpowiada.

A co do wilgotności powietrza przy niskich temperaturach, to raczej nie ma on większego znaczenia, bo nawet jak jest w ~100% nasycone a obstawiam, że w większości przypadków tak jest to przy -15C jest to mniej 2g/m3, (przykładowo przy 0C jest to wartość ~6g/m3 a przy +15C - 17g/m3). Jeśli nie ma bardzo nieprzyjemnego wiatru to przy przewiewnym ubraniu cienka warstwa powietrza przy samej skórze zostaje nasycona parą wodną i wywiana - a skóra jest sucha i jest przyjemnie. Natomiast cienkie wiatroszczelne kurtki powodują, że, para wodna kondensuje się wewnątrz kurtki, i skroplona woda wierzchniej warstwy w chwili stykania się z warstwą wewnętrzną powoduje uczucie dotknięcia zimną szmatą.
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

co do wilgotnosci - nie mam takiej wiedzy teoretycznej zeby polemizowac, ale napisze po prostu z praktyki - dla mnie najzimniejszy jest okres wlasnie poznojesienny kiedy temperatura oscyluje kolo 0 ale wilgotonosc jest straszliwa - dla mnie odczuwalna temperatura jest znacznie nizsza niz przy -15 w bezchmurna pogode i przy suchym powietrzu (dla mnie suche powietrze to naprawde suche, bo biegam w gorach, w dolinach czy generalnie nizej jest znacznie 'gorzej') - ale jest tu maly haczyk - przy powiedzmy 3 godzinach treningu sytuacja sie odrwaca i ten minus moze zrobic nam powazna krzywde, wlasnie szczegolnie kiedy nie mamy porzadnego termo ubrania ktore nie odporwadzi wilgoci - przy -15 i mokrym ubraniu z dala od domu... to naprawde moga nie byc zarty. z kolei przy 0 nawet ta kurteczka nieoddychalna zatrzymuje wiecej ciepla w srodku niz tracimy, a przy ciaglym ruchu raczej - przynajmniej mi - nie zdarza sie 'zimny dotyk' ubrania ;) (ktory nie jest az tak zimny, bo w koncu to tylko 0 stopni na zewnatrz ;))

ps: dzis zrobilem 2h w tej najgorszej z mozliwych pogodzie (0, wilgoc i bardzo mocny wiatr) wlasnie w nieoddychalnym kondoniku i nie odczuwalem jakiegos wyraznego dyskomfortu termicznego, wiem natomiast ze przy tej pogodzie nawet najlepsze ubranie nie daloby sobie rady zeby odprowadzic wilgoc, a bez warstwy wiatroszczelnej z mokrym ubraniem pewno bym nie dokonczyl tego treningu (ps: http://app.strava.com/activities/225451668 - pomijajac pogode na tego typu treningu ciezko nie wylac wiadra wody z organizmu ;))
Awatar użytkownika
krzysztof jot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 350
Rejestracja: 09 lut 2014, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mama Kin pisze:
kuczlaw pisze:skóra po wysiłku jest hmmmm, moze nie mokra ale pot widać miejscami . Z wierzchu w miejscach bardziej potliwych mokra.
martwisz mnie, przymierzałam się, żeby to kupić jako pierwszą warstwę termo :smutek:
oni piszą: "ColdGear® fabrics keep you warm, dry, and comfortable...even when it's cold enough to hurt". rozumiem, że nie czujesz się w tym komfortowo?
zdecydowanie UA ColdGear EVO Compress to najlepsza oferta na rynku.
Mam lekkiego bzika na punkcie ciuchów, sporo jeździłm na rowerze, ostatnio trochę biegam, fanatycznie :) doświadczam na własnej skórze i kieszeni wszelkie ciuchowe nowości.
Generalnie latem, wiosną czy nawet jesienią - sprawdzi się wszystko, ciekawie zaczyna być kiedy jest tak jak obecnie - minus 5, wiatr 25-28km/h i odczuwalna minus 12. Biegnę w zaciszu, jest ok ale jak po kilku kilometrach już dobrze spocony trafiam na odkrytą przestrzeń i ten wiaterek przenika człowieka na wskroś - wtedy - biegając co dzień w innym wynalazku, można coś powiedzieć o ciuchach oddychających czy termoaktywnych. Ja tak zrobiłem - mam w szafie kilka topowych koszulek i we wszystkich jest miło, sucho i ciepło ale nie gorąco - do kilku kilometrów. Później - zimne kompresy na plecach czy biodrach.
Craft Zero Extreme - http://tiny.pl/qbr4p dość słabo jak na cenę, Odlo Cubic Light - tragicznie mokra szmata, Puma Cool - do czasu i mokro, Nike - wszystko do dupy, to ich Dry-Fit to już na wszystkim piszą ale większość w zimie to mokra szmata. Adidas Warm - mokra zimna szmata,Spaio, Brubeck - nie jest tragicznie, ale jednak może być lepiej, Berkner VIP - tu niespodzianka - w rozmiar L-XL nie wchodzę mimo ze Nike nosze M, inne M lub L więc nie wiem - nowość, fajnie wygląda, włókna maja duży procent jonów srebra co całkowicie eliminuje smrodek :) ale to wiem z innych ich ciuchów bo tego nie zbadałem.

Tak więc po 12-14 kilometrach biegu w przenikliwym wietrze -10-12 nie daje nawet minimalnego uczucia zimnej mokrej szmaty na plecach - tylko jedna koszulka - Under Armour. I to obie wersje - letnia i zimowa. UM mam kilkanaście koszulek - HOTGear z długim rękawem jest najbardziej uniwersalna - bo włożysz ja o każdej porze roku - tak samo odsysa pot i jest sucha przy ciele tyle że wymaga dobrze dobranych kolejnych warstw, natomiast UA COLDGear - jest sam z siebie dwu-warstwowy. Modele na ten sezon 2014/15 sa minimalnie bardziej "mechate" od spodu ale działają identycznie jak wcześniejsze - przy 5-7 stopniach pobiegniesz w samej takiej koszulce i jest ok a co bardzo istotne - konstrukcja czy właściwości tej tkaniny nie powodują efektu przegrzania - nawet jak się przypadkiem za grubo ubiorę - nie daje tak "w palnik" jak z inna odzieżą. Zresztą, producent na opakowaniu pisze - od 13 st w dół. I tylko w tej koszulce w zimny czy mroźny wietrzny dzień - mocno spocony na plecach mam ciepło i sucho, mimo że z koszulki dosłownie kapie - wszystko przechodzi do drugiej warstwy. Polecam nowy model z nieco cieńszymi wstawkami meshowymi po bokach - ten z golfikiem jest fajny ale ja zarostem szybko toto mechacę więc teraz kupiłem taki bez golfu.

Sprawdziłem na własnej skórze - teraz, przez ostatnich kilkanaście zimnych dni - codziennie biegając w innej "pierwszej" warstwie i to z najwyższych półek pomijając X-bionic bo to 100% droższe ciuchy i juz nie widziałem sensu płacić 500 zł za podkoszulkę, ale pozostałe - 120-250 zł więc jakieś spektrum jest - i ColdGear EVO to jest obecnie zdecydowanie najlepiej odprowadzająca pot tkanina - byle w wersji 'compress" idealnie dopasowana i obcisła.
Reasumując, może być : http://tiny.pl/qbr4w
lepiej jednak - http://tiny.pl/qbr4f
a obecnie najnowsza - przypadła mi do gustu ta wersja: http://tiny.pl/qbr45 - link do strony UA choć sa np. w Intersporcie aczkolwiek nie ma na ich e-sklepie to w sklepie realnym kupowałem i są.

Dodam - że do tego rozsadna druga warstwa - może być np. coś z seri WARM-FIT z Nike i kurtka - tu wszystkie Nike Vapor dały ciała. Wypiździło mnie maksymalnie, Salomon już był lepszy mimo że ten ultracienki to ich WindPRO lepszy dawało opor mroźnemu wiatrowi, a bezkonkurencyjna okazała się przypadkiem kupiona kurteczka Puma (właściwie marka nieistotna - byle był to ten materiał) - cieniutka i cała na "siateczce" no i... najważniejszy taki mały napis na rękawie " Gore WINDSTOPPER Active". Nie ma zmiłuj - jednak nie ma nic lepszego na wiatr jak tkaniny Gore - czy Gore-Tex czy Windstopper to klasa sama w sobie - całkowicie nieprzewiewna, idealnie oddychająca - pełny komfort mimo tak silnego mroźnego wiatru. I tak - całkowicie za darmo :) - oddaje moje doświadczenia, które mnie kosztowały parę zeta :). No ale tak to jest - ktoś musi - aby inny mógł.
Pozdrawiam
Krzysztof
-
www: http://www.biegamwmiescie.pl/
facebook: https://goo.gl/OEr4q4
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Też mam kilka koszulek UA.
W sumie na pierwszą warstwę mógłbym założyć z długim rękawem hotgear, jako drugą warstwę coldgear i kurtka i powinno być ok :)

Mam też kilka letnich ale to już inna para kaloszy ;)
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

krzysztof jot, dzięki!! :uuusmiech:
go get 'em tiger
elter
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

krzysztof jot pisze:oddaje moje doświadczenia, które mnie kosztowały parę zeta :). No ale tak to jest - ktoś musi - aby inny mógł.
O kolego! Myślałem, że ja na szmatki i inne ciżemki wydaje sporo ale widzę, że mnie kładziesz na łopatki. To, że masz tyle doświadczenia zebranego to nic ale to, że napisałeś tego posta to się ceni. Poświęciłeś na niego jak sądze z dobre 30' a w dzisiejszych czasach o takie rzeczy jak czas to trudno. Szacun i wielkie dzięki. Miałem w planie na tą zimę zakupy w UA ale teraz to lecę po nie:D
Awatar użytkownika
krzysztof jot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 350
Rejestracja: 09 lut 2014, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

elter pisze: O kolego! Myślałem, że ja na szmatki i inne ciżemki wydaje sporo ale widzę, że mnie kładziesz na łopatki....
jak mówią - kupa sprzętu, a brak talentu :)

a poważnie to po prostu fascynuje mnie czasem jakość, wykonanie czy technologie tych sportowych ciuchów, bardziej niż cywilnych :). Chyba dłużej zastanawiam sie nad kupnem marynarki niż koszulki sportowej za kilkaset złotych :). Takie chore zboczenie, parę osób nazywa to szpanerstwem czy snobizmem, ale jakoś staram się z tym piętnem żyć :).
Pozdrawiam
Krzysztof
-
www: http://www.biegamwmiescie.pl/
facebook: https://goo.gl/OEr4q4
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

kupiłam, nawet trafiłam na fajną promocję :taktak:
go get 'em tiger
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ